Spis treści
- 1 Rozdział I Wyjaśnienia wstępne.
- 1.1 1) Wymagana jest odwaga Prawdy.
- 1.2 2) Konieczne jest, aby proboszcz mówił, kiedy musi, a nie milczał.
- 1.3 3) Zgodność z prawem sprostowania przełożonych
- 1.4 4) Papież i jego nieomylność w zdrowej doktrynie katolickiej.
- 1.4.1 a) Kościół, jego jedność i jego członkowie.
- 1.4.2 b) Geneza i cel papieskiego prymatu.
- 1.4.3 c) Sprawowanie prymatu Piotrowego w różnych sferach: nauczania, uświęcania, rządzenia.
- 1.4.4 d) Nieomylność Kościoła i papieskiego Magisterium;
- 1.4.5 e) Wyjaśnienia dotyczące Tradycji i jej relacji z Magisterium papieskim.
- 1.5 5) Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem nadanym przez Jezusa Chrystusa swojemu Kościołowi; Papież jest w służbie Słowa Bożego, a nie ponad nim.
- 1.6 6) Błędy niektórych papieży w historii.
- 1.7 7) Nauczanie Tradycji dotyczące postępowania, jakie należy podjąć, gdy Papież odchodzi od wiary; wyjaśnienia dotyczące zasady: „Prima Sedes a nemine iudicatur”.
- 1.8 8) Co się stało, gdy papież pomylił się w kwestii doktryny?
- 1.9 9) Rozpatrzenie kilku interesujących wypowiedzi ks. Fernández, rzekomy ghostwriter Amoris Laetitia, w sprawie zmiany doktryny dokonanej przez papieża w tej adhortacji.
- 1.9.1 a) Arcybiskup Fernández nie ustala odpowiednio kwestii prawowitości lub bezprawności zmian dokonanych przez Papieża.
- 1.9.2 b) Arcybiskup Fernández nie precyzuje podstawowych aspektów prawdziwego rozwoju zdrowej doktryny, które pozwalają nam odróżnić ją od jej zmian.
- 1.9.3 c) Arcybiskup Fernández nie porusza w najmniejszym stopniu kwestii granic posługi Papieża i nieomylności, ani błędów Papieży w historii.
- 1.9.4 d) Arcybiskup Fernández w żaden sposób nie porusza sprawy papieża-heretyka.
- 1.10 10) Poważny obowiązek przełożonego, a zwłaszcza Papieża, korygowania niższego, który grzeszy lub rozpowszechnia błędy na polu doktrynalnym.
- 1.11 11) Moja odpowiedź na artykuł Fastiggi i Goldsteina dotyczący publicznej krytyki błędów Papieża.
- 1.12 12) Moja odpowiedź na kolejny artykuł prof. Fastiggi, który nie wskazuje, że Papież może popełniać błędy, a nawet popadać w herezję, jak uczy zdrowa doktryna i historia Kościoła.
Rozdział I Wyjaśnienia wstępne.
Uwaga wstępna: oficjalny tekst jest tylko w języku włoskim, różne wersje w innych językach są tłumaczeniami automatycznymi neuronowymi.
Na początku naszej wędrówki modlimy się tak, jak modlili się Izraelici na początku swojej wędrówki po pustyni „Powstań, Panie,
i niech twoi wrogowie się rozproszą, a ci, którzy cię nienawidzą, uciekną od ciebie”. (Psalm 67 (68) por. Lb 10,35)
Niech szatan nie będzie moim przewodnikiem, święty krzyż będzie dla mnie światłem.
Módlmy się jeszcze raz: „Niech Bóg pozwoli mi przemawiać rozumnie i rozważać w sposób godny otrzymanych darów, bo On sam jest przewodnikiem mądrości i kieruje mądrymi. W jego rękach jesteśmy my i nasze słowa, wszelka wiedza i każda zdolność operacyjna.”
(Mdr 7,15: 23-XNUMX)
Jak widać powyżej, niektóre pytania, które zadają sobie ludzie naszych czasów, zwłaszcza katolicy, dotyczą przede wszystkim nieomylności Papieża i możliwości, że się myli, ale dotyczą także naszej odpowiedzi na ewentualne błędy Papieża. chce dokładnie odpowiedzieć na te pytania iw ten sposób chce przedstawić to, co zostanie powiedziane w kolejnych rozdziałach.
1) Wymagana jest odwaga Prawdy.
W słynnym przemówieniu do Kolegium Świętego Papież Paweł VI stwierdził: „… Odwaga prawdy jest bardziej niż kiedykolwiek narzucona chrześcijanom…
Odwaga głoszenia prawdy jest także pierwszą i nieodzowną miłością, jaką muszą wykazywać pasterze dusz. […] Stawką jest zbawienie ludzi. Dlatego... pragniemy zaapelować do wszystkich odpowiedzialnych duszpasterzy, aby w razie potrzeby podnieśli głos z mocą Ducha Świętego (por. Dz 1, 8), by wyjaśniali... prostowali... by oświecali... (...) Jest to bardziej niż kiedykolwiek godzina jasności dla wiary Kościoła”. [1]
Kongregacja Nauki Wiary powtórzyła słowa Ewangelii, stwierdzając: „Pan Jezus powiedział: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8, 32). Pismo Święte nakazuje nam czynić prawdę w miłości (por. Ef 4).”[2]
W dokumencie Kongregacji Nauki Wiary czytamy: „Prawda, która was wyzwala, jest darem Jezusa Chrystusa (por. J 8, 32). Poszukiwanie prawdy tkwi w naturze człowieka, a ignorancja utrzymuje go w stanie niewoli. […] Wyzwolenie od alienacji grzechu i śmierci osiąga się dla człowieka, gdy Chrystus, który jest Prawdą, staje się dla niego „drogą” (por. J 14, 6). …. Uwolnił go także z sideł „ojca kłamstwa” (por. J 8) i dał mu dostęp do swojej intymności, aby mógł tam znaleźć w nadmiarze pełną prawdę i prawdziwą wolność. Ten plan miłości, poczęty przez „Ojca światłości” (J 44; por. 1 P 17; 1 Jn 2), realizowany przez Syna zwyciężającego śmierć (por. J 9) jest nieustannie urzeczywistniane przez Ducha, który prowadzi „do wszelkiej prawdy” (J 1). ... W ten sposób dzięki nowemu zrodzeniu i namaszczeniu Ducha Świętego (por. J 1, 5; 8 J 36, 16. 13) stajemy się jedynym i nowym Ludem Bożym, który ma różne powołania i charyzmaty ma misję zachowania i przekazywania daru prawdy. Istotnie, cały Kościół jako „sól ziemi” i „światło świata” (por. Mt 3, 5 n.) musi dawać świadectwo prawdzie Chrystusa, która nas wyzwala”.[3] Kardynał Ratzinger napisał: „Jeżeli w przeszłości w przedstawianiu prawdy czasami miłość nie świeciła dostatecznie, dziś istnieje wielkie niebezpieczeństwo milczenia lub pójścia na kompromis z prawdą w imię miłości. Z pewnością słowo prawdy może ranić i być niewygodne. Ale jest to droga do uzdrowienia, do pokoju, do wewnętrznej wolności. Opieka duszpasterska, która naprawdę chce pomóc ludziom, musi zawsze opierać się na prawdzie. Tylko to, co prawdziwe, może ostatecznie być również duszpasterskie. „Wtedy poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8,32). [4]
Ta Prawda objawia się w zdrowej doktrynie. Św. Paweł w swoim liście do Tytusa mówi bardzo dobitnie: „Biskup jako administrator Boży musi być nienaganny: nie arogancki, nie gniewny, nie uzależniony od wina, nie agresywny, nie chciwy nieuczciwego zysku”[8]. ale gościnny, miłośnik dobra, rozsądny, sprawiedliwy, pobożny, opanowany[9], przywiązany do bezpiecznej nauki, zgodnie z przekazaną nauką, aby mógł napominać swoją zdrową nauką i odpierać tych, którzy się sprzeciwiają. " (cycka 1,7ss)
Nieco dalej ten sam Apostoł w tym samym liście stwierdza: „Dlatego popraw ich stanowczo, aby trwali w zdrowej nauce”. (Tyt 1,13:XNUMX)
A nieco dalej w tym samym liście czytamy: „Ale ty nauczasz, co jest według zdrowej nauki...” (Tt 2,1) W pierwszym liście do Tymoteusza. Paweł stwierdza: „...Jestem przekonany, że prawo nie jest dla sprawiedliwych, ale dla niegodziwych i zbuntowanych, dla niegodziwych i grzeszników, dla świętokradztwa i profanacji, dla ojcobójstwa i matkobójstwa, dla morderców, rozpustników, zboczeńcy, handlarze ludźmi, fałszerstwa, krzywoprzysięzcy i wszystko inne, co jest sprzeczne z zdrową doktryną…” (1Tm. 1,9s)
Nadal s. Paweł pisze w tym wersecie: „W rzeczywistości nadejdzie dzień, kiedy zdrowa nauka nie będzie już dłużej znoszona, ale z powodu chęci usłyszenia czegoś, ludzie otoczą się nauczycielami zgodnie ze swoimi życzeniami…” ( 2Tm 4,3)
Właśnie być świadkiem tej Prawdy i tej „zdrowej doktryny”, często niewygodnej, która jednak prowadzi do prawdziwego uzdrowienia i pokoju, tylko po to, by zaświadczyć o tej Prawdzie i tej „zdrowej doktrynie”, która wyzwala, chciałem napisać tę książkę.
2) Konieczne jest, aby proboszcz mówił, kiedy musi, a nie milczał.
W Księdze Izajasza czytamy: „Dla Syjonu nie będę milczeć…” (Iz 62,1)
Ewangelia przypomina nam: „Mówię wam, że jeśli ci milczą, kamienie będą płakać(Łk 19, 40)
Bóg uwolnij nas od wszelkiej grzesznej ciszy.
Św. Augustyn stwierdza: „Ego de rebaptizato diacon nasz silere non possum: schia enim quam mihi silentium perniciosum sit. Non enim cogito in ecclesiasticis honoribus tempora ventosa transigere, sed cogito me rules pastorum omnium rationem de commissis ovibus redditurum”.[5] co w tłumaczeniu na włoski oznacza: „Nie mogę milczeć o powtórnym chrzcie jednego z naszych diakonów, bo wiem, jak zgubne byłoby dla mnie milczenie. Właściwie nie sądzę, że spędzę czas w urzędach kościelnych zaspokajając moją próżność, ale myślę, że zdam rachunek księciu za wszystkich pasterzy owiec, których mi powierzono " [6] ... Nie mogę milczeć: wiem, że milczenie mi szkodzi, zdam sprawę księciu ze wszystkich pasterzy owiec, które zostały mi powierzone.
Św. Grzegorz w Regule duszpasterskiej stwierdza: „Kto troszczy się o dusze, powinien być dyskretny w milczeniu i być pożytecznym w używaniu słowa, aby nie mówić tego, co należy zachować w ciszy i nie ukrywać milczeniem tego, co ma być objawione… Często niedbali pasterze dusz, w obawie przed utratą przychylności ludu, nie ośmielają się swobodnie głosić prawdy; i, jak sam Chrystus nas ostrzega, nie strzegą trzody z gorliwością pasterza, ale jako najemnicy i uciekają, gdy wilk nadejdzie, ukrywając się w milczeniu. [7]
Dostają naganę, mówi ponownie. Grzegorz Wielki, od Boga także poprzez słowa proroków Izajasza i Ezechiela: poprzez słowa Izajasza, który określa ich jako nieme psy (Iz 56,10), niezdolne szczekać, by ostrzec przed niebezpieczeństwem, oraz poprzez słowa Ezechiela (13,5, XNUMX) zarzuca im, że nie sprzeciwiali się szczerymi słowami władzy świata w obronie trzody i nie byli niezłomni w walce o odparcie ataków złych z miłości do Boga, a zwłaszcza Jego sprawiedliwość. [8]
Św. Grzegorz Wielki dodaje, że Słowo Boże jeszcze bardziej wyrzuca tym sługom Bożym, że nie ujawniają swoich grzechów grzesznikom, kiedy unikają przez milczenie potępienia ich złych czynów; właśnie po to, aby sługa Boży objawił grzechy bezbożnych, potępiając ich czyny słowami, Biblia mówi, że człowiek Boży woła i podnosi swój głos (por. Iz 58, 1). W tej linii jest oczywiste, że ten, kto przyjmuje posługę kapłana, przyjmuje, że jest jak herold, który poprzedza Sędziego, czyli Boga, który za nim podąża; dlatego sługa Boży poważnie zaniedbuje swój obowiązek, który nie podnosi głosu, by potępić zło i przygotować dusze na sąd Boży; Duch Święty zstąpił w postaci ognistych języków na pierwszych pasterzy właśnie po to, by pokazać, że pozwolił im mówić i mówić prawdę dla dobra dusz.[9]
3) Zgodność z prawem sprostowania przełożonych
W miłości jest zgodne z prawem, a czasem konieczne, aby ukazywać pasterzom i wiernym to, co dotyczy dobra Kościoła, Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza bowiem: „wierni... w sposób proporcjonalny do wiedzy, kompetencji i cieszą się prestiżem, ... mają prawo, a czasem także obowiązek, wyrażania świętym pasterzom ich myśli o tym, co dotyczy dobra Kościoła i przekazywania tego innym wiernym ... "[10]. Dokładniej, jak stwierdza Correctio Filialis:[11] ; zarówno prawo naturalne, jak i prawo Chrystusowe oraz prawo kanoniczne pozwalają na korygowanie przełożonych nawet publicznie. Zgodnie z prawem naturalnym podwładni mają obowiązek posłuszeństwa swoim przełożonym we wszystkich sprawach przewidzianych przez prawo, ale z drugiej strony mają prawo do kierowania się zgodnie z prawem, a zatem mają prawo nalegać, jeśli istnieje były konieczne, aby ich przełożeni rządzili zgodnie z prawem. Zgodnie z Prawem Chrystusowym, jak wyjaśnia św. Tomaszu, naprawienie jest dziełem miłosierdzia, które należy do wszystkich wobec każdej osoby, wobec której jesteśmy zobowiązani mieć miłość, gdy znajdujemy w niej coś do naprawienia; przełożony musi być skarcony z należytym szacunkiem, ale sprostowanie to może być również uczynione publicznie, wskazuje Akwinata, gdy istniało niebezpieczeństwo dla wiary, poddani musieliby nawet publicznie czynić wyrzuty swoim prałatom. Paweł, który był także poddanym św. Piotra, ze względu na niebezpieczeństwo zgorszenia w wierze, zganił go publicznie w Antiochii (Ga 2). Św. Tomasz z Akwinu zauważa, że ta publiczna wyrzuta osoby niższej od przełożonego była słuszna ze względu na bezpośrednie niebezpieczeństwo zgorszenia wiary (por. II-II, q. 33, a. 4 ad 2)
Mówi dokładniej s. Tomasz: „...ubi immineret periculum fidei, etiam publice essent praelati a subditisarndi” (II-II q. 33, a. 4 ad 2) W obliczu niebezpieczeństwa dla wiary poddani powinni nawet czynić wyrzuty swoim prałatom. publicznie.
Św. Augustyn komentuje Gal. 2 mówiąc: „Ale Piotr z radością przyjął interwencję swego upominającego i wystarczyło mu jedno upomnienie. Nie dał, jak Chrystus, przykładu absolutnej doskonałości, ale z pewnością dał przykład doskonałej pokory. W rzeczywistości z radością przyjął hańbę kogoś, kto nie przewyższał go w apostolacie, ale był gorszy. Wybacz nam apostołowi Pawłowi, jeśli powiemy, że łatwo było zrobić to, co zrobił, podczas gdy trudno było zrobić to, co zrobił Piotr. […] Paweł działał więc z wielką szczerością, Piotr z jeszcze bardziej godną podziwu cnotą. Jeśli chodzi o szczerość, nie potrafię powiedzieć, czy dostrzeżenie winy innych wymaga więcej, niż z radością przyznanie się do własnej.” [12]
Słowa Chrystusa zawarte w J 17 są szczególnie pouczające w takich przypadkach: „Uświęć ich w prawdzie. Twoje słowo jest prawdą. Jak Ty wysłałeś mnie na świat, tak i Ja posłałem ich na świat; dla nich poświęcam się, aby i oni byli poświęceni w prawdzie.” (J 17,17 n.) W Chrystusie jesteśmy poświęceni w Prawdzie i Prawdzie, którą jest On sam i cała Trójca, Prawda jest potrzebna i musi się w nas zamanifestować! ... Powtarzam: Prawda jest potrzebna i musi się w nas objawić!
Zgodnie z prawem kanonicznym, jak widać w tej linii, „wierni […] w sposób proporcjonalny do posiadanej wiedzy, kompetencji i prestiżu […] mają prawo, a czasem także obowiązek aby pokazać wyświęconym pasterzom ich przemyślenia na temat dobra Kościoła i dać do zrozumienia innym wiernym...” [13]
4) Papież i jego nieomylność w zdrowej doktrynie katolickiej.
a) Kościół, jego jedność i jego członkowie.
Mówiąc o jedności Kościoła, Katechizm Rzymski stwierdza: „Pierwszą właściwością wymienioną w Symbolu Ojców (Nicéni) jest jedność. Jest napisane: Jedna moja gołębica, jedna moja piękna (Pwt 6,8). Tak wielka rzesza ludzi, rozsianych wszędzie, nazywana jest jednym z powodów wymienionych przez Apostoła Efezjan; Jeden to Pan, jeden to wiara, jeden to chrzest (Ep 4,5). Jeden jest też jego głową i moderatorem: niewidzialnym jest Chrystus św. N., że Wieczny Ojciec uczynił swoje mistyczne ciało głową całego Kościoła (Ep 1,22); i widzialnego, który zasiada na tronie Rzymu jako prawowity następca Piotra, księcia Apostołów. Konsensus Ojców był jednomyślny w uznaniu tej widzialnej głowy za niezbędną do budowania i zachowania jedności Kościoła. Św. Hieronim widział to wyraźnie i pisał o tym w tych słowach przeciwko Jowiszowi: Tylko jeden jest wybierany, aby po ustanowieniu głowy usunąć każdą okazję do schizmy (1 Kontr. Giowinian. I, 26). I do Damaszku: ucisz zawiść, wycofaj ambicję godności rzymskiej; Rozmawiam z następcą Rybaka, z uczniem krzyża. Idę za nikim innym, jak za Chrystusem jako pierwszym przywódcą, ale łączę się w komunii z Twoim Błogosławieństwem, to znaczy z tronem Piotrowym, wiedząc, że Kościół został zbudowany na tej skale. Kto spożywa baranka poza tym domem, jest obcy; kto nie pozostanie w arce Noego, zginie w wodach potopu (Ep 15,2). Dawno temu Ireneusz (Przeciw herezjom 3,3) i Cyprian powiedzieli to samo. Ten ostatni, mówiąc o jedności Kościoła, pisze: Pan mówi do Piotra: Ja, Piotrze, mówię ci, że jesteś Piotrem i na tej skale zbuduję mój Kościół. Zbuduj Kościół tylko na jednym; i chociaż przypisuje wszystkim Apostołom po zmartwychwstaniu równą moc i mówi: jak Mnie posłał Ojciec, tak Ja was posyłam; przyjmij Ducha Świętego; także, chcąc zamanifestować jedność, zaaranżował swoim autorytetem, że pochodzenie tej jedności powinno pochodzić tylko od jednego (Cipr. Jedność Kościoła, 4). Ottato di Milevi pisze: Nie możesz usprawiedliwiać swojej ignorancji, wiedząc dobrze, że w Rzymie Piotr jako pierwszy otrzymał tron biskupi, na którym siedziała głowa wszystkich apostołów, aby wszyscy zachowali w nim tylko jedność stolicy […], a poszczególni apostołowie nie wychwalali każdego z nich. Dlatego schizmatyk i prevaricator stawia drugiego na jednym krześle (Ottato, Schisma Donat. 2,2). Św. Bazyli pisze także: Piotr został umieszczony w fundamencie. Powiedział: Ty jesteś Chrystusowym synem Boga żywego; w zamian usłyszał, że musi być kamieniem; ale nie w taki sam sposób jak Chrystus. Chrystus jest naprawdę nieruchomym kamieniem; Z tego powodu Piotr jest nieruchomy. Jezus oddaje swoją godność innym; jest księdzem i jest księdzem; jest kamieniem i stanowi kamień: w ten sposób daje swoim sługom swoje rzeczy (Basil. Ogrody warzywne. (fałsz. przypisane) Z kary. n. 4). Wreszcie św. Ambroży stwierdza: Piotr jest postawiony przed wszystkimi, ponieważ wyznaje tylko pośród wszystkich (boskość Chrystusa) (Łk 10,175). Jeśli ktoś sprzeciwia się temu, że Kościół płaci za jedną głowę i męża Jezusa Chrystusa, nie musi szukać innej, odpowiedź jest gotowa. Jezus Chrystus jest nie tylko autorem, ale także szafarzem wewnętrznym poszczególnych sakramentów; bo to on chrzci i rozgrzesza; jednak ustanowił mężczyzn jako zewnętrznych szafarzy sakramentów. Dlatego wyznaczył w Kościele, który trzyma w swoim wewnętrznym tchnieniu, człowieka na wikariusza i sługę swojej władzy. Widzialny Kościół potrzebuje widzialnej głowy: dlatego nasz Zbawiciel, powierzając Piotrowi uroczystymi słowami zadanie pasienia jego owiec, uczynił go głową i pasterzem wielkiej rodziny wiernych; w tym sensie, że jego następca miał taką samą władzę rządzenia i kierowania całym Kościołem. Co więcej, Apostoł pisze do Koryntian, że jeden i ten sam jest duch, który udziela łaski wiernym, tak jak dusza ożywia członki ciała (1 Kor. 12,11:XNUMX). A zachęcając mieszkańców Efezu do zachowania tej jedności, pisze: Zatroszczcie się o zachowanie jedności ducha poprzez więź pokoju: jedno ciało i jeden duch (Ep 4,3-4). Jak ciało ludzkie składa się z wielu członków, z których wszystkie są ożywiane przez jedną duszę, która oczom obdarza wzrok, słuch uszom, a innym zmysłom ich cnoty, tak samo mistyczne ciało Chrystusa, Kościół, jest stworzone. wielu wiernych. Jest też tylko nadzieja, jak zaświadcza tam Apostoł, do której zostaliśmy wezwani, ponieważ wszyscy liczymy na to samo: życie wieczne i błogosławione. Wreszcie jedna to wiara, którą wszyscy muszą przyjąć i wyznawać. [14]
Katechizm św. Pius X również mówiąc o Kościele stwierdza: „151. Czy jasno mówisz, co to znaczy być członkiem Kościoła? Aby być członkiem Kościoła, trzeba przyjąć chrzest, wierzyć i wyznawać naukę Jezusa Chrystusa, uczestniczyć w tych samych sakramentach, uznawać Papieża i innych prawowitych pasterzy Kościoła. 152. Kim są prawowici pasterze Kościoła? Uprawnionymi pasterzami Kościoła są Biskup Rzymski, to znaczy Papież, który jest Pasterzem powszechnym, oraz Biskupi. Ponadto, pod zależnością biskupów i papieża, inni księża, a zwłaszcza proboszczowie, sprawują urząd proboszczów. 153. Dlaczego mówisz, że Biskup Rzymski jest pasterzem powszechnym Kościoła? Ponieważ Jezus Chrystus powiedział do św. Piotra, pierwszego Papieża: „Ty jesteś Piotr i na tej skale zbuduję mój Kościół i dam ci klucze królestwa niebieskiego, a wszystko, co zwiążesz na ziemi, będzie również związane niebo, a wszystko, co stopisz na ziemi, stopi się również w niebie ». I znowu mu powiedział: „Paś baranki moje, karm owce moje”. ("Większy Katechizm Św. Piusa X" n. 151 nn.)
Katechizm Kościoła Katolickiego, mówiąc o członkach Kościoła, podejmuje Kodeks Prawa Kanonicznego, który w nr. 204 stwierdza: „Wiernymi są ci, którzy przez chrzest zostali włączeni w Chrystusa, zostali ustanowieni ludem Bożym, a tym samym stali się na swój sposób uczestnikami kapłańskiej, prorockiej i królewskiej funkcji Chrystusa, są wezwani do wypełniania; zgodnie z warunkami właściwymi dla każdego, misję, którą Bóg powierzył Kościołowi pełnić w świecie ”Podczas gdy w n. 208 tego samego Kodeksu czytamy: „Wśród wszystkich wiernych, dzięki ich odrodzeniu w Chrystusie, istnieje prawdziwa równość w godności i działaniu”. Wśród wszystkich wiernych istnieje zatem prawdziwa równość w godności i działaniu, ale z drugiej strony istnieją również wyraźne różnice w rzeczywistości, jak wyjaśnia Katechizm Kościoła Katolickiego w n. 873: "Sama różnice, które Pan chciał ustanowić między członkami swojego ciała, są funkcją Jego jedności i misji". Jak wyjaśnia Apostolicam Actuositatem: „… w Kościele istnieje różnorodność posług, ale jedność misji. Apostołowie i ich następcy mieli od Chrystusa urząd nauczania, uświęcania, panowania w Jego imieniu i Jego autorytetem. Natomiast świeccy, uczynieni uczestnikami kapłańskiego, prorockiego i królewskiego urzędu Chrystusa, wypełniają swoje zadania w Kościele i świecie w misji całego Ludu Bożego”. [15]
Katechizm Kościoła Katolickiego wymienia w n. 874: „Sam Chrystus jest początkiem posługi w Kościele. Ustanowił ją, nadał jej autorytet i misję, orientację i cel”
I przy n. 879 ten sam Katechizm stwierdza: „… posługa sakramentalna w Kościele jest posługą sprawowaną w imię Chrystusa. Ma charakter osobisty i formę kolegialną. ...”
W Większym Katechizmie św. Pius X w podobny sposób, wskazując na upragnioną przez Chrystusa różnorodność wśród członków Kościoła, a tym samym służebność w odniesieniu do nauczania Prawdy, stwierdza:
„180. Czy jest jakaś różnica między członkami tworzącymi Kościół? Wśród członków tworzących Kościół jest bardzo godne uwagi rozróżnienie, ponieważ są ci, którzy dowodzą i ci, którzy są posłuszni, ci, którzy nauczają i ci, którzy są nauczani.
- Jak nazywa się ta część Kościoła, która naucza? Ta część Kościoła, która naucza, nazywana jest nauczycielem lub nauczycielem.
- Część kościoła, której naucza się, jak się nazywa? Ta część Kościoła, która jest nauczana, nazywana jest uczącym się.
- Kto ustanowił to rozróżnienie w Kościele? To rozróżnienie w Kościele 1 „ustanowiło samego Jezusa Chrystusa.
- Czy zatem Kościół nauczający i Kościół uczący się są dwoma różnymi Kościołami? Kościół nauczający i Kościół uczący się są dwiema odrębnymi częściami jednego i tego samego Kościoła, ponieważ w ludzkim ciele głowa różni się od innych członków, a mimo to tworzy z nimi jedno ciało.
- Z kogo składa się nauczający Kościół? Kościół nauczający składa się ze wszystkich biskupów, na czele których stoi Biskup Rzymu, niezależnie od tego, czy są oni rozproszoni, czy zgromadzeni na soborze”.
Wśród posług upragnionych przez Chrystusa znajduje się zatem Papież, Następca św. Piotra i Wikariusza Chrystusa.
b) Geneza i cel papieskiego prymatu.
W Ewangelii Mateusza czytamy: „Szymon Piotr odpowiedział: „Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego”. A Jezus rzekł do niego: Błogosławiony jesteś Szymonie, synu Jonasza, bo ani ciało, ani krew nie objawiły ci tego, lecz mój Ojciec, który jest w niebie. A ja wam mówię: jesteś Piotrem i na tej skale zbuduję mój Kościół, a moce podziemia go nie przemogą. Dam ci klucze królestwa niebieskiego: wszystko, co zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a wszystko, co rozwiążesz na ziemi, zostanie rozwiązane w niebie. Następnie polecił swoim uczniom, aby nikomu nie mówili, że jest Chrystusem.” (Mt 16)
Katechizm Kościoła Katolickiego na podstawie tego tekstu, interpretowanego w świetle Tradycji, precyzuje, że: „Tylko z Szymona, któremu nadał imię Piotr, Pan uczynił kamień swojego Kościoła. Powierzył mu klucze (por. Mt 16,18, 19-881)” („Katechizm Kościoła Katolickiego”, nr XNUMX)
Szymon, któremu Pan nadał imię Piotr (gr. Πέτρος) lub Kefas (gr. Kηϕᾶς, ze skały aramejskiej) jest właśnie: skałą, na której Chrystus chciał mieć swój Kościół (por. Mt 16,18)
W Ewangelii Jana czytamy: „Gdy jedli, Jezus rzekł do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie bardziej niż ci?”. Odpowiedział: „Jasne, Panie, wiesz, że Cię kocham”. Powiedział mu: „Karm moje jagnięta”. 16 Znowu rzekł do niego po raz drugi: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie? Odpowiedział: „Jasne, Panie, wiesz, że Cię kocham”. Powiedział mu: „Pas moje owce”. 17 Po raz trzeci rzekł do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie? Piotr był zasmucony, że po raz trzeci zapytał go: „Czy mnie kochasz?”, a on mu powiedział: „Panie, Ty wszystko wiesz; wiesz, że Cię kocham ". Jezus odpowiedział: „Paś moje owce”. (J 21)
Katechizm Kościoła Katolickiego uściśla na podstawie tego tekstu, interpretowanego w świetle Tradycji, że Jezus ustanowił Piotra „pasterzem całej owczarni (por. J 21,15, 17-881)”. (Katechizm Kościoła Katolickiego XNUMX)
Łukasza 6n czytamy: „Gdy nastał dzień, wezwał swoich uczniów do siebie i wybrał dwunastu, którym również nadał imię apostołów: Szymona, któremu nadał także imię Piotr; Andrea, jego brat; Giacomo, Giovanni, Filippo, Bartolomeo, Matteo, Tommaso; Giacomo, syn Alfeo; Simone, zwana Zelotą; Judasz, syn Jakuba; i Judasz Iskariota, który stał się zdrajcą.”
W Ewangelii Mateusza czytamy ponownie: „Imiona dwunastu apostołów to: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i Andrzej, brat jego; Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, jego brata; 3 Filippo i Bartolomeo; Tomasz i Mateusz poborcy podatków; Giacomo, syn Alfeo i Taddeo; 4 Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota, który go później zdradził” (Mt 10)
Jak wyjaśnia Kongregacja Nauki Wiary, te fragmenty Ewangelii, interpretowane w świetle Tradycji, mają wielką moc świadectwa, a mianowicie te listy i: „...inne fragmenty Ewangelii (por. Mt 14,28: 31-16,16; 23-19,27 i ust.; 29-26,33 i ust.; 35-22,32 i ust.; Łk 1,42; Jn 6,67; 70-13,36; 38-21,15; 19-XNUMX) jasno i prosto pokazują, że Kanon Nowego Testamentu otrzymał słowa Chrystusa odnoszące się do Piotra i jego roli w grupie Dwunastu”. [16]
Świadectwo posługi św. Piotr w Kościele wyraźnie wyłania się z całego Nowego Testamentu, interpretowanego w świetle Tradycji. [17]
W Ut Unum Sint s. Jan Paweł II, rozwijając lekturę Biblii w świetle Tradycji, stwierdza, że w Nowym Testamencie osoba Piotra zajmuje szczególne miejsce; Papież Polak pokazuje zatem dokładniej, jak to stanowisko, obok ewidentnych słabości Apostoła, wyłania się w Dziejach Apostolskich, w Ewangelii Mateusza, w Ewangelii Łukasza, w listach św. Pawła i w pismach Jana[18]
Już w pierwszych wspólnotach chrześcijańskich Piotr jawi się jako Apostoł, który został wyraźnie ukonstytuowany przez Chrystusa na pierwszym miejscu wśród Dwunastu i który od Chrystusa otrzymał swoją własną i specyficzną funkcję wierzchołkową w Kościele.[19]
Jak pisze Cipriani właśnie o pierwszych wspólnotach chrześcijańskich i sprawowaniu w nich prymatu papieskiego: „Pierwsze i wyraźne roszczenia prymatu zaczynają się pojawiać dopiero pod koniec I i w II wieku. Istnieją dwa najważniejsze dokumenty w tym zakresie: list Klemensa Romana do Koryntian i list Ignacego Antiochii do Rzymian. … Wybitna pozycja kościoła rzymskiego w II wieku. świadczy o tym również duża liczba chrześcijan, prawosławnych i heretyków, którzy się tam gromadzą... Prymat kościoła rzymskiego w II wieku. … Pojawia się związana nie tyle z czynnikami politycznymi, ile z pamięcią pobytu, nauczania i męczeństwa Piotra i Pawła w mieście. […] Nawet nie mówiąc o prymacie, Ireneusz i Tertulian wskazali pewną drogę w Kościele rzymskim, aby ustalić autentyczną tradycję apostolską i zagwarantować komunię między Kościołami. …. Od IV wieku. jesteśmy świadkami wielkiego rozwoju doktryny prymatu na Zachodzie, w stopniu nieznanym w Afryce, a tym bardziej na Wschodzie. " [20]
Kongregacja Nauki Wiary stwierdza w tym wersecie, że „4. Opierając się na świadectwie Nowego Testamentu, Kościół Katolicki naucza, jako doktryna wiary, że Biskup Rzymu jest Następcą Piotra w jego służbie prymatu w Kościele powszechnym… ta sukcesja wyjaśnia prymat Kościół Rzymski (por. św. Ignacy z Antiochii, Epist. ad Romanos, Intr.: SChr 10, 106-107; św. Ireneusz z Antiochii, Adversus haereses, III, 3, 2: SChr 211, 32-33) ubogacony także przepowiadaniem i męczeństwem św. Pawła”.[21]
Prymat Piotrowy jest zatem: „...urzędem Pana przyznanym indywidualnie pierwszemu z Apostołów Piotrowi i przekazanym jego następcom”. [22]
Na temat prymatu papieskiego w pierwszym tysiącleciu Wspólny Komitet Koordynacyjny ds. dialogu teologicznego między Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem prawosławnym opublikował tekst, który wskazuje zarówno na znaczenie biskupa Rzymu w tamtych czasach, jak i na niektóre konflikty doktrynalne. które powstało między papieżem a niektórymi biskupami, w tym s. Cyprian z Kartaginy [23]
Dlaczego Chrystus chciał prymatu Piotrowego?
Cel, dla którego Chrystus chciał prymatu Biskupa Rzymu, jest bardzo dobrze określony w tych słowach: „jedność wiary i komunii” wszystkich wierzących w Chrystusa.[24] Lumen gentium wyjaśnia, że Papież: „… jest wieczystą i widzialną zasadą i fundamentem jedności zarówno biskupów, jak i rzeszy wiernych”[25] ... i że: "... Biskup Rzymu na mocy swego urzędu Wikariusza Chrystusa i Pasterza całego Kościoła ma pełną, najwyższą i powszechną władzę nad Kościołem, którą zawsze może swobodnie sprawować" [26]
Właśnie jako wybrany przez Chrystusa, aby utrzymać Kościół w jedności, Papież ma specjalną łaskę od Boga, aby wypełniać tę swoją misję. [27]
Należy zauważyć, że: „… gdy Kościół katolicki stwierdza, że funkcja Biskupa Rzymu odpowiada woli Chrystusa, nie oddziela tej funkcji od misji powierzonej wszystkim Biskupom, także” wikariuszom i legatom Chrystusa ""[28]
Chrystus ustanowił Dwunastu Apostołów: „..w formie kolegium lub stałej grupy, której na czele umieścił Piotra, wybranego spośród nich”.[29].
Kongregacja Nauki Wiary sprecyzowała zatem, że: „Biskupstwo i Prymat, połączone ze sobą i nierozłączne, są ustanowione przez Boga”.[30]
Episkopat i Prymat zgodnie z wolą założycielską są rozumiane jako głęboko zjednoczone i w głębokiej harmonii” [31]; działalność Papieża winna być prowadzona w głębokiej komunii z Biskupami: „95. Jednak wszystko to zawsze musi odbywać się w komunii. Kiedy Kościół katolicki stwierdza, że funkcja Biskupa Rzymu odpowiada woli Chrystusa, nie oddziela tej funkcji od misji powierzonej wszystkim Biskupom, także „wikarom i delegatom Chrystusa”.[32]. Biskup Rzymu należy do ich „kolegium” i są jego braćmi w posłudze”.[33]
W tej jedności i harmonii Kolegium Biskupów: „… nie ma jednak żadnej władzy, jeśli nie jest pojmowane jako zjednoczone z Biskupem Rzymskim, następcą Piotra, jako jego głową i bez uszczerbku dla jego władzy prymatu nad wszystkimi zarówno pastorów, jak i wiernych. Istotnie, Biskup Rzymski z racji swego urzędu, to znaczy Wikariusza Chrystusa i Pasterza całego Kościoła, ma nad nim pełną, najwyższą i powszechną władzę, którą zawsze może swobodnie sprawować. Z drugiej strony, stan biskupi, który jest następcą Kolegium Apostołów w Urzędzie Nauczycielskim i w zarządzie duszpasterskim, w którym rzeczywiście utrwala się ciało apostolskie, jest również razem ze swoją głową Biskupem Rzymskim i nigdy bez tej głowy , podmiot najwyższej i pełnej władzy nad całym Kościołem [63], chociaż władza ta nie może być wykonywana bez zgody Biskupa Rzymskiego”.[34].
W tej jedności i zgodzie, chociaż wszyscy biskupi podlegają sollicitudo omnium Ecclesiarum (2 Kor 11,28), to znaczy trosce o wszystkie Kościoły[35]Papież jest szczególnie przedmiotem tej troski: „W przypadku Biskupa Rzymu (...) sollicitudo omnium Ecclesiarum nabiera szczególnej mocy, ponieważ towarzyszy mu pełna i najwyższa władza w Kościele: władza prawdziwie biskupia, a nie tylko najwyższy, pełny i powszechny, ale także bezpośredni, przede wszystkim zarówno pasterze, jak i inni wierni. (Por. Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna „Pastor aeternus”, rozdz. 3: Denz-Hün, n. 3060.3064; Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 22.) … To wnętrze posługi Biskupa Rzymu w każdym Kościele partykularnym jest także wyrazem wzajemnej wewnętrzności między Kościołem powszechnym a Kościołem partykularnym. (por. Kongregacja Nauki Wiary, List Communionis Notio, n. 13)”[36]
c) Sprawowanie prymatu Piotrowego w różnych sferach: nauczania, uświęcania, rządzenia.
W Ut Unum Sint czytamy, że: „… lekcja Ewangelii musi być stale odczytywana na nowo, aby sprawowanie posługi Piotrowej nie straciło nic ze swojej autentyczności i przejrzystości”. [37] W tym tonie Kongregacja Nauki Wiary stwierdza, że posługa Piotrowa jest słusznie rozumiana w świetle Ewangelii jako głęboko włączona w zbawczą tajemnicę Chrystusa dla zbudowania i zjednoczenia wierzących w Niego, to znaczy Kościół.[38] Papież musi oczywiście działać na rzecz zbudowania Kościoła w miłości i Prawdzie Chrystusa, a nie szerzyć cudzołóstwa, praktyk homoseksualnych i tym podobnych!
Jak s. Jan Paweł II: misja Biskupa Rzymu w gronie wszystkich Pasterzy polega na czuwaniu (episkopein) jako strażnik, aby prawdziwy głos Chrystusa, który jest Pasterzem, był słyszany w całym Kościele, a Kościół był jeden w Chrystusie Prawda; dokładniej: „Z władzą i autorytetem, bez których ta funkcja byłaby iluzoryczna, Biskup Rzymu musi zapewnić komunię wszystkich Kościołów. W tym charakterze jest pierwszym sługą jedności. Prymat ten jest sprawowany na różnych poziomach, które dotyczą czuwania nad przekazem Słowa, celebracją sakramentalną i liturgiczną, misją, dyscypliną i życiem chrześcijańskim”. [39]
Oczywiście ta komunia jest, podkreślam, w miłości, w wierze, a nie w perwersjach... nie w błędach.
Do Następcy Piotra należy zadanie pamiętania i potwierdzania wymagań wspólnego dobra Kościoła; ma on obowiązek głoszenia Prawdy Chrystusa i dlatego może, aw niektórych przypadkach bezwzględnie musi ostrzegać, poprawiać, ostrzegać, osądzać, potępiać, może, a w niektórych przypadkach musi ogłosić pewne opinie nie do pogodzenia z jednością wiary, którą głoszą. Kiedy wymagają tego okoliczności, może, aw niektórych przypadkach musi przemawiać w imieniu wszystkich pasterzy, którzy są z nim w jedności iw tej linii może nieomylnie ogłosić doktrynę należącą do depozytu wiary. Dając świadectwo Prawdzie Chrystusa i czyniąc ją przestrzeganą, Papież służy jedności Kościoła w Chrystusie; Papież, który sprzeciwia się Prawdzie, sprzeciwia się jedności Kościoła i sprzeciwia się Chrystusowi![40]
Papież musi działać tak, aby w każdym z Kościołów partykularnych powierzonych biskupom urzeczywistniała się una, sancta, catholica et apostolica Ecclesia in Cristo Truth. W pełnej i widzialnej komunii wszystkich Pasterzy z Papieżem w Prawdzie Kościoły są w komunii między sobą iz Chrystusem. Papież, spadkobierca i kontynuator posłannictwa Piotrowego, sprawuje posługę mającą swój początek w wielorakim miłosierdziu Bożym, a wszystko w służbie miłosiernemu zamysłowi Bożemu, a jego moc wyjaśnia się w świetle tego miłosierdzia i tej służby. Papież nie powinien sprawować władzy nad ludem, jak czynią to przywódcy narodów i wielcy świata (por. Mt 20,25; Mk 10,42), ale musi prowadzić dusze, aby mogły zmierzać ku pokojowym pastwiskom i wiecznemu zbawieniu. Urząd ten może żądać ofiarowania życia (por. J 10,11, 18-XNUMX), to znaczy może żądać cierpienia, śmierci, męczeństwa. [41]
Urząd nauczania, urząd uświęcania i urząd rządzenia należą do Biskupów, aw szczególności do Papieża.
Na podstawie nakazu Pana: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15) należy powiedzieć, że Biskupi, a przede wszystkim Papież wraz z kapłanami cały obowiązek głoszenia wszystkim Ewangelii Bożej”[42] … Oczywiście prawdziwa Ewangelia!
Biskupi, a przede wszystkim Papież, są i muszą być: „… zwiastunami wiary, którzy przyprowadzają nowych uczniów do Chrystusa; są to autentyczni lekarze, to znaczy przyobleczeni w autorytet Chrystusa, którzy głoszą powierzonemu ludowi wiarę, którą należy wierzyć i stosować w praktyce życia, ilustrują ją w świetle Ducha Świętego, czerpiąc nową i stare rzeczy ze skarbca Objawienia (por. Mt 13,52) sprawiają, że przynosi on owoce i pilnują, aby nie dopuszczać do swojej trzody błędów, które jej zagrażają (por. 2 Tm 4,1, 4-XNUMX).[43]
Dokładniej i analitycznie, w odniesieniu do Papieża, należy powiedzieć, że: „Prymat Biskupa Rzymu, uważany za jego charakter biskupi, wyraża się przede wszystkim w przekazywaniu Słowa Bożego; dlatego zawiera szczególną i szczególną odpowiedzialność w misji ewangelizacyjnej… Biskupskie zadanie, jakie ma Biskup Rzymski w odniesieniu do przekazywania Słowa Bożego, rozciąga się także na cały Kościół. Jako taki, jest to najwyższy urząd magisterium… co w niektórych przypadkach oznacza również przywilej nieomylności. (Por. ibidem: Denz-Hün, nn. 3073-3074; Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 25; KPK kan. 749 § 1; KKKW kan. 597 § 1.)” [44]
Papież ma zatem misję, która rozciąga się na cały Kościół i wyraża się przede wszystkim w przekazywaniu słowa Bożego, zawiera szczególną odpowiedzialność w misji ewangelizacyjnej, jest najwyższym urzędem Urzędu Nauczycielskiego, który w niektórych przypadkach nie zawsze , wiąże się z nieomylnością.
Pasterze, a zwłaszcza Papież, poprzez urząd nauczania, powinni działać i zapewniać, aby lud Boży pozostał w Prawdzie, która wyzwala i uświęca, i to dokładnie: „Aby pełnić tę posługę, Chrystus obdarzył Pasterzy charyzmatem nieomylności w sprawie wiary i obyczajów”. (Katechizm Kościoła Katolickiego n. 890) Katechizm Kościoła Katolickiego sam precyzuje, że wykonywanie tego charyzmatu nieomylności, którym Chrystus obdarzył Kościół, może mieć kilka modalności (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 891).
Jak czytamy w Lumen gentium: „Biskup Rzymski, głowa Kolegium Biskupów, korzysta z tej nieomylności na mocy swego urzędu, gdy jako Najwyższy Pasterz i Doktor wszystkich wiernych, który utwierdza swoich braci w wierze, głosi aktem definitywnym naukę dotyczącą wiary lub obyczajów. [...] Nieomylność obiecana Kościołowi znajduje się również w ciele biskupim, gdy ten sprawuje najwyższe Magisterium wraz z Następcą Piotra” [45]W samym Lumen gentium czytamy także: „… biskupi… kiedy jednak nawet rozproszeni po całym świecie, ale zachowując więź komunii między sobą i z następcą Piotra, zgadzają się autentycznie nauczać, że doktryna jeśli chodzi o wiarę i moralność, jeśli narzuca się to w sposób absolutny, to nieomylnie wyrażają naukę Chrystusa… Rzecz jest jeszcze bardziej widoczna, gdy zgromadzeni na soborze ekumenicznym są lekarzami i sędziami wiary i moralności dla całego Kościoła; wtedy konieczne jest przestrzeganie ich definicji z szacunkiem dla wiary.”[46]
Nieomylność, o której mówimy: „… którą Boski Odkupiciel chciał, aby jego Kościół zapewnił przy określaniu doktryny wiary i moralności, rozciąga się tak samo, jak depozyt Bożego Objawienia…”[47]
Wrócimy później, aby porozmawiać o nieomylności, jaką cieszył się w szczególności Papież i określimy różne poziomy nieomylnych wyroków wydawanych przez Pasterzy Kościoła, zbadamy także pozostałe nieomylne Magisterium.
Teraz wydaje mi się interesujące, że wraz z kardynałem Müllerem należy zauważyć, że: „” Władza doktrynalna i duszpasterska Papieża nie wywodzi się ze specyficznej osobowości posiadacza tronu Piotrowego. Widzimy to u rybaka Szymona, że Chrystus stworzył Piotra, ale na mocy jego boskiej misji. Jego władza, która wymaga posłuszeństwa wszystkich wiernych katolików, polega wyłącznie na ukazaniu tego, co objawił mu Ojciec Niebieski: to znaczy, że Jezus nie jest byle prorokiem czy wzorem moralnym, ale Synem Bożym (Mt 16,16, 28,20).” (…) „Apostołowie i ich następcy nauczają tylko tego, czego nauczał ich Jezus (Mt 25:XNUMX). Ślepe posłuszeństwo ludziom, podobnie jak kult osoby wobec Führera w systemach totalitarnych, jest przeciwieństwem posłuszeństwa religii jako składnika wiary nadprzyrodzonej, skierowanej bezpośrednio do Boga, który nie oszukuje i nie może oszukiwać (Lumen gentium, s. XNUMX). ). " [48]
Co do urzędu rządzenia: „Biskupi kierują powierzonymi im Kościołami partykularnymi jako wikariusze i legaci Chrystusa (...) radą, przekonywaniem, przykładem, ale także autorytetem i świętą władzą, której jednak używa się tylko do budujcie swoją owczarnię w prawdzie i świętości, pamiętając, że największy winien postępować jak najmniejszy, a kto jest głową, jak ten, który służy (por. Łk 22,26, 27-XNUMX). [49]
W szczególności urząd rządowy należy do Papieża.
Wykonywanie władzy rządzenia biskupów podlega Papieżowi. Zwyczajna i bezpośrednia władza Papieża nad całym Kościołem nie unieważnia władzy biskupów. Biskupi nie mogą być uważani za wikariuszy Papieża, władza, którą sprawują w imieniu Chrystusa jest właściwa, zwyczajna i bezpośrednia, ale ich władza musi być sprawowana w komunii z całym Kościołem pod przewodnictwem Papieża (por. Katechizm św. Kościół Katolicki nr 895)
Ze szczytu swej pozycji prymatu, Papież może umieścić wszystkie akty władzy kościelnej, które uważa za właściwe dla promowania i obrony jedności wiary i komunii i nikt nie musi odpowiadać prawnie za sprawowanie jego posługi, ale to: „…nie oznacza to, że Papież ma władzę absolutną.”[50]
Należy dobrze zauważyć: Papież nie musi nikomu odpowiadać prawnie za sprawowanie swojej posługi, ale nie ma władzy absolutnej. Na końcu tego paragrafu zobaczymy już granice, w jakich musi pozostać sprawowanie władzy papieskiej.
Co do urzędu uświęcania: należy powiedzieć, że biskup, któremu przyznano pełnię sakramentu święceń, a w szczególności Papież, jest „szafarzem łaski najwyższego kapłaństwa” [Oracja święceń biskupich w Bizancjum obrzęd: Euchologion do mega, Romae 1873, s. 139.], zwłaszcza w Eucharystii; bardziej ogólnie biskupi, a w szczególności Papież, poprzez przykład swojego życia, swoją modlitwę i służbę ludowi, w różnych formach, muszą być narzędziami, przez które pełnia świętości Chrystusa może być obficie rozlana w duszach: posługa słowa, w szczególności Biskupi, a przede wszystkim Papież, musi przekazywać moc Prawdy dla zbawienia wierzących i dla ich uświęcenia; sakramentami, których regularne i owocne rozdawanie jest regulowane właśnie przez biskupów, muszą uświęcać wiernych.[51]
W dekrecie Christus Dominus czytamy: „15. Wykonując swoją posługę uświęcania, biskupi powinni dobrze pamiętać, że zostali wybrani spośród ludzi i że we wszystkim, co odnosi się do Boga, zostali obdarzeni godnością dla ludzi, aby mogli składać dary i ofiary za grzechy. ... Biskupi ... są głównymi szafarzami tajemnic Bożych i jednocześnie organizatorami, promotorami i stróżami powierzonego im życia liturgicznego w Kościele ... powinni dołożyć wszelkich starań, aby wszyscy ci powierzeni ich opiece, mogą zgodzić się w modlitwie (por. Dz 1,14 i 2,46) i aby przez przyjmowanie sakramentów wzrastali w łasce i byli wiernymi świadkami Pana. Jako nauczyciele doskonałości powinni starać się, aby ich kapłani, zakonnicy i świeccy postępowali na drodze świętości, zgodnie z indywidualnym powołaniem każdego z nich. przykład świętości, miłosierdzia, pokory i prostoty życia. Niech powierzone im Kościoły doprowadzą do takiego punktu świętości, aby w pełni wyrażały się w nich uczucia całego Kościoła Chrystusowego”.[52] To, co właśnie przeczytaliśmy, odnosi się oczywiście w szczególny sposób do Papieża…
Ofiara Eucharystyczna jest ośrodkiem i źródłem komunii kościelnej, w niej w sposób najwyższy objawia się jedność Kościoła, na służbę którego Papież jest w szczególny sposób postawiony w swojej posłudze.[53]
Kończę stwierdzeniem, że, jak wspomniano, Papież nie ma władzy absolutnej; posługa papieska podlega bowiem bardzo konkretnym ograniczeniom:
„Biskup Rzymski jest – jak wszyscy wierni – podporządkowany Słowu Bożemu, wierze katolickiej i jest gwarantem posłuszeństwa Kościoła iw tym sensie servus servorum. Nie decyduje według własnej woli, ale daje głos woli Pana, który przemawia do człowieka w Piśmie Świętym przeżytym i interpretowanym przez Tradycję; innymi słowy, episkope prymatu ma granice, które wynikają z prawa Bożego i nienaruszalnego boskiego ustroju Kościoła zawartego w Objawieniu. (Por. Deklaracja zbiorowa biskupów niemieckich, styczeń-luty 1875: Denz-Hün, n. 3114.)” [54]
Te ograniczenia zobaczymy później lepiej, zwłaszcza w odniesieniu do posługi nauczania Papieża.
Króluj Chrystus!
d) Nieomylność Kościoła i papieskiego Magisterium;
Bóg oświeca nas coraz lepiej.
Powiedzmy przede wszystkim, że Bóg chciał, aby dokonane przez Niego Objawienie trwało na zawsze w całej swej pełni: „W swojej niezmierzonej dobroci Bóg zaplanował, aby Objawienie, uczynione przez Niego dla zbawienia wszystkich narodów, trwało na zawsze w całości”.[55]
W tej linii Bóg, absolutnie nieomylny, chciał dać swemu ludowi udział w jego nieomylności w odniesieniu do wiary i moralności: „… dzieje się to dokładnie wtedy, gdy cały Lud Boży wierzy bez niepewności w jakiś punkt doktrynalny odnoszący się do takich rzeczy; jest również w stałej zależności od Ducha Świętego, który przez mądrą opatrzność i namaszczenie swojej łaski prowadzi Kościół do całej prawdy, aż do chwalebnego przyjścia jego Pana.[56]
Dlatego Kościół uczestniczy w Bożej nieomylności w tym, co odnosi się do wiary i moralności, a nieomylność ta rozciąga się: „...nie tylko do depozytu wiary, ale także do wszystkiego, co jest konieczne, aby można było go strzec lub wyeksponować, jak należy.[57]
Zadajmy sobie pytanie: czym jest depozyt wiary? Odpowiedź pochodzi z Dei Verbum: „Tradycja i Pismo Święte stanowią jeden święty depozyt słowa Bożego powierzony Kościołowi...”[58]
Dlatego depozyt obejmuje Pismo Święte i Świętą Tradycję, a nieomylność rozciąga się na ten depozyt i na wszystko, co jest konieczne, aby był przechowywany lub eksponowany tak, jak powinien.
Otrzymawszy Ducha Świętego (por. 1 J 2, 20 i 27) powszechność wiernych ma taką nieomylność, która dotyczy wiary i moralności [59] i które rozciąga się na Pismo Święte i Świętą Tradycję oraz na wszystko, co jest konieczne do ich zachowania lub wyeksponowania tak, jak powinno.
Właśnie Duch Święty daje Ludowi Bożemu prawdziwą wiarę „… przekazaną wierzącym raz na zawsze” (Judy 3) i prowadzi ich, zwłaszcza przez święte Magisterium, aby coraz głębiej w nią wnikali i coraz lepiej stosowali życie . [60]
Dlatego pod przewodnictwem Ducha Świętego, a bardziej ogólnie Trójcy Świętej: „Postrzeganie rzeczywistości i przekazywanych słów wzrasta, zarówno poprzez refleksję, jak i studium wierzących, którzy rozważają je w swoim sercu (por. Łk 2, 19 i 51), zarówno przez wewnętrznie przeżywaną inteligencję rzeczywistości duchowych, jak i przez przepowiadanie tych, którzy wraz z sukcesją biskupią otrzymali pewny charyzmat prawdy ”.[61]
Pod przewodnictwem Ducha Świętego Urząd Nauczycielski pracuje nad utrzymaniem wiernych w Prawdzie, a praca ta nie ogranicza się do ratyfikacji prawd, które Lud Boży już przyjmuje, ale może również polegać na rozpowszechnianiu interpretacji i wyjaśnień dotyczących depozytu wiary. na co Lud Boży nadal wyraźnie nie pozwala. Co więcej, praca Urzędu Nauczycielskiego, pod przewodnictwem Ducha Świętego, może polegać na wymaganiu od Ludu Bożego przyjęcia tych interpretacji i wyjaśnień depozytu wiary, na które Lud Boży nadal wyraźnie nie zezwala.
Działanie Ducha Świętego, który przez Urząd Nauczycielski utrzymuje Lud Boży w jedności wiary, jest szczególnie potrzebne, gdy pojawiają się spory i waśnie dotyczące tego, w co należy wierzyć lub w co należy wierzyć. [62]
Pasterze muszą więc być prowadzeni przez Ducha Świętego i właśnie w świetle Prawdy Bożej powinni prowadzić wiernych w naśladowaniu Chrystusa za Prawdą i w tym kierownictwie mogą zapobiegać i wymagać zgody wiernych w sprawach wiary i obyczajów. Istotnie, z ustanowienia Bożego, jak widać powyżej Biskupów: „…są zwiastunami wiary, którzy przyprowadzają nowych uczniów do Chrystusa; są to autentyczni lekarze, to znaczy przyobleczeni w autorytet Chrystusa, którzy głoszą powierzonemu ludowi wiarę, którą należy wierzyć i stosować w praktyce życia, ilustrują ją w świetle Ducha Świętego, czerpiąc nową i stare rzeczy ze skarbca Objawienia (por. Mt 13,52) sprawiają, że przynosi on owoce i pilnują, aby nie dopuszczać do swojej trzody błędów, które jej zagrażają (por. 2 Tm 4,1, 4-XNUMX).[63] Biskupi właśnie jako głosiciele Ewangelii zostali obdarzeni przez Trójcę szczególnym udziałem w nieomylności Bożej poprzez charyzmat nieomylności w ich Magisterium w odniesieniu do wiary i moralności.[64]
Podkreślam, że ten charyzmat nie był obiecany Biskupom i następcom Piotra objawienia, z ich natchnieniem, nowej doktryny, ale skrupulatnego strzeżenia i ujawniania depozytu wiary.
Jak czytamy w Pastor Aeternus: „Sami Biskupowie Rzymscy… określili, że to, co z Bożą pomocą uznali za zgodne z Pismem Świętym i tradycjami apostolskimi, musi być zachowane. Rzeczywiście, Duchowi Świętemu nie obiecano objawić następcom Piotra z jego natchnienia nową doktrynę, ale troskliwie strzec i wiernie głosić z Jego pomocą objawienie przekazane przez Apostołów, to znaczy depozyt wiary. ”.[65]
Dlatego ten charyzmat nieomylności, który jest darem Bożym, jest ściśle zależny, zgodnie z wolą Bożą, od depozytu wiary i nie pochodzi z nowych objawień, które zostałyby zaspokojone przez Następcę Piotra i Kolegium Biskupów. [66]
Oczywiście charyzmat ten pociąga za sobą zobowiązanie do zbadania, pod kierownictwem Boga i przy użyciu odpowiednich środków, skarbu Objawienia Bożego, przez który prawda Boża dociera do nas dla naszego zbawienia.[67]
Zadajmy sobie teraz pytanie: kiedy działa ten charyzmat? W szczególności, kiedy papież jest nieomylny?
Odpowiedź jest taka, że charyzmat nieomylności działa w Papieżu, kiedy przemawia ex cathedra, jak mówi słynny tekst o wartości dogmatycznej: „Dlatego my... za aprobatą świętego soboru głosimy i definiujemy objawiony przez Boga dogmat, że Biskup Rzymu, kiedy przemawia ex cathedra, to znaczy, kiedy sprawuje swój najwyższy urząd pasterza i doktora wszystkich chrześcijan, i mocą swojej najwyższej władzy apostolskiej określa doktrynę o wierze i moralności, wiąże cały Kościół, ponieważ Boska pomoc, obiecana mu w osobie Błogosławionego Piotra, cieszy się ową nieomylnością, z jaką Boski Odkupiciel chciał, aby jego Kościół towarzyszył jego Kościołowi w określaniu doktryny o wierze i obyczajach: dlatego te definicje Biskupa Rzymskiego są niezmienne dla nich samych, a nie dla zgoda Kościoła”. [68]
Papież jest zatem nieomylny, kiedy sprawuje swój najwyższy urząd jako pasterz i doktor wszystkich chrześcijan i na mocy swojej najwyższej władzy apostolskiej określa doktrynę o wierze i moralności.
Sobór Watykański II nawiązuje do dogmatycznych stwierdzeń Soboru Watykańskiego, które właśnie widziałem, i stwierdza: „Dlatego jego definicje są słusznie nazywane niereformowalnymi same w sobie, a nie za zgodą Kościoła, wypowiadaną z asystą Ducha Świętego. obiecane w osobie św. Piotra, więc nie potrzebują aprobaty innych, ani nie dopuszczają odwołania się do innego wyroku.”[69]
Trzeba jednak bardzo jasno powiedzieć, że: „…nieomylność w sprawach wiary i moralności jest dana tylko wtedy, gdy papież proponuje objawioną doktrynę wiary wierze całego Kościoła. Nie może jednak przedstawiać wierze Kościoła – jak mu się objawił – swoich osobistych doświadczeń życiowych, swoich subiektywnych ocen czy pewnych teorii filozoficznych czy teologicznych. Ponieważ objawienie w swej konstytutywnej rzeczywistości zakończyło się definitywnie wraz ze śmiercią ostatniego apostoła”.[70]
Należy również zauważyć, że: „Biskup Rzymski wypełnia swoją powszechną misję przy pomocy organów Kurii Rzymskiej, a w szczególności Kongregacji Nauki Wiary w odniesieniu do nauki o wierze i moralności. Wynika z tego, że dokumenty tej Kongregacji wyraźnie zatwierdzone przez Papieża uczestniczą w zwyczajnym magisterium następcy Piotra [por. KPK Kan. 360-361; Paweł VI, Konst. Apostoł. Regimini Ecclesiae universae, 15 sierpnia 1967, AAS 59 (1967) 897-899; Jan Paweł II, Konst. Apostoł. Pastor Bonus, 28 czerwca 1988, AAS 80 (1988) 873-874.]”.[71]
Również biskupi cieszą się charyzmatem nieomylności, gdy sprawują: „… najwyższe Magisterium z następcą Piotra. Definicjom tym nigdy nie może zabraknąć zgody Kościoła, biorąc pod uwagę działanie samego Ducha Świętego, który strzeże i sprawia, że cała trzoda Chrystusowa postępuje w jedności wiary [por. wyjaśnienie Gasser do Soboru Watykańskiego I: Mansi 1214A.] "[72]
Dokładniej, ten charyzmat nieomylności ma miejsce w biskupach, gdy aktem kolegialnym lub nie, w komunii Magisterium z Papieżem, definitywnie ustanawiają zdanie dotyczące wiary lub moralności. [73]
W kanonie 750 Kodeksu Prawa Kanonicznego czytamy: „Kan. 750 - § 1. Wiarą Bożą i katolicką należy wierzyć we wszystkie te rzeczy, które są zawarte w spisanym lub przekazanym słowie Bożym, to znaczy w jednym depozycie wiary powierzonym Kościołowi i które razem są proponowane objawione przez Boga, zarówno przez uroczyste Magisterium Kościoła, jak i przez jego zwyczajne i powszechne Magisterium, to znaczy to, co przejawia się we wspólnym przylgnięciu wiernych pod przewodnictwem świętego Urzędu Nauczycielskiego; w konsekwencji wszyscy są zobowiązani do unikania jakiejkolwiek doktryny z nimi sprzecznej.
Niezbędne jest także zdecydowane przyjęcie i zachowanie wszystkich i indywidualnych rzeczy, które w odniesieniu do wiary i obyczajów są definitywnie zaproponowane przez Urząd Nauczycielski Kościoła, to znaczy tych, które są wymagane do zachowywania świętości i wiernego okazywania tego samego depozytu wiary; Dlatego każdy, kto definitywnie odrzuca te same propozycje, sprzeciwia się nauce Kościoła katolickiego”.
Kanon 752 stwierdza: „Nie tyle przyzwolenie wiary, ale religijne posłuszeństwo rozumu i woli należy okazywać nauce, którą zarówno Papież, jak i Kolegium Biskupów o wierze i obyczajach głoszą, sprawując autentyczne magisterium, nawet jeśli nie zamierzają go głosić aktem ostatecznym; dlatego wierni powinni starać się unikać tego, co się z tym nie zgadza.”
Następnie są 2 poziomy nieomylnych wyroków wydanych przez Pasterzy Kościoła:
- pierwszy poziom, który dotyczy „tego, co jest zawarte w spisanym lub przekazanym słowie Bożym, to znaczy w jedynym depozycie wiary powierzonym Kościołowi, i które razem są proponowane jako objawione przez Boga, zarówno przez uroczyste magisterium Kościoła, a także z jego zwyczajnego i powszechnego magisterium, to znaczy tego, co wyraża się wspólnym przystąpieniem wiernych pod przewodnictwem świętego Urzędu Nauczycielskiego” (kan. 750 I ust.)
- drugi poziom, który dotyczy „tego, co w odniesieniu do wiary i zwyczajów, które Magisterium Kościoła definitywnie proponuje, to znaczy tych, które są wymagane do zachowywania świętości i wiernego ujawniania tego samego depozytu wiary” (kan. 750 II paragraf)
Jest też pozostałe nieomylne Magisterium Pasterzy, które obejmuje doktryny głoszone zarówno przez Papieża, jak i Kolegium Biskupów o wierze i zwyczajach, sprawując autentyczne Magisterium, nawet jeśli nie zamierzają go głosić definitywnym aktem. (kanon 752)
Doktryny zaproponowane przez Pasterzy i odnoszące się do pierwszego stopnia nieomylności: „… wymagają akceptacji wiary teologicznej ze strony wszystkich wiernych. Z tego powodu każdy, kto uparcie je kwestionował lub zaprzeczał, popadłby w cenzurę herezji… Doktryny proponowane przez pastorów i odnoszące się do drugiego poziomu nieomylności są zdaniami, które należy uznać za ostateczne („sententiam tamquam definitywne tenendam”). Sobór Powszechny Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna „Lumen gentium”, 21.11.1964, nr 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it .html) i mogą być określone albo przez papieża w formie uroczystej, przez Sobór, albo przez powszechne zwyczajne Magisterium Kościoła: „Każdy wierzący jest zatem zobowiązany do zdecydowanego i definitywnego przyjęcia tych prawd… Ktokolwiek im zaprzecza, przyjmie stanowisko odrzucenia prawdy doktryny katolickiej (por. Jan Paweł II, Motu proprio Ad tuendam fidem, z 18 maja 1998; por. ibid., 9-13.) i dlatego nie byłby już dłużej w pełnej komunii z Kościołem katolickim.” [75]
Jak słusznie stwierdziła Kongregacja Nauki Wiary, daru, jaki Bóg dał Kościołowi i za który Kościół uczestniczy w Boskiej nieomylności, nie może być osłabiany ani eliminowany: „Wszystkie dogmaty (...) ponieważ są objawione, muszą w równym stopniu wierzyć w wiarę Bożą (Réflexions et sugestions dotyczą le dialog oecuménique, IV, 4 b, w Secrétariat pour l'Unité des Chrétiens: Service d'Information, n. 12 (grudzień 1970, IV), s. 7 s. ) "[76]Ponadto: formuły dogmatyczne Urzędu Nauczycielskiego Kościoła były i pozostają odpowiednie, choć nie w takim samym stopniu, do przekazywania prawdy objawionej, o ile jest właściwie rozumiana.[77]
Ponadto: „Jeśli chodzi o samo znaczenie formuł dogmatycznych, pozostaje ono zawsze prawdziwe i spójne w Kościele, nawet gdy jest lepiej wyjaśnione i lepiej zrozumiane. ...”[78]
Paweł VI w Mysterium fidei stwierdził w tym wersecie, że formuły dogmatyczne: „… wyrażają pojęcia, które… przedstawiają to, co ludzki umysł postrzega w rzeczywistości w uniwersalnym i koniecznym doświadczeniu: a jednak formuły te są zrozumiałe dla wszystkich ludzi czasy i wszystkie miejsca ”.[79]
Dlatego formuły te można coraz lepiej poznawać i wyjaśniać, dbając jednak, aby wraz ze wzrostem znajomości i zrozumienia wiary prawda wiary pozostała nienaruszona; dlatego znaczenie tych formuł nie może ulec zmianie, ale musi pozostać takie samo, wyjaśnia s. Paweł VI, w rzeczywistości: „… Sobór Watykański nauczam, że w świętych dogmatach” musimy zawsze zachowywać to znaczenie, które raz na zawsze zadeklarowała Święta Matka Kościół i nigdy nie wolno od niego odejść pod zwodniczym pretekstem o głębszej inteligencji. „Koszt. dogmat. De fide catholica, ok. 4 r. XNUMX) "[80]
Według Katolickiego Magisterium: „Doktryna wiary objawionej przez Boga nie jest przedstawiana ludzkim umysłom jako wymysł filozoficzny do udoskonalenia, ale została przekazana Oblubienicy Chrystusa jako boski depozyt, aby ją wiernie zachowywać i nauczać. z nieomylnym magisterium. Dlatego to znaczenie świętych dogmatów, ogłoszone przez Świętą Matkę Kościół, musi być na zawsze zatwierdzone i nigdy nie można od niego wycofywać się pod pretekstem lub z pozorami pełniejszej inteligencji. Niech zatem w ciągu wieków i wieków inteligencja i mądrość wzrastają i rozwijają się energicznie, zarówno w ciągu wieków, jak i ludzi, jak całego Kościoła, ale tylko w ich własnym sektorze, to znaczy w tym samym dogmacie, w tym samym znaczeniu., w tym samym stwierdzeniu [Vinc. Lir. Wspólne., N. 28] ”.[81] Z przytoczonych tekstów jasno wynika, że znaczenie dogmatów głoszonych przez Kościół pod przewodnictwem Boga jest dobrze określone i niezmienne. [82]
Papież Jan XXIII podczas inauguracji Soboru Watykańskiego II stwierdził: „Najbardziej interesuje Sobór, aby święty depozyt doktryny chrześcijańskiej był zachowywany i nauczany w bardziej efektywny sposób. […] Ta pewna i niezmienna doktryna, której należy się wierny hołd, musi zostać zbadana i wyjaśniona w sposób, jakiego wymaga nasz wiek. Rzeczywiście, co innego jest depozyt wiary, to znaczy prawdy zawarte w naszej czcigodnej doktrynie, a co innego sposób ich wypowiadania, ale zawsze w tym samym znaczeniu i znaczeniu”.[83] Słowa Papieża wyjaśniają, że, jak wspomniano powyżej, znaczenie dogmatów głoszonych przez Kościół pod przewodnictwem Boga jest dobrze określone i niezmienne, w rzeczywistości Papież mówi o pewnej i niezmiennej doktrynie, którą należy pogłębiać coraz bardziej , które należy przedstawić w dogodny sposób i w tym samym sensie [84]
Co się tyczy autentycznego nie nieomylnego Magisterium, o którym mówi kanon 752, należy stwierdzić, że: „Nauki te są w każdym razie autentycznym wyrazem zwyczajnego Magisterium Biskupa Rzymu lub Kolegium Biskupów i dlatego wymagają szacunku religijnego woli i intelektu (por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna Lumen gentium, 21.11.1964, n. 25; Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja Donum veritatis, n. 23: por. s. 10, n. 7.)… Twierdzenie sprzeczne z tymi doktrynami można zakwalifikować odpowiednio jako błędne lub, w przypadku nauk roztropnych, jako lekkomyślne lub niebezpieczne, a zatem „tuto doceri non potest”. (por. KPK kan. 752; 1371; KKKW, kan. 599; 1436 § 2) "[85]
W Instrukcji „Donum veritatis” Kongregacja Nauki Wiary określiła w odniesieniu do nie nieomylnego Magisterium, że: „Gdy Magisterium, nawet bez zamiaru dokonania aktu „definitywnego”, naucza doktryny, która ma pomóc zrozumienie głębsze niż Objawienie i to, co uwydatnia jego treść, czy też przypomnienie zgodności doktryny z prawdami wiary, czy wreszcie ostrzeżenie przed koncepcjami niezgodnymi z tymi samymi prawdami, religijny szacunek woli i inteligencji [Por. Konst. dogmat. „Lumen gentium”, przyp. 25; CIC kan. 752.]”.[86] To religijne posłuszeństwo woli i inteligencji musi być umieszczone w logice wiary i musi być realizowane pod wpływem posłuszeństwa wiary, jak określa sama instrukcja Watykanu.
Oczywiście szacunek ten należy okazywać tak długo, jak długo te doktryny pozostają, jak wspomniano, w linii zdrowej doktryny katolickiej, ponieważ jeśli stanie się jasne dla wiernych, że stoją one w sprzeczności z zdrową doktryną rozpowszechnianą przez Pismo Święte i Tradycję, ustaje dokładnie pod presją wiary, obowiązek posłuszeństwa woli i inteligencji tym doktrynom.
Dalej, w tej samej Instrukcji czytamy: „Nareszcie Magisterium… może interweniować w dyskutowanych kwestiach, w których, wraz ze sztywnymi zasadami, zaangażowane są elementy domysłowe i przypadkowe… reguła. Może się jednak zdarzyć, że teolog zada sobie kilka pytań… W tym obszarze interwencji o charakterze ostrożnościowym zdarzało się, że dokumenty magisterium nie były pozbawione wad. "[87]
Oczywiście to pragnienie szacunku musi być realizowane tak długo, jak długo te doktryny pozostają, jak wspomniano, w linii zdrowej doktryny katolickiej, ponieważ jeśli stanie się jasne dla wiernych, że stoją one w sprzeczności z zdrową doktryną rozpowszechnianą przez Pismo Święte i Tradycję, ustaje właśnie pod naporem wiary, obowiązku posłuszeństwa woli i inteligencji tym doktrynom.
Tam, gdzie zatem nie znajdujemy się na polu nieomylności w nauczaniu Papieża, zwykle konieczne jest, pod kierunkiem wiary, przyjęcie jego słów z szacunkiem dla woli i inteligencji dla tych doktryn, ale jeśli Duch Święty pozwala nam zrozumieć, że są błędy, oczywiście nie wolno nam podążać za tymi błędami ... ale Prawda!
Św. Tomasz z Akwinu stwierdza w tym wersecie: „[wierzący] nie powinien wyrażać zgody na prałata, który grzeszy przeciwko wierze (…). Nie jest całkowicie usprawiedliwione ignorancją, ponieważ habitus wiary ma tendencję do odrzucania takiego przepowiadania, ponieważ uczy wszystkiego, co jest konieczne do zbawienia. Podobnie, ponieważ nie należy zbyt łatwo przypisywać zasługi żadnemu duchowi, nie będzie on musiał wyrażać zgody, gdy głosi się coś niezwykłego, ale zamiast tego będzie musiał zapytać lub po prostu uwierzyć w Boga, nie próbując zapuszczać się w boskie tajemnice ”. .[88]
Bóg zawsze trzyma nas w swojej Prawdzie.
e) Wyjaśnienia dotyczące Tradycji i jej relacji z Magisterium papieskim.
Katechizm Kościoła Katolickiego wymienia w n. 76, że: „Przekazanie Ewangelii, zgodnie z poleceniem Pana, odbywało się na dwa sposoby:
-Doustnie, ...
-W piśmie ... "
Przekaz dokonywany „ustnie” jest dokładniej nazywany Tradycją, przekaz dokonywany w formie pisemnej jest natomiast Pismem Świętym.
Dei Verbum precyzuje, że apostołowie: „… w kazaniu ustnym, za pomocą przykładów i instytucji przekazali zarówno to, co otrzymali z ust Chrystusa mieszkającego z nim i obserwującego jego działanie, jak i to, czego nauczyli się z podszeptów św. Duch"[89] Poprzez pisma Nowego Testamentu i Tradycję, zgodnie z poleceniem Pana Jezusa, zostało wykonane dzieło szerzenia całej Ewangelii, dlatego apostołowie nakazali wiernym trwać w tym, co przez te pisma i tę Tradycję uczono ich; s. Paweł stwierdza w tym wersecie: „Dlatego, bracia, trwajcie niewzruszenie i zachowujcie tradycje, których nauczyliście się zarówno z naszego słowa, jak iz naszego listu” (2 Tesaloniczan 2,15:XNUMX).
Ponadto Apostołowie pod przewodnictwem Ducha Świętego wybrali następców, którzy będą kontynuować dzieło szerzenia całej Ewangelii”. [90]
Dei Verbum precyzuje również, że poprzez Tradycję apostołowie przekazali wszystko, co przyczynia się do wiary i świętego życia ludu Bożego; Tradycja obejmuje w tej linii doktrynę Kościoła, jego życie i kult, a przez nią Kościół ukazuje i „przekazuje wszystkim pokoleniom wszystko, czym jest, wszystko, w co wierzy”.[91]
Tradycja lub Paradosis (παράδοσις) jest zatem rzeczywistością o wielkim znaczeniu dla Kościoła katolickiego „Teologia katolicka wychodzi od pewności wiary, że Paradosis Kościoła, jak również przekazywane przez nią dogmaty, są autentycznymi afirmacjami prawdy, które w starożytnym i Nowym Testamencie została objawiona przez Boga, a także potwierdza, że prawda objawiona, przekazywana w Paradozie Kościoła, jest powszechnie ważna i niezmienna w swej istocie”.[92]
Dokładniej, termin Tradycja pochodzi od trado i jest tłumaczeniem greckiego terminu biblijnego παράδοσις (paradosis), który oznacza w szczególności przekaz, tradycję i który wraz ze swoimi pochodnymi znajdujemy w szczególności w Nowym Testamencie (zob. np. Mt 15 , 2, Mk 3, 6, kol 7, 3 itd.)
W tekście 2 Tesaloniczan 2 jest dokładniej powiedziane: „Dlatego, bracia, trwajcie niewzruszenie i zachowujcie tradycje, których nauczyliście się zarówno z naszego słowa, jak iz naszego listu”, grecki termin przetłumaczony z tradycjami jest właśnie παραδόσεις. W 15 Kor. 1, 11 czytamy: „Wysławiam cię, ponieważ we wszystkim pamiętasz o mnie i zachowujesz tradycje, tak jak ci je przekazałem”. Grecki termin tłumaczony z tradycjami to παραδόσεις. W 2 Kor. 1, 15s. Paweł mówi, że przekazał (Παρέδωκα) Prawdę, którą otrzymał. Przede wszystkim musimy zacytować ten tekst św. Paweł „ja otrzymałem od Pana to, co z kolei wam przekazałem” (3 Kor 1), ponieważ tutaj w sposób szczególny mówimy o Tradycji otrzymanej od Pana.
W tym wersie: „Apostołowie… przekazując to, co sami otrzymali, napominają wiernych, aby przestrzegali tradycji, których się nauczyli, zarówno ustnie, jak i pisemnie (por. 2 Tes 2,15) i walczyli o tę wiarę, którą została im przekazana raz na zawsze…” [93]
Tradycja nie kończy się na Apostołach, ale kontynuuje wraz z ich następcami i jest określana jako żywy przekaz Słowa Bożego, realizowany pod przewodnictwem Trójcy, dlatego Katechizm stwierdza: „Ten żywy przekaz, dokonany w Duchu Świętym nosi nazwę Tradycja, ponieważ różni się od Pisma Świętego, chociaż jest z nią ściśle związana”. (Katechizm Kościoła Katolickiego n.78)
Jeden z najnowszych dokumentów Międzynarodowej Komisji Teologicznej stwierdza w ten sposób: „Tradycja jest wiernym przekazem Słowa Bożego, poświadczonym w kanonie Pisma Świętego przez proroków i apostołów oraz w leiturgii (liturgia), martyria (świadectwo). ) i diakonia (służba) Kościoła.”[94]
Kilka lat temu Komisja Teologiczna stwierdziła również: „Tradycja (Paradosis) jest ostatecznie niczym innym, jak przekazem, jaki Bóg Ojciec czyni z siebie przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym, w perspektywie wciąż nowej obecności we wspólnocie Kościoła . Ta żywa Tradycja w Kościele od samego początku przybiera różne formy w poszczególnych tradycjach (tradycjach). Jej niewyczerpane bogactwo przejawia się w mnogości doktryn, pieśni, symboli, obrzędów, dyscyplin i instytucji.”[95]
Dokładniej rzecz ujmując, przekaz, który Trójca Święta dokonuje przez Chrystusa, pozostaje zawsze obecny, poprzez Tradycję, w słowie Kościoła i „...w jego dziełach, w jego liturgii, w jego modlitwie, jak również w całym jego życiu... ”.[96]
Pierwsze sobory pokazują, że „historia dogmatów jest procesem nieprzerwanej i żywej interpretacji Tradycji”[97]
Drugi Sobór Nicejski potwierdził doktrynę Ojców, zgodnie z którą Ewangelia jest przekazywana w Paradosis, czyli w Tradycji Kościoła katolickiego kierowanego przez Ducha Świętego.[98]Sobór Trydencki[99] bronił tej doktryny, Sobór Watykański I (1869-1870) potwierdził doktrynę Trydencką[100] i rozwijając ją, rozpoznał śladami św. Vincenzo di Lerino, że w Kościele dokonuje się postęp w rozumieniu Tradycji apostolskiej: „Niech inteligencja i mądrość zarówno stuleci, jak i ludzi i całego Kościoła, ale tylko we własnym sektorze, to znaczy w ten sam dogmat, w tym samym znaczeniu, w tej samej afirmacji [Vinc. Lir. Wspólne., N. 28] "[101]
Sobór Watykański II nauczał, że z pomocą Ducha Świętego dokonuje się w Kościele postęp Tradycji apostolskiej i w ten sposób Kościół zmierza ku pełni Prawdy. Bogactwa tej Tradycji są szeroko rozpowszechnione w praktyce i życiu Kościoła, dzieła Ojców wskazują na obecność Tradycji. [102]
W liście apostolskim Ecclesia Dei (1988) Papież Jan Paweł II mówił w tym kierunku o żywej Tradycji. [103]
Tradycja nie jest więc statyczna i zablokowana, ale jest żywa i rozwija się w Kościele z pomocą Ducha Świętego.
Tradycja i Pismo Święte wywodzą się od Boga i tworzą między sobą jedno i to samo... "Obaj uobecniają i owocną tajemnicę Chrystusa w Kościele..." (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 80)
Pismo Święte i Tradycja stanowią święty depozyt Słowa Bożego.
Dei Verbum stwierdza w n. 10: „Święta Tradycja i Pismo Święte stanowią jeden święty depozyt słowa Bożego powierzony Kościołowi” [104]
Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza w nr. 84: „Depozyt (por. 1 Tm 6,20; 2 Tm 1,12-14) wiary („depositum fidei”), zawarty w Tradycji i Piśmie Świętym, został powierzony przez Apostołów całemu Kościołowi”.
Trzymając się tego świętego depozytu: „... cały lud święty, zjednoczony ze swoimi pasterzami, wytrwale trwa w nauczaniu Apostołów i w komunii braterskiej, w łamaniu chleba i w modlitwie (por. Dz 2,42 gr.) , aby w zachowaniu, praktykowaniu i wyznawaniu przekazywanej wiary powstała szczególna jedność ducha między pasterzami a wiernymi…”[105]
Kościół zatem czerpie pewność ze wszystkiego, co objawione nie tylko z Pisma Świętego, ale także z Tradycji, dlatego obie te rzeczy muszą być akceptowane i czczone z równym uczuciem pobożności i czci. [106]
Ścisły związek między Biblią a Tradycją wyłania się również, biorąc pod uwagę, że: „Historyczna krytyka Pisma Świętego była w stanie uwydatnić, że sama Biblia jest kościelna; jest zakorzeniony w paradozie pierwotnego Kościoła, a ustalenie jego granic kanonicznych jest kościelnym procesem decyzyjnym. W ten sposób egzegeza prowadzi nas z powrotem do dogmatu i Tradycji”.[107]
Katechizm Kościoła Katolickiego al. 111, podejmując Dei Verbum, stwierdza, że Pismo Święte należy czytać i interpretować pod przewodnictwem Ducha Świętego, który jest jego głównym autorem, Dei Verbum precyzuje w tym względzie, że: „… Pismo Święte należy czytać i interpretować w światło tego samego Ducha, przez który zostało napisane[25], aby uzyskać dokładny sens świętych tekstów, należy z nie mniejszą starannością zwracać uwagę na treść i jedność całego Pisma, z należytym uwzględnieniem żywej tradycji całego Kościoła i analogii wiary”.[108] … To ten sam Duch Prawdy, który właśnie po to, by doprowadzić nas do właściwej interpretacji biblijnej, prowadzi nas również do poznania tego, co naprawdę chcieli powiedzieć hagiografowie, a Bóg lubił objawiać się ich słowami.[109]
W ważnym przemówieniu do członków Papieskiej Komisji Biblijnej Benedykt XVI stwierdził, że istnieją trzy ważne kryteria interpretacji Pisma zgodnie z Duchem Świętym, który jest jego głównym Autorem: za treść i jedność całego Pisma... Po drugie, konieczne jest czytanie Pisma w kontekście żywej tradycji całego Kościoła. … Jako trzecie kryterium należy zwrócić uwagę na analogię wiary… Aby uszanować spójność wiary Kościoła, egzegeta katolicki musi uważać, aby w tych tekstach dostrzegać Słowo Boże, w obrębie samej wiary Kościoła. Kościół. … Ponadto interpretacja Pisma Świętego… musi być zawsze porównywana, włączana i uwierzytelniana przez żywą tradycję Kościoła. Norma ta ma decydujące znaczenie dla wyjaśnienia właściwej i wzajemnej relacji między egzegezą a Urzędem Nauczycielskim Kościoła. ... istnieje nierozerwalna jedność między Pismem Świętym a Tradycją ...: "... Dlatego obie te rzeczy należy przyjąć i czcić z równym uczuciem pobożności i czci" (Dei Verbum, 9). Jak wiemy, to słowo „pari pietatis effectu ac reverentia” zostało stworzone przez św. Bazylego… Wyraża ono właśnie to wzajemne przenikanie się Pisma Świętego i Tradycji. Tylko kontekst kościelny pozwala rozumieć Pismo Święte jako autentyczne Słowo Boże…” [110]
Istnieje zatem głębokie wzajemne przenikanie się Pisma Świętego i Tradycji. Tylko kontekst kościelny pozwala rozumieć Pismo Święte jako autentyczne Słowo Boże.
Szerzej trzeba powiedzieć, że Pismo Święte, Tradycja i komunia Kościoła są ze sobą głęboko zjednoczone.[111]
W liturgii w szczególny sposób uwidacznia się związek Tradycji z komunią kościelną [112]
Kościół jest jednocześnie miejscem, znakiem i narzędziem Tradycji: „Kościół jest sakramentem, to znaczy jednocześnie miejscem, znakiem i narzędziem Paradosis. Zapowiada Ewangelię Bożych uczynków zbawienia (martyria); przekazuje wyznanie wiary tym, których chrzci…; wyznaje wiarę w momencie łamania chleba iw modlitwie (leiturgia…); służy Jezusowi Chrystusowi w ubogich, prześladowanych, więźniach, chorych i umierających (diakonia […]). "[113]
W tym wierszu, w odniesieniu do istotnych aspektów Tradycji, czytamy: „lex orandi (norma modlitwy), lex credendi (norma wiary) i lex vivendi (norma życia) są istotnymi aspektami tę Tradycję. "[114]
Ten sam dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej precyzuje: „Istotnymi składnikami Tradycji są zatem: stale ponawiane studium Pisma Świętego, kult liturgiczny, zwracanie uwagi na to, czego świadkowie wiary nauczali nas na przestrzeni dziejów, katecheza, która karmi wzrost wiary, praktyczną miłość do Boga i bliźniego, ustrukturyzowaną posługę kościelną i posługę Magisterium Słowu Bożemu”.[115]
Wierność Tradycji jest oczywiście fundamentalna dla Kościoła…: „Wierność Tradycji apostolskiej jest kryterium teologii katolickiej. Ta wierność wymaga, aby różne świadectwa i wyrazy trwającej Tradycji apostolskiej były przyjmowane w sposób aktywny iz rozeznaniem. Obejmuje studiowanie Pisma Świętego, liturgii i pism Ojców i Doktorów Kościoła, a także zwracanie uwagi na nauczanie Magisterium”.[116]
Tradycja nie jest więc statyczna i zablokowana, ale jest żywa i rozwija się w Kościele z pomocą Ducha Świętego. Oczywiście konieczne jest odróżnienie żywej i prawdziwej Tradycji i jej prawdziwego postępu od błędów, które w historii Kościoła rozprzestrzeniły się wśród wiernych także z powodu niektórych Pasterzy... Tradycja apostolska zachowana przez Ducha Świętego jest nienaruszona i nieprzekupny. [117]
Tradycję należy odróżnić od tradycji ludzkich, a kryteriami tego rozeznania są:
1) wewnętrzna spójność Tradycji;
2) apostolskość;
3) katolickość;
4) lex orandi i lex credendi.[118]
Interpretacja Tradycji jest powierzona Kościołowi, a w szczególności biskupom, a zwłaszcza Papieżowi, należy do autentycznej interpretacji Tradycji.[119]
Funkcja Magisterium w zakresie interpretacji Tradycji polega na stymulowaniu, towarzyszeniu, kierowaniu, a zatem zatwierdzaniu i określaniu procesu interpretacji w Kościele, tak aby proces ten został zakończony i utrwalony przez deklarację Władzy Kościelnej i był wiążący. [120]
Funkcja Magisterium obejmuje, w obliczu błędów zagrażających wierze i wiecznemu zbawieniu dusz, możliwość interwencji, potępienia i ekskomuniki.[121]
Funkcja Magisterium w odniesieniu do interpretacji Tradycji musi być wykonywana jako służba Słowu Bożemu, w wierności temu, co zostało przekazane: „Urząd autentycznej interpretacji słowa Bożego, spisanego lub przekazanego. …, powierzone jest tylko żywemu magisterium Kościoła…, którego władza jest sprawowana w imię Jezusa Chrystusa. Jednakże to Magisterium nie jest wyższe od słowa Bożego, ale służy mu, nauczając tylko tego, co zostało przekazane, o ile z nakazu Bożego i z pomocą Ducha Świętego pobożnie słucha, święci strzeże i wiernie to słowo obnaża. i z tego jednego depozytu wiary czerpie wszystko, w co chce wierzyć, jako objawione przez Boga”.[122]
Oznacza to, że Magisterium musi interpretować, a nie niszczyć lub zniekształcać depozyt wiary.
Aby interpretacja dogmatów i rozwój doktryny przebiegały prawidłowo i nie były wypaczaniem lub niszczeniem prawdy głoszonej przez Chrystusa, św. JH Newman, słynny teolog angielski, zaproponował siedem zasad:
1) Zachowanie typu ...
2) Ciągłość zasad ...
3) Moc asymilacji...
4) Logiczna konsekwencja ...
5) Przewidywanie przyszłości ...
6) Konserwatywny wpływ przeszłości ...
7) Trwały wigor ... ”[123]
Chrystus króluje, a Jego Światło promieniuje w nas potężnie.
5) Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem nadanym przez Jezusa Chrystusa swojemu Kościołowi; Papież jest w służbie Słowa Bożego, a nie ponad nim.
Bóg oświeca nas coraz lepiej.
Widzieliśmy powyżej, że papież nie ma władzy absolutnej.[124]
Powiedzieliśmy powyżej, że „Biskup Rzymski jest – jak wszyscy wierni – podporządkowany Słowu Bożemu, wierze katolickiej i jest gwarantem posłuszeństwa Kościoła iw tym sensie servus servorum”.[125]
Zauważyliśmy, że Papież nie może decydować według własnej woli, ale według woli Pana, który przemawia do człowieka poprzez Pismo Święte przeżywane i interpretowane przez Tradycję. Dlatego posługa Papieża ma granice, które wynikają z prawa Bożego i nienaruszalnej boskiej konstytucji Kościoła zawartej w Objawieniu. [126]
Z drugiej strony celem prymatu Piotrowego jest, jak widzieliśmy, jedność wiary i komunia wszystkich wierzących w Chrystusa i dlatego Papież ma szczególny charyzmat.[127] Oczywiście sam Papież musi być pierwszym, który podda się Słowu Bożemu i wierze katolickiej, aby służyć tej jedności wiary i komunii, która jest konieczna dla wypełnienia zbawczej misji Kościoła.
Widzieliśmy również powyżej, że Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza w n. 85, że: „Usługa autentycznej interpretacji Słowa Bożego, spisanego lub przekazanego, została powierzona tylko żywemu Magisterium Kościoła…”, ale sprecyzowaliśmy, że: „… Magisterium… nie jest ponad Słowem Bóg, ale służy, nauczając tylko tego, co zostało przekazane, o ile z nakazu Bożego i z pomocą Ducha Świętego pobożnie tego słucha, święty strzeże i wiernie ujawnia, a także z tego jedynego depozytu wiary wszystko, co proponuje, czerpie z wiary objawionej przez Boga”. [128]
Papież jest więc w służbie Słowa Bożego; Bóg przemawia do człowieka poprzez Pismo Święte przeżywane i interpretowane przez Tradycję.
Papież Benedykt XVI powiedział: „Władza nadana przez Chrystusa Piotrowi i jego następcom jest w sensie absolutnym mandatem do służby. Władza nauczania w Kościele zakłada zaangażowanie w służbę posłuszeństwa wierze. Papież nie jest suwerenem absolutnym, którego myślenie i wola są prawem. Wręcz przeciwnie: posługa Papieża jest gwarancją posłuszeństwa Chrystusowi i Jego Słowu. Nie może głosić własnych idei, ale musi stale wiązać siebie i Kościół w posłuszeństwie Słowu Bożemu, w obliczu wszelkich prób adaptacji i rozwadniania, jak w obliczu wszelkiego oportunizmu”.[129]. Papież jest i musi być świadomy, że w swoich wielkich decyzjach jest związany z wielką wspólnotą wiary wszystkich czasów, z wiążącymi interpretacjami, które wyrosły na pielgrzymkowej drodze Kościoła, to znaczy z dogmatami i ostatecznymi afirmacje ustanowione przez Kościół na przestrzeni wieków. Moc Papieża nie leży ponad Słowem Bożym, ale jest na jego służbie i spoczywa na nim odpowiedzialność, aby to Słowo Boże nadal było obecne w swojej wielkości i rezonowało w czystości swojej Prawdy, tak aby nie jest rozdarty przez błędy. Krzesło jest symbolem mocy nauczania, ale ta nauka musi być prowadzona w głębokim posłuszeństwie Prawdzie, która objawia się w tym Słowie, aby ta Prawda mogła świecić między nami i wskazywać nam drogę do Nieba. [130]
W tej linii biskupi niemieccy stwierdzili: „Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem, jaki Jezus Chrystus dał swemu Kościołowi. Papież nie może modyfikować konstytucji, którą Kościół otrzymał od swego Założyciela…. Konstytucja Kościoła opiera się na fundamencie pochodzącym od Boga i dlatego nie może być zdana na łaskę ludzkiej woli…. Jak Sobór Watykański wyjaśnił w jasnych i zrozumiałych słowach i jak sama natura rzeczy przejawia się, nieomylność jest właściwością, która odnosi się tylko do najwyższego Magisterium Papieża; a to jest dokładnie zbieżne ze sferą nieomylnego Magisterium Kościoła w ogólności i jest związane z tym, co zawiera Pismo Święte i Tradycja, jak również z definicjami już wydanymi przez Magisterium kościelne”[131]. Podkreślam: Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem nadanym przez Jezusa Chrystusa swojemu Kościołowi… Papież nie może modyfikować konstytucji, którą Kościół otrzymał od swego Założyciela…. Konstytucja Kościoła opiera się na fundamencie pochodzącym od Boga i dlatego nie może być zdana na łaskę ludzkiej woli; nieomylność ... odnosi się tylko do najwyższego Magisterium Papieża i jest to związane z tym, co zawiera Pismo Święte i Tradycja, jak również z definicjami już wydanymi przez Magisterium Kościoła.
Jak wyjaśnia s. Jan Paweł II „8. Biskup Rzymu ... ma "sacra potestas" do nauczania prawdy Ewangelii, udzielania sakramentów i duszpasterskiego zarządzania Kościołem w imieniu i z autorytetem Chrystusa, ale ta władza nie obejmuje w sobie żadnej władzy nad boskie prawo naturalne lub pozytywne. Ani Pismo, ani Tradycja nie znają uprawnień Biskupa Rzymskiego do rozwiązania małżeństwa zawartego i skonsumowanego; wręcz przeciwnie, stała praktyka Kościoła pokazuje pewną świadomość Tradycji, że taka władza nie istnieje. Mocne wypowiedzi Biskupów Rzymskich są tylko wiernym echem i autentyczną interpretacją trwałego przekonania Kościoła”. [132] Uwaga: Papież nie ma władzy nad naturalnym lub pozytywnym prawem Bożym! Kongregacja Nauki Wiary w tekście zatwierdzonym przez św. Papież Jan Paweł II powiedział: „Wierny słowu Jezusa Chrystusa (Mk 10,11:12-1640: „Kto rozwodzi się ze swoją żoną i poślubia inną, popełnia wobec niej cudzołóstwo; jeśli kobieta rozwodzi się z mężem i poślubia innego, popełnia cudzołóstwo” .), Kościół stwierdza, że nie może uznać nowego związku za ważny, jeśli poprzednie małżeństwo było ważne. ... rozwiedzeni zawarli ponowne małżeństwo cywilne, znajdują się w sytuacji, która obiektywnie stoi w sprzeczności z prawem Bożym i dlatego nie mogą przystąpić do Komunii eucharystycznej, dopóki ta sytuacja się utrzyma ... Kościół ... troszczy się o towarzyszenie im duszpastersko i zachęcać ich do udziału w życiu kościelnym, o ile jest to zgodne z przepisami prawa Bożego, nad którym Kościół nie ma władzy dyspensy (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, XNUMX).[133] …. Magisterium musi być wierne Pismu Świętemu i Tradycji…. Papież nie ma władzy nad naturalnym lub pozytywnym prawem boskim!
Papież, który chciałby zmienić prawo Boże, w szczególności byłby heretykiem, jak wyjaśnia św. Alfons: „67… Ale odpowiadamy, że nie ma wątpliwości, że papież mógł zostać usunięty przez sobór, gdy został uznany za heretyka, jako to, co określił jako doktrynę przeciwną prawu Bożemu…” [134]
Bóg oświeca nas coraz lepiej.
Papież służy Słowu Bożemu i korzysta z pomocy Ducha Świętego w interpretacji przekazanego mu Pisma Świętego i Tradycji; Papież, jak powiedział kardynał Müller, „… nie jest w rzeczywistości Źródłem Wiary. Objawienie nie jest dane żywemu Urzędowi Nauczycielskiemu Kościoła we własności, ale jest mu powierzone tylko w celu wyjaśnienia w sposób wiążący. Papież korzysta jedynie z pomocy w Spiritus Sancti, a nie z oświecenia lub inspiracji Bożą prawdą” [135]
Podkreślam, że Papież jest w służbie Słowa Bożego, Papież nie jest źródłem wiary.
Deklaracja Mysterium Fidei Kongregacji Nauki Wiary potwierdza w tym wersecie, że charyzmat nieomylności Pasterzy: „…nie pochodzi z nowych objawień, które byłyby uszczęśliwiane przez Następcę Piotra i Kolegium Episkopatu, (Konc. Vat I: Konstytucja dogmatyczna Pastor aeternus, rozdz. 4; Dekret Soboru OEC (3), s. 816 (Denz-Schön. 3070). Por. Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna o Kościele " Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 25, i Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 4; Konst. Decr. Decr., s. 141 i 426) zwalnia z obowiązku zbadania, za pomocą odpowiednich środków skarb Objawienia Bożego zawarty w księgach świętych, które uczą nas nienaruszonej prawdy, którą Bóg zechciał spisać dla naszego zbawienia (por. Konc. Wat. II: Konstytucja dogmatyczna o Objawieniu Bożym Dei Verbum, n. 11; Const. Decr. Decl., s. 434) oraz w żywej Tradycji Apostolskiej (por. Tamże, N. 9 s.; Const. Decr. Decl., s. 430-432 )…. "[136]
Papież musi zatem zbadać skarb Objawienia Bożego, aby go zinterpretować i nie może polegać na udzielonych mu objawieniach, a tym bardziej na jego ideach lub preferencjach.
Magisterium musi być wierne Pismu Świętemu i Tradycji…. dlatego musi uczyć tylko tego, co zostało przekazane; dlatego z pomocą Ducha Świętego musi słuchać, zachowywać i ujawniać Słowo Boże, czerpiąc ze świętego depozytu, jakim jest Pismo Święte i Tradycja, wszystko, w co chce wierzyć jako objawione przez Boga.
Kardynał Müller powiedział w związku z tym: „Po pierwsze, Papież musi pozostawać w pełnej zgodzie z objawieniem, które jest zachowane i poświadczone w Piśmie Świętym oraz w tradycji apostolskiej. Następnie musi również formalnie uznać wszystkie dogmatyczne decyzje soborów i papieży, które go poprzedzały. "[137]
Sam kardynał dodał następnie: „Dlatego nieomylność w sprawach wiary i moralności jest dana tylko wtedy, gdy papież proponuje objawioną doktrynę wiary wierze całego Kościoła. Nie może jednak przedstawiać wierze Kościoła – jak mu się objawił – swoich osobistych doświadczeń życiowych, swoich subiektywnych ocen czy pewnych teorii filozoficznych czy teologicznych. Ponieważ objawienie w swej konstytutywnej rzeczywistości zakończyło się definitywnie wraz ze śmiercią ostatniego apostoła”.[138]
W liście do Galatów czytamy: „Dziwię się, że tak szybko od Tego, który was powołał z łaską Chrystusa, przechodzicie do innej ewangelii. Ale nie ma innego, poza tym, że są tacy, którzy cię denerwują i chcą obalić ewangelię Chrystusa. Ale nawet jeśli my sami lub anioł z nieba głosimy wam inną ewangelię niż ta, którą głosiliśmy, niech będzie to przekleństwo! Już to powiedzieliśmy, a teraz powtarzam: jeśli ktoś głosi wam ewangelię inną niż ta, którą otrzymaliście, niech będzie wyklęty!” (Gal 1, 6n.)
Nawet Papież nie może podważyć Ewangelii Chrystusa… i rzeczywiście Papież jest w szczególny sposób powołany do zachowania tej Ewangelii. Zawarty w Tradycji i Piśmie Świętym „depozyt” wiary („depositum fidei”) został powierzony przez Apostołów całemu Kościołowi, a Urząd Nauczycielski właśnie służy Słowu Bożemu, ma go strzec i nie zniekształcać. to dla prawdziwego dobra Kościoła.
a) Należy dobrze odróżnić prawdziwy rozwój doktryny od jej zmiany.
Podkreślam, że Magisterium, jak wspomniano, jest wezwane do interpretowania Tradycji i Pisma Świętego i że Magisterium nie jest wyższe od Tradycji lub Pisma Świętego, ale dlatego służy mu, Magisterium musi interpretować, a nie niszczyć ani zniekształcać depozytu wiary.
Słowa s. Wspomniany powyżej Paweł jest ważny także dla Pasterzy i Papieża.
św. To jest prawdziwie i właściwie katolickie… Ale to z pewnością się stanie, jeśli będziemy podążać za uniwersalnością, starożytnością, konsensusem.
W ten sposób będziemy podążać za uniwersalnością: jeśli wyznajemy jako prawdziwą i jedyną wiarę to, co cały Kościół wyznaje na całym świecie; (będziemy podążać za) starożytnością w ten sposób: jeśli w ogóle nie wycofamy się z wyroków, które ewidentnie głosili nasi święci przodkowie i ojcowie; (będziemy śledzić) podobnie konsensus: jeśli w tej samej starożytności przyjmiemy definicje i doktryny wszystkich lub prawie wszystkich biskupów i mistrzów” (moje tłumaczenie z Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium” PL 50, 640 ) .
Tekst s. Wincenty dodaje również, że jeśli część Kościoła odchodzi od powszechnej wiary, konieczne jest przedkładanie zdrowia całego Kościoła nad jakąś grupę, która uległa wypaczeniu; jeśli herezja chce zarazić cały Kościół, chrześcijanin musi zobowiązać się do trzymania się starożytnej doktryny, która jest niepodważalna przez herezję; jeśli okaże się, że w przeszłości błąd został rozprzestrzeniony przez dużą grupę ludzi, należy przeciwko niemu wyegzekwować dekrety soboru powszechnego; jeśli pojawi się nowa opinia, z którą nigdy wcześniej nie mieli do czynienia uczeni Kościoła, konieczne jest pozostanie stanowczym w tym, co zostało jednogłośnie potwierdzone przez wszystkich prawdziwych Ojców Kościoła, aprobowane przez nich (por. Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium” PL 50, 640 s).
Nadal potwierdza s. Vincenzo di Lerins, że „Dlatego ogłaszanie katolickim chrześcijanom czegoś innego niż to, co otrzymali, nigdy nie było zgodne z prawem, jest absolutnie niezgodne z prawem i nigdy nie będzie zgodne z prawem; a wyklinanie tych, którzy ogłaszają coś innego niż to, co kiedyś zostało odebrane, było zawsze konieczne, jest absolutnie konieczne i zawsze będzie konieczne” (moje tłumaczenie z Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium”, PL 50, 649).
Ten sam święty wyjaśnił dalej, że nastąpi postęp w zdrowej doktrynie katolickiej i będzie on również bardzo wielki, ale mimo to musimy być ostrożni, że jest to prawdziwy postęp wiary, a nie zmiana, a zatem deformacja. Gdy dziecko rozwija się, pozostając tą samą osobą, prawdziwy postęp dokonuje się poprzez rozwój wewnętrzny, „gatunek doktryny, sama doktryna, jej znaczenie i treść muszą zawsze pozostawać takie same”; dogmat religii chrześcijańskiej również się rozwija, ale musi zawsze pozostać absolutnie nienaruszony i niezmieniony, a dla prawdziwego rozwoju nie może być żadnych sprzeczności między poprzednią a następną doktryną.[139]
Afirmacje św. Paolo i s. Vincenzo zostały zaczerpnięte z dwóch podstawowych dokumentów Magisterium Kościoła: Bulli „Ineffabilis Deus” Piusa IX oraz Konstytucji dogmatycznej „Dei Filius”
W Bulli „Ineffabilis Deus” czytamy: „Christi enim Ecclesia, sedula depositorum apud se dogmatum custos et vindex, nihil in his umquam permutat, nihil minuit, nihil addit, sed omniindustria vetera fideliter qua tractus squito s s , ita limare, expolire studet, ut prisca illa caelestis doctrinae dogmata accipiant evidenceiam, lucem, differementem, sed retineant plenitudinem, integritatem, proprietatem, ac w swoim rodzaju tantum crescant, w eodem scieademque sensuenti, [140]
Co oznacza: „W rzeczywistości Kościół Chrystusowy, wierny stróż i gwarant powierzonych mu dogmatów, nigdy nie dokonał w nich zmian, niczego nie usunął ani nie dodał, lecz potraktował z całą troską, mądrze i mądrze. sposób, doktryny z przeszłości, aby odkryć te, które zostały ukształtowane we wczesnych czasach i które zasiała wiara Ojców, dotyczy archiwizacji i udoskonalenia tych starożytnych dogmatów Boskiego Objawienia, tak aby otrzymały jasność, dowody i precyzję, ale zachowują swoją pełnię, integralność i swoją specyfikę oraz rozwijają się wyłącznie w swojej naturze, to znaczy w kontekście dogmatu, zachowując niezmienione pojęcie i znaczenie.” [141]
W Konstytucji dogmatycznej „Dei Filius” czytamy: „Neque enim fidei doctrina, quam Deus revelavit, velut philosophicum inventum proposita est humanis ingeniis perficienda, sed tamquam divinum depositum Christi Sponsae zdradzona, fideliter custoditerenda declaranda et in. Hinc sacrorum quoque dogmatum is sensus perpetuo est retinendus, quem semel declaravit sancta mater Ecclesia, nec umquam ab eo sensu altioris intelligencee specie et nomine recedendum (kan. 3). „Crescat igitur ... et multum vehementerque proficiat, tam singulorum quam omnium, tam unius hominis quam totius Ecclesiae, aetatum ac saeculorum gradibus, intelligentia, scientia, sapientia: sed w swoich dumtaxatems, in dumtaxatems, in .[142] Który w języku włoskim jest oddany następującymi słowami: „Doktryna wiary objawionej przez Boga nie jest proponowana ludzkim umysłom jako wymysł filozoficzny do udoskonalenia, ale została przekazana Oblubienicy Chrystusa jako boski depozyt, aby była wierna strzeżony i nauczany z nieomylnym nauczaniem. Dlatego to znaczenie świętych dogmatów, ogłoszone przez Świętą Matkę Kościół, musi być na zawsze zatwierdzone i nigdy nie można od niego wycofywać się pod pretekstem lub z pozorami pełniejszej inteligencji. Niech zatem w ciągu wieków i wieków inteligencja i mądrość wzrastają i rozwijają się energicznie, zarówno w ciągu wieków, jak i ludzi, jak całego Kościoła, ale tylko w ich własnym sektorze, to znaczy w tym samym dogmacie, w tym samym znaczeniu., w tym samym stwierdzeniu [Vinc. Lir. Wspólne., N. 28] ”.[143] Zasada ustanowiona przez Sobór Watykański I obowiązuje również Papieża: „że znaczenie świętych dogmatów, które ogłosiła Święta Matka Kościół, musi być zatwierdzone na wieki, i nie wolno nigdy wycofywać się z tego znaczenia pod pretekstem lub pozorami pełniejszej inteligencji”. ... rzeczywiście Papież powinien podać przykład realizacji tej reguły ...
Zgodnie z tymi stwierdzeniami pamiętamy, że modernizm z jego błędami został potępiony przez Kościół, a antymodernistyczna przysięga mówi m.in.: „Po czwarte: szczerze witam naukę wiary przekazaną nam przez apostołów za pośrednictwem prawosławnych ojcowie „w tym samym sensie i zawsze w tej samej treści”; i z tego powodu całkowicie odrzucam heretycki wynalazek ewolucji dogmatów, które przechodzą od jednego znaczenia do drugiego, odmiennego od tego, w co wcześniej wierzył Kościół”. [144].
Rozwój doktryny implikuje, że wiara pozostaje zasadniczo ta sama i że doktrynę należy rozumieć „w tym samym sensie i zawsze w tej samej treści”… w przeciwnym razie nie ma rozwoju, tylko deformacja i zdrada doktryny… .
Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o katolickiej doktrynie o Kościele, mająca na celu jego obronę przed niektórymi błędami współczesności, opublikowana w 1973 r. przez Kongregację Nauki Wiary [145] powtarza to, co mówimy.
Podkreślam, że jak widzieliśmy powyżej, aby zweryfikować, czy interpretacja dogmatów i rozwój doktryny jest słusznie wypełniona i nie jest wypaczeniem lub zniszczeniem prawdy szerzonej przez Chrystusa, św. JH Newman, słynny teolog angielski, zaproponował siedem zasady : "
1) Zachowanie typu ...
2) Ciągłość zasad ...
3) Moc asymilacji...
4) Logiczna konsekwencja ...
5) Przewidywanie przyszłości ...
6) Konserwatywny wpływ przeszłości ...
7) Trwały wigor ... ”[146]
Kwestia, którą zbadaliśmy, jest oczywiście niezwykle ważna, biorąc pod uwagę również to, co mówi. Tomasz z Akwinu: „Dicendum quod hoc pro firmo est tenendum, unam esse fidem antiquorum et modernorum: alias non esset una Ecclesia”.(De veritate, q. 14, a. 12c). […] Trzeba stanowczo twierdzić, że wiara starożytnych i nowożytnych jest jedna, w przeciwnym razie Kościół nie byłby jednością. Aby być zawsze jednym, Kościół musi wyznawać tylko jedną wiarę; jedność Kościoła zakłada jedność wiary.
Chrystus króluje, a Jego Światło promieniuje w nas potężnie.
Chrystus króluje i daje swoim wiernym, aby zawsze pozostawali w prawdzie… a zatem także swoim wiernym, aby zdemaskować i przeciwstawić się pracy pasterzy, zwłaszcza papieży, którzy pracują na rzecz wypaczenia zdrowej doktryny. Jak zobaczymy w następnym akapicie, historia Kościoła zna już różne przypadki papieży, którzy pracowali na rzecz wypaczenia zdrowej doktryny.
6) Błędy niektórych papieży w historii.
Niech Bóg oświeci nas szczególnie intensywnie w zajmowaniu się tym trudnym tematem.
Mieliśmy niestety w historii różne przypadki poważnych błędów papieży z ewidentnym skandalem.
Przede wszystkim pomyśl o przypadku s. Piotr wspomniany w liście do Galatów św. Paweł: „Ale kiedy Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się przeciwstawiłem, ponieważ się mylił. W rzeczywistości, zanim niektórzy przybyli od Jakuba, jadł razem z poganami; ale po ich przyjściu zaczął ich unikać i trzymać się na uboczu ze strachu przed obrzezanymi. A inni Żydzi również naśladowali go w symulacji, do tego stopnia, że nawet Barnaba dał się wciągnąć w ich hipokryzję. Ale widząc, że nie postępują sprawiedliwie według prawdy Ewangelii, powiedziałem do Kefasa w obecności wszystkich: „Jeśli ty, który jesteś Żydem, żyjesz jak poganie, a nie jak Żydzi, jak możesz zmusić pogan do życia na sposób Żydów?” (Ga 2,11nn)
Zauważamy, że już w czasach św. Augustyn wydawał się niektórym niemożliwym, że papież św. Peter mógł się mylić, jak możemy przeczytać w odcinku opowiadanym w Gal. 2, nawet s. Augustyn musiał bronić prawdziwości słów św. Paweł wyruszył w Gal. 2 z którym błąd Piotra i sprostowanie dokonane przez św. Paweł [147] …. WIĘC NIE DZIWNE, ŻE NAWET DZIŚ NIEKTÓRYM MOŻE WYDAĆ SIĘ BŁĄD PAPIEŻA NIEMOŻLIWY, ALE JASNA JEST HISTORIA, ŻE TEN BŁĄD ZDARZYŁ SIĘ KILKA RAZY… Błąd s. Pietro był leczony przez różnych autorów, s. Tomasz w Super Gal., C. II l. 3, zajmuje się obszernie tym fragmentem listu do Galatów i stawianymi w nim pytaniami.
S. Lekarz w szczególności stwierdza: „Ex praedictis ergo habemus exemplum: praelati quidem humilitatis, ut non dedigentur a minoribus et subditis corrigi; subditi vero exemplum zeli et libertatis, ut non vereantur praelatos corrigere, praesertim si crimen est publicum et in periculum multitudinis vergat.” św. Piotr podaje przykład pokory, która sprawia, że poddani są otwarci na korektę wprowadzaną przez podrzędnych, s. Paweł daje przykład gorliwości i wolności w korygowaniu błędów przełożonych, zwłaszcza jeśli przestępstwo jest publiczne i zagraża duszom.
Ewidentnie tak. Piotr się mylił, zachowywał się obłudnie i wywołało to prawdziwy skandal, więc tak. Paweł słusznie go poprawił na oczach wszystkich; s. Tomasz stwierdza: „Unde dicit dixi Cephae, id est, Petro, coram omnibus, quia simulatio illa in periculum omnium erat. Tim. V, 20: peccantem coram omnibus argumentować. Quod intelligendum est de peccatis manifestis, et non de occultis, in quibus debet servari ordo fraternae correctis. (Super Gal., C. 2 l. 3)
Oczywiste grzechy muszą być publicznie korygowane zgodnie z tym, co mówi sam św. Paweł w 1 Tym. 5,20.
Pomyślcie więc o przypadku papieża Honoriusza, który został nawet potępiony i wyklęty przez papieża Leona II, a więc przez innych papieży i sobory ekumeniczne, przede wszystkim przez III Sobór Konstantynopolitański, po jego śmierci. [148], w słynnej „Historii Kościoła” w reżyserii Jedina dużo mówi się o błędach Honoriusza i jego potępieniu [149] 9 sierpnia 681, pod koniec XVI sesji III Soboru Konstantynopolitańskiego, wznowiono anatemy wobec wszystkich heretyków i zwolenników herezji, w tym Honoriusza z następującymi stwierdzeniami: „Sergio haeretico anathema, Cyro haeretico anathema, Honorio haeretico anatema , Pyrro, haeretico anatema ”(Mansi, XI, kol. 622). [150]
Pomyśl więc o papieżu Liberiuszu, który uległ błędowi, potępiając i ekskomunikując św. Atanazy, wielki zwolennik wiary nicejskiej i podpisujący nieniceneńskie wyznanie wiary… wywołujący ewidentny skandal, choć pod silną presją cesarza, który wysłał go na wygnanie. [151]
Jak wskazuje Simonetti: „Porażkę L. dokumentują cztery jego listy… potwierdzają ją także inne źródła (Athanasius, Apologia contra Arianos 89; Historia Arianorum 41; Girolamo, De viris illustribus 97)” [152]
Św. Hieronim praktycznie stwierdza (De viris illustribus 97), że Liberiusz podpisał się pod herezją… Z pewnością Liberiusz ustąpił pod silną presją cesarza, o czym wyraźnie mówi s. 41a. Atanazy (Historia Arianorum XNUMX), który wskazuje, że Liberiusz był po stronie samego Atanazego, dopóki był w pełni wolny.
Pomyśl o słowach, którymi św. Bruno di Segni zdefiniował: „…traktat z Ponte Mammolo, podpisany przez Pasquale II jako „herezja”, przywołujący postanowienia wielu soborów:„ Kto broni herezji – pisze – jest heretykiem. Nikt nie może powiedzieć, że to nie jest herezja „”.[153] Zobaczmy, co się wydarzyło: „Poddając się zastraszeniu króla, Pasquale II przyjął upokarzający kompromis, podpisany w Ponte Mammolo 12 kwietnia 1111 r. Papież nadał Henrykowi V przywilej inwestytury biskupiej… Opat Montecassino , według Chronicon Cassinense (PL, t. 173, kol. 868 CD), energicznie protestował przeciwko temu, co nazywał nie privileium, ale pravilegium i promował ruch oporu wobec papieskiej kapitulacji. W liście skierowanym do Piotra, biskupa Porto, określa traktat Ponte Mammolo jako „herezję”, przywołując ustalenia wielu soborów: „Kto broni herezji – pisze – jest heretykiem. Nikt nie może powiedzieć, że to nie jest herezja” (List Audivimus quod, w PL, t. 165, kol. 1139 B). …. Bruno zaprosił Papieża do potępienia herezji, ponieważ „kto broni herezji jest heretykiem” (List Inimici mei, w PL, t. 163, kol. 463 n.e.). Pasquale II nie tolerował tego sprzeciwu i odwołał go jako opata Montecassino. ... Kilka lat później, na soborze, który zebrał się na Lateranie w marcu 1116, Pasquale II wycofał zgodę Ponte Mammolo.” [154]
O sensowne studium błędu papieża Paschała II i sprzeciwu wobec niego przez św. Bruno i Vescovi oraz inni święci widzą to, co stwierdza A. Xavier da Silveira w „Hipotezie teologicznej papieża heretyka” (Solfanelli 2016) na s. 42ss.
Pomyśl o papieżu Janie XXII [155]. Odnośnie błędu tego ostatniego Papieża zobacz interesujący artykuł prof. R. De Mattei pojawił się w 2015 roku[156] i Christiana Trottmanna w „Encyklopedii papieży” Treccaniego[157] a także o czym mówi słynna „Historia Kościoła” wyreżyserowana przez Jedina [158]. Myślę, że to stwierdzenie przytoczone w artykule prof. De Mattei „Jan XXII – napisał (błogosławiony) kardynał Schuster – „ma poważne obowiązki przed trybunałem historii (...)”, ponieważ” zaoferował całemu Kościołowi upokarzający spektakl książąt, duchowieństwa i uniwersytetów na właściwej drodze katolickiej tradycji teologicznej, stawiając go w trudnej potrzebie oddania się „(Idelfonso Schuster osb, Jezus Chrystus w historii. Lekcje historii Kościoła, Benedictina Editrice, Rzym 1996, s. 116-117)”.[159]
De Mattei pisze: „Papież Jan XXII popierał praktycznie heretyckie twierdzenia”. Przypadek Jana XXII i jego błąd jest bardzo istotny, ponieważ pokazuje, jak Papież potępił ks. Chociaż Waleys miał rację… De Mattei pisze: „Błąd, zgodnie z którym uszczęśliwiająca wizja Boskości miała być udzielona duszom nie po pierwszym sądzie, ale dopiero po zmartwychwstaniu ciała, był starożytny, ale w XIII wieku. został obalony przez św. Tomasza z Akwinu, zwłaszcza w De veritate (q. 8 ad 1) oraz w Summie Theologica (I, q. 12, a. 1). Kiedy Jan XXII ponownie zaproponował ten błąd, był otwarcie krytykowany przez wielu teologów. W debacie interweniował Guillaume Durand de Saint Pourcain, biskup Meaux (1270-1334), który oskarżył papieża o wysuwanie herezji katarów, angielski dominikanin Thomas Waleys (1318-1349), który za swój opór Społeczeństwo cierpiało proces i więzienie, franciszkanin Nicola da Lira (1270-1349) i kardynał Jacques Fournier (1280-1342), teolog papieski, autor traktatu De statu animarum ante generale iudicium. " [160] Chciałbym jednak zaznaczyć, że ks. Waleys nie urodził się w 1318 r., jak mówi R. De Mattei, ale urodził się w 1287 r., a w 1318 r. ukończył teologię w Oksfordzie [161]17 stycznia 1332 r. wygłosił z ambony swojego zakonu kazanie, w którym zaatakował tezę papieską[162]
W słynnej „Historii Kościoła” w reżyserii Jedin [163] czytamy, że Jan XXII zgorszył świat swoimi kazaniami, a francuski władca urągał tym papieskim błędom i groził, że wystąpi przeciwko niemu za herezję.
Można by podać inne przykłady błędów popełnianych przez papieży w dotychczasowej linii. Kongregacja Nauki Wiary przyznała się do błędów papieży „W historii papiestwa nie brakowało ludzkich błędów, a nawet poważnych zaniedbań: sam Piotr przyznał się bowiem do grzesznika ( Por. Łk 5,8.). Piotr, człowiek słaby, został wybrany jako skała właśnie po to, aby było jasne, że zwycięstwo jest tylko Chrystusem, a nie wynikiem ludzkiej siły. Pan chciał nieść w czasie swój skarb w kruchych naczyniach (por. 2 Kor 4,7, 25.5.1995): W ten sposób ludzka słabość stała się znakiem prawdy Bożych obietnic i Bożego miłosierdzia (por. Jan Paweł II, Lett . Zał. "Ut Unum Sint", z 91, nn. 94-XNUMX.)"[164]
Jak wyraźnie widać, w obliczu błędów przełożonych, zwłaszcza na polu doktrynalnym, ale także, w niektórych przypadkach, na polu moralnym, niektórzy poddani nie milczeli, ale skutecznie poruszeni, Duch Święty, który w nich był, nie mógł tego tolerować. oni i inni wraz z nimi dają się prowadzić ścieżką błędu. Życiem prawdziwych chrześcijan kieruje przede wszystkim Duch Prawdy, który właśnie w obliczu błędów przełożonych „uzbraja” w święty sposób podwładnych, aby tych, którzy popełniają błędy, przyprowadzali z powrotem do Prawdy lub przynajmniej zapobiegali. ich błąd polegający na gorszeniu innych, widziane przykłady pokazują, że jest to prawdą w odniesieniu do wszystkich przełożonych, także w odniesieniu do Papieża.Duch Prawdy nie toleruje, aby jego wierni byli odsunięci od Prawdy nawet przez Papieża i w oblicze jego błędów czyni ich silnymi i mądrymi, aby go publicznie korygować, jeśli błąd jest publiczny i może zaszkodzić duszom, oraz sprowadzać członków Kościoła z powrotem na ścieżkę Prawdy.
7) Nauczanie Tradycji dotyczące postępowania, jakie należy podjąć, gdy Papież odchodzi od wiary; wyjaśnienia dotyczące zasady: „Prima Sedes a nemine iudicatur”.
Św. Grzegorz Wielki stwierdził: „Subditi praelatos etiam malos tolerent, si salva fide possint… Igitur dum salva fide res agitur virtutis est meritum, si quidquid prioris est toleratur. Zasugerował Debet tamen humiliter, fortasse valeat quod displicet emendari. (św. Grzegorz Wielki „Moralia w Iob” PL, LXXVI, kol. 344-345) Poddani muszą tolerować nawet złych prałatów, jeśli mogą to zrobić bez szkody dla wiary…
Papież Adrian II stwierdził, że Papież nigdy nie został osądzony, z wyjątkiem przypadku herezji, ponieważ herezja Honoriusz został w rzeczywistości osądzony i skazany pośmiertnie, w rzeczywistości wobec niższych, kontynuował Papież Adrian, dozwolone jest opieranie się przełożonym w przypadku herezji i odrzucić ich nikczemne wyroki.[165]
S. Roberto Bellarmino sprecyzował, że nie można zaprzeczyć, iż Adrian II wraz z Synodem Rzymskim i całym VIII Soborem Generalnym Konstantynopolita IV był zdania, że w przypadku herezji papież mógłby być osądzony. [166]
W tym wierszu św. Izydor stwierdzał: „Si vero (quod absit) infidelis sit non manifeste, in nullo læditur obedientia nostra, nisi præceperit contra fidem. Praeterea pravis praelatis obediendum in jussionibus bonis Dominus præcipit, ubi dicit: Quod dicunt, facite, eorum prava opera præcipit evi tanda, cum subjungit: Quod autem faciunt, nolite facere (Mat. Xxiii, 5). In dubiis etiam præceptis, pravis prælatis obediendum est, quamdiu eos Ecclesia toleraverit, nisi ex manifesta prælati infamatione in præcepto juste possit hæresis suspicio come. De similibus quoque illaqueationibus idem videtur. In præceptis manifeste malis nullatenus est obediendum, etiam bonis prælatis, quia kiedy Deus occultat majori quod revelat minor.[167] Więc jak s. Izydor: nasze posłuszeństwo Papieżowi, chociaż nie jest on ewidentnie niewierny, pozostaje nienaruszone, chyba że nakazuje on wbrew wierze; w wątpliwych przykazaniach prałaci muszą być posłuszni, chyba że ze względu na ewidentną złą reputację prałata istnieje podejrzenie o herezję w tym, co zostało nakazane; w oczywisty sposób nie należy przestrzegać złych nakazów, nawet jeśli pochodzą od dobrych prałatów.
W dekrecie Gracjana czytamy: „§ 4. Item Paulus Petrum reprehendit, qui princeps apostolorum erat. Unde datur intelligi, quod subditi possunt reprehendere praelatos suos, si reprehensibiles fuerint. Sed hoc easy refellitur, si, unde sit reprehensus, advertitur. Petrus cogebat gentes iudaizare et a veritate euangelii recedere, cum Iudaeis gregem faciens, et a cibis gentilium latenter se subtrahens. Par autem est in se a fide exorbitare, et alios exemplo vel czasownik a fide deicere. Hoc ergo exemplo non probantur praelati accusandi a subditis, nisi a fide forte exorbitaverint, vel alios exorbitare coegerint. § 5 Item cum Petrus intrasset ad Cornelium, conquesti sunt fratres, qui erant in ludea, et reprehenderunt eum, quia ad gentilem diuertisset. Ecce, quod prelati iure possunt reprehendi a subditis”. [168] Prałaci nie mogą być oskarżani przez podwładnych, chyba że sami prałaci wprowadzają odstępstwo od wiary.
Ponadto kan. Tak Papież Dekretu Gracjana donosi o afirmacjach s. Bonifacy, dla którego: „Huius culpas istic redarguere presumit mortalium nullus, quia cunctos ipse iudicaturus a nemine est iudicandus, nisi deprehendatur a fide deuius; pro cuius perpetuo statu uniuersitas fidelium tyleż instantius orat, co suam salutem post Deum ex illius incolumitate animaduertunt propensius pendere.”[169]
Papieża nie można sądzić, jeśli nie odejdzie od wiary; w cytowanym już tekście Corpus Iuris Canonici w przypisie precyzuje się, że kanon ten opiera się na niektórych stwierdzeniach św. Bonifacio, które zostały mu również przypisane przez Nauclerusa, [170], od Ivone, z wielu wielu kodeksów Gracjana, a które zostały przekazane z tekstu Kardynała Deusdedit opublikowanego w czasach papieża Wiktora III [171]
W krytycznym wydaniu tej książki po kard. Deusdedit, napisany przez V. Wolfa von Glanvella, interesujący nas tekst s. Bonifacio znajduje się w innym numerze, w porównaniu z wydaniem Martinucciego, w rzeczywistości jest zawsze umieszczany w pierwszej księdze, ale pod nr. CCCVI, a nie w n. CCXXXI [172]
Właśnie w krytycznym wydaniu tekstu kard. Deusdedit[173] należy zauważyć, że afirmacje s. Bonifacy nie wiadomo z jakiegoś źródła, że prawdopodobnie zostały narysowane, jak czytamy w przypisie, z dzieła s. Bonifacio, który zaginął, „De Unitate fidei”. Jednak podążają za doktryną katolicką, w rzeczywistości podążają za tym, co już powiedział Hadrian II[174] i ust. Izydor[175], jak widzieliśmy powyżej, i kolejny tekst s. Izydor [176] cytowany właśnie w przypisach krytycznego wydania tekstu kard. Deusdedit[177], postępuj zgodnie ze wskazówkami św. Grzegorza Wielkiego, którego widzieliśmy powyżej.
Ponadto w tekście Deusdedit znajduje się co najmniej jeszcze jeden cytat ze słów św. Bonifacio[178] a także z tego tekstu nie jest znane pochodzenie, prawdopodobnie zaczerpnięte jest, jak czytamy w przypisie, z dzieła s. Bonifacio, który zaginął, „De Unitate fidei”.
Również w pracy „De Sancta Romana Ecclesia” kard. Umberto da Selva Candida (fragmentum A, 129) znajdujemy właśnie te afirmacje, które znajdują się w Decretum (s. I, dyst. 40, c. 6) oraz w dziele Kardynała Deusdedit, za które papież nie może być osądzony, jeśli nie odejdziesz od wiary; S. Vacca w swoim tekście „Prima Sedes a nemine iudicatur, geneza i rozwój historyczny aksjomatu aż do dekretu Gracjana” (wyd. Pontificia Università Gregoriana 1993) na s. 176 przytacza dokładnie tekst znajdujący się w książce kard. Papież odchodzi od obrączki. Jak wyraźnie widać w tekście kardynała Deusdedit oraz w Decretum, omawiany fragment pochodzi ze słów przypisywanych św. Bonifacy, którzy, jak widzieliśmy, całkowicie upadli w ślad za doktryną katolicką, dla której, jak widzieliśmy, kilka wieków wcześniej, na soborze powszechnym, papież Honoriusz został ogłoszony heretykiem, co więcej, jak zobaczymy później , w latach od około 960 do około 1050 niektórzy papieże zostali osądzeni i usunięci… więc jest ewidentnie błędne, tak jak robi to Vacca, twierdzenie, że istniała dobrze ugruntowana tradycja około roku 1060, która potwierdzała absolutny immunitet Papież... Kard. Umberto da Silva Candida z kardynałem Deusdedit i z Gracjanem nie wymyślają czegoś nieistniejącego, ale podążają drogą prawdziwej Tradycji, według której można sądzić papieża błądzącego w wierze, jak Honoriusz I osądzony i skazany nawet po jego śmierci. Zgodnie z tą Tradycją, papież Innocenty III wykazał, że w pełni zaakceptował twierdzenie, że papieża, który odchodzi od wiary, może być osądzony, w rzeczywistości powiedział: „In tantum enim fides mihi necessari est, ut cum de ceteris peccatis solum Deum judicem habeam, propter solum peccatum quod in fide committitur possem ab Ecclesia judicari. Nam qui non credit, jam judicalus est (Jan. III).”[179] Dla nas ważne jest, aby przetłumaczyć w szczególności niektóre słowa tego stwierdzenia: „tylko za grzech, który popełniłem w sprawach wiary, mógłbym być osądzony przez Kościół” ukazany jako osądzony, jeśli go brakuje do herezji, bo kto nie jest wierzyć, że zostało już osądzone ”. [180]
Profesor. Grohe precyzował: „… zwykła glosa stwierdzała, że papieża można obalić nie tylko za herezję, ale także za każde inne przestępstwo lub notoryczny występek (Decretum Gratiani emendatum et notationibus illustratum una cum glossis, Gregorii XIII Pont. Max. Iussu editum , Romae 1582, kol. 260). Dyskusja średniowieczna ustaliła następujące powody rezygnacji lub dymisji biskupa: 1. rozgłos przestępstwa; 2. uniknięcie publicznego skandalu; 3. nieprawidłowości kanoniczne; 4. słabość fizyczna; 5. starość i choroba; 6. niezdolność do zrozumienia i rozeznania; 7. szaleństwo i słabość ducha lub podobna przeszkoda; 8. całkowita nieadekwatność i bezużyteczność; 9. niegodziwości ludu, której papież nie może naprawić i nie może dłużej tolerować; 10. pragnienie wstąpienia do klasztoru, lęk o własne zbawienie; 12. porządek, dobry stan i dobro publiczne Kościoła” [181]
Św. Roberto Bellarmino stwierdził: „Ponieważ uzasadnione jest sprzeciwianie się Papieżowi, który atakuje ciało, tak samo jest uzasadnione sprzeciwianie się Papieżowi, który atakuje dusze lub zakłóca państwo, a tym bardziej, jeśli próbuje on zniszczyć Kościół; jest zgodne z prawem sprzeciwianie się takiemu papieżowi, nie wykonując tego, co nakazuje i uniemożliwiając wykonanie jego woli, nie jest zgodne z prawem osądzanie, karanie lub odwoływanie go, w rzeczywistości należy to do przełożonych”. [182]
Św. Robert zajmuje się obszernie, w tym samym dziele, także przypadkiem papieża, który popada w herezję i po przedstawieniu różnych opinii na ten temat uważa za prawdziwą piątą opinię, że papież heretyk przestaje być papieżem i widzialną głową Kościoła. Kościół, dlatego może być osądzony i ukarany przez Kościół; wyjaśnia s. Roberto, że taki jest wyrok wszystkich prawdziwych Ojców: jawni heretycy tracą wszelką jurysdykcję; to zdanie, w szczególności, mówi s. Roberto, z s. Cypriana i to jest zdanie wydane przez niektórych wielkich ekspertów jego czasów, w tym M. Cano, który dokładnie stwierdza, że jawnie heretycki papież nie jest częścią Kościoła, podczas gdy okultystyczny heretyk nadal jest papieżem; podstawą tego zdania jest to, że papież-heretyk w żaden sposób nie jest członkiem Kościoła ani w sensie duszy, ani ciała, ani przez zjednoczenie wewnętrzne, ani przez zjednoczenie zewnętrzne (św. Robert "De Romano Pontifice" ... s. 835ss). Św. Alfons przewiduje możliwość obalenia papieża-heretyka przez sobór: „63… Odpowiadamy, nie wątpimy, że w niektórych przypadkach sobór może być sędzią papieża, ale kiedy? Tylko w dwóch przypadkach: gdy papież jest ogłoszonym heretykiem lub gdy jest to wątpliwe, jak widzieliśmy, że postępowały sobory w Pizie i Konstancji; ale poza tymi dwoma przypadkami sobór nie ma władzy nad papieżami, ale sobór jest zobowiązany do posłuszeństwa papieżowi, jak wykazaliśmy powyżej przy pomocy tak wielu świadectw z tych samych soborów. ... 67 ... Ale odpowiadamy, że nie ma wątpliwości, że papież mógł zostać usunięty przez sobór, gdy został uznany za heretyka, jako ten, który zdefiniował doktrynę przeciwną prawu Bożemu ... 68. Co więcej, z pewnością Innocenty nie zamierzał tymi słowami powiedzieć, że papież, poza przypadkiem herezji, był również poddany soborowi wbrew autorytetowi wielu papieży jego poprzedników, którzy deklarowali coś przeciwnego. Św. Bonifacy pisał: A nemine (pontifex) est iudicandus, nisi deprehendatur a fide Devius (Can. 6. Si papa dist. 4.).” [183]
W tym samym tekście s. Alfonso stwierdza również: „67. Dla 13. raportów s. Święta Innocentego III. Filip August został poproszony przez króla Francji o zrezygnowanie z rozwiązania małżeństwa zawartego przez króla z Ingeburge, z którą wyłożył adfuisse comixtionem sexuum, sed non seminum. Papież odpowiedział: Verum si super hoc absque generalis deliberatione concilii określ aliquid temptaremus, praeter divinam offensam quam ex hoc possemus incurrere, forsan ordinis et officii nobis periculum immineret. Z czego wywodzą się, rozumiejąc Innocentego, że sobór mógł usunąć papieża, gdyby zrezygnował z takiego małżeństwa wbrew prawu Bożemu. ... Ale odpowiadamy, że nie ma wątpliwości, że papież mógł zostać usunięty przez sobór, gdy został uznany za heretyka, ponieważ zdefiniował doktrynę przeciwną prawu Bożemu; i to było niebezpieczeństwo, o którym wspominał Innocenzo (o czym ks. Benetti1 dobrze oddaje pozbawienie go ładu i urzędu: dlatego pisał wcześniej w tym samym liście, że nie odważył się zdefiniować tego punktu w kontekście Ewangelii, która mówi: Quod Deus contiunxit, homo non separet, ale ponieważ niebezpieczeństwo było bardzo odległe, a na zebraniu papież chciał pod jakimś pozornym pretekstem uwolnić się od próśb króla o dyspensę, której szukał, napisał więc te niejasne i wątpliwe słowa: forsan ordinis et officii nobis periculum immineret.”[184]
W tym zdaniu: publicznie heretycki papież musi zostać pozbawiony władzy, mówi tekst Wernza Vidala i określa „ut omnes fere admittunt”[185] … JAK KAŻDY POWSZECHNIE PRZYZNAJE.
Dokładniej, wyjaśnij Wernz Vidal, który pisze, w przeciwieństwie do s. Alfonso i s. Roberto, po Soborze Watykańskim I: „Per haeresim notoriam et palam divulatam R. Pontifex si in ilam incidat, ipso facto etiam ante omnem sententiam declaratoriam Ecclesiae sua potestate iurisdictionis privatus existit” [186] Papież, który popada w notoryczną i jawnie ujawnioną herezję, ipso facto i przed jakimkolwiek wyrokiem deklaratywnym, zostaje pozbawiony władzy jurysdykcyjnej. Czysto deklaratywny wyrok papieskiej herezji, kontynuuje Wernz Vidal, nie czyni papieża-heretyka osądzonym, ale pokazuje go osądzonym, to znaczy, że ogłasza fakt zbrodni, za którą jest heretykiem i oddzielony od Kościoła, schizma jest utożsamiana ze zbrodnią herezji. [187] w tej linii można z zyskiem konsultować to, co A. Xavier da Silveira stwierdza właśnie w odniesieniu do przypadków papieża heretyka lub schizmatyka, relacjonując twierdzenia wielkich postaci teologii katolickiej [188].
G. Ghirlanda napisał w związku z tym, że gdyby: „… Biskup Rzymski nie wyraził tego, co już jest zawarte w Kościele, nie byłby już w komunii z całym Kościołem, a zatem z innymi biskupami, następcami Kościoła Apostołowie."; gdyby nie powiodła się komunia kościelna ze strony papieża: „nie miałby już żadnej władzy, ponieważ ipso iure utraciłby swój prymat”. Kontynuuj s. Ghirlanda uściślając, że przypadek, o którym mówi, jest następujący: „… przyznany w doktrynie, osławionej apostazji, herezji i schizmie, w którą mógł wpaść rzymski papież, ale jako „prywatny lekarz””; gdyby Papież chciał szerzyć herezje, posługując się swoją władzą pierwotną, „… ipso jure uchyliłby się od swego urzędu”. Według s. Ghirlanda: „Ta ewentualność, chociaż przewidziana w doktrynie, jest uważana za całkowicie nieprawdopodobną ze względu na interwencję Opatrzności Bożej na rzecz Kościoła (por. FJ Wernz P. Vidal, „Ius canonicum”, t. II, De Personis ", Pontificia Universitas Gregoriana, Romae, 1933, 517 nn.)." [189] ALE UWAGA, ostatnie oświadczenie księdza Ghirlandy jest błędne…. TEKST WERNZ VIDAL NIE MÓWI TEGO, CO MÓWI P. GHIRLANDA, MÓWI, ŻE DRUGI WYROK ŚW. Z drugiej strony mamy już papieża ogłoszonego heretykiem, nawet jeśli po jego śmierci, jak widzieliśmy, przez Sobór Ekumeniczny [190]w słynnej „Historii Kościoła” wyreżyserowanej przez Jedina dużo mówi się o błędach Honoriusza i jego potępieniu.[191]
Niektóre wypowiedzi prof. Ghirlanda zostały omówione w artykule prof. Romano, który stwierdził: "Doktryna rozważa również możliwość wakatu z powodu notorycznej apostazji, herezji lub schizmy papieża. W tym przypadku odsyłamy do artykułu jezuity, ks. 3905 z 2 marca 2013 r. opublikował jedno ze swoich opracowań pt. „Ustanie z urzędu Biskupa Rzymskiego” (s. 445-462): „Can. 333, § 2, stwierdza, że Biskup Rzymski, wypełniając swoją posługę (munus) jako najwyższy Pasterz Kościoła, jest zawsze zjednoczony w komunii z innymi biskupami, a nawet z całym Kościołem [...], aby strzec jedność komunii kościelnej […]. Komunii Biskupa Rzymskiego z Kościołem i Biskupami, zgodnie z Watykanem I, nie można udowodnić za zgodą Kościoła i Biskupów, ponieważ nie byłaby to już pełna i najwyższa władza swobodnie wykonywana (kan. 331). ; „Nota wyjaśniająca Praevia »nr 4). Kryterium stanowi więc ochrona samej komunii kościelnej. Tam, gdzie tego już nie było ze strony papieża, nie miałby już żadnej władzy, ponieważ ipso iure utraciłby swój prymat. Tak jest w przypadku, przyjętego w doktrynie, osławionej apostazji, herezji i schizmy, w które może wpaść Biskup Rzymski, ale jako „prywatny lekarz”, który nie wyraża zgody wiernych, ponieważ przez wiarę w osobistą nieomylność że Papież Rzymski, którego ma w wykonywaniu swego urzędu, a zatem w asyście Ducha Świętego, musimy powiedzieć, że nie może on wygłaszać heretyckich oświadczeń, chcąc zaangażować swoją pierwotną władzę, ponieważ gdyby to zrobił, ipso jure stracić swój urząd „.” [192]
Karta. Journet, wielki teolog ubiegłego wieku, stwierdza w odniesieniu do przypadku papieża heretyka: „On rappellerait l'enseignement des grands théologiens de la fin du Moyen Âge et de l'âge baroque sur la thèse de la possibilité d'un pape personlement hérétique ou personallement schismatique, te qui ne contredit en rien la tese, solennellement proklamée au concile du Vatican, de infaillibilité du pape définissant ex cathedra la doktryna de l'Église (5). Suivant Cajetan, un pape décidé d'agir avant tout comme prince temporel et qui, en conséquence, éluderait avec pertinacité les devoirs de sa charge, serait schismatique. … Selon la doktryna de Cajetan, un pape hérétique ou schismatique n'est pas encore déposé (depositus). Il faut le traiter avec les égards dus au pape. Mais il doit être déposé (deponendus).” [193]
Wielcy teologowie późnego średniowiecza i baroku poparli tezę o możliwości osobistego heretyckiego lub osobiście schizmatyckiego papieża, tezę, która nie jest sprzeczna z tezą uroczyście ogłoszoną na Soborze Watykańskim o nieomylności papieża, gdy ex katedra doktryna Kościoła. Według doktryny Kajetana, papież heretyk lub schizmatyk nie został jeszcze usunięty (depositus) przez sam fakt herezji, ale musi zostać usunięty (deponendus).
Francuski kardynał cytuje następnie niektóre pisma Savonaroli, które według niego byłyby teologicznie niepodważalne i precyzuje, że Savonarola poprosił o zwołanie soboru w celu ogłoszenia papieża heretykiem lub schizmatykiem jako osoba prywatna, dlatego nie stawiał soboru ponad Papież. Kardynał następnie stwierdza, że według Gaetano w przypadku wskazanym przez Savonarolę: „… zdanie du Concile n'est d'aucune façon auctoritative; elle est simplement déclarative d'un fait, par exmple que, pour avoir persévéré dans le schisme ou l'hérésie après un ou deux avertissements (Tite, III, 10), tel sujet s'est rendu en droit divin, inapte le . pontificat (por. L'Église du Verbe incarné, t. I [2e ed.], s. 626-627 [dans la présente édition: vol. I, s. 982-983]) L'axiome: Où est le pape , c'est l'Église, kontynuuj Cajetan, vaut lorsque le pape, jeśli obejmuje stanowisko szefa kuchni de l'Église: si tel n'est pas le cas, ni l'Église n'est en lui, ni lui en l'Église ”.[194]
Zdanie soboru w tym przypadku jest po prostu deklaracją faktu, że z powodu wytrwania w schizmie lub w herezji po jednym lub dwóch napomnieniach (Tt, 3, 10), podmiot ten jest, z prawa Bożego, nieodpowiedni. o utrzymanie pontyfikatu. Aksjomat: tam, gdzie jest Papież, tam jest Kościół, ma zastosowanie, gdy Papież działa jako głowa Kościoła: jeśli tak nie jest, ani Kościół nie jest w nim, ani on w Kościele.
Słynny francuski kardynał dodaje: „D'autres théologiens estimaient que si un pape tombit personlement dans l'hérésie, il serait, du fait meme, déposé. Le Concile n'aurait meme pas à le deposer, ma simplement à constater le fait d'hérésie, et à signifier à l'Eglise que celui qui fut pape est dechu de la primauté. ... La raison en est qu'en reniant la foi, celui qui était pape a cessé de faire partie de l'Église, d'être membre de l'Église: il ne saurait donc continueer, dès que le fait est déclaré patent , à en être la tête. Cette opinie, visant à sauvegarder au maximum les droits de la primauté romaine sur le Concile, était commune aux théologiens romains du temps de Savonarole. … Wlać Savonarole, l'Église était déjà sans pape. Se poseit en accusateur, et s'engageait à faire la preuve de l'hérésie d'Alexandre VI. „(Journet, Charles. Oeuvres complètes tom X: 1938-1943 (Théologie) (wydanie francuskie) (s. 347s). Edycje Lethielleux. 2010. Wydanie Kindle) Zaprzeczając wierze, ten, który był papieżem, przestał być częścią Kościoła, aby być członkiem Kościoła: nie może zatem nadal, gdy tylko fakt ten zostanie uznany za oczywisty, być jego głową. W szczególności dla Savonaroli Kościół był już bez papieża z powodu grzechów Aleksandra VI i dlatego dominikanin poprosił o zwołanie soboru tylko dlatego, że ogłoszono, że Kościół nie ma widzialnej głowy.
Dla francuskiego kardynała najlepszym sposobem na uwolnienie Kościoła od błędów papieża jest modlitwa [195] Kardynał Journet dodaje, właśnie w swoim słynnym tekście o Kościele, że wśród sposobów, w jakie papież może utracić swój pontyfikat, jest, oprócz śmierci i wyrzeczenia, pozbawienie wolności, które ma miejsce w dwóch przypadkach: gdy wybór jest niepewny i dlatego wątpi się, czy podmiotem jest naprawdę papież, gdy papież popada w herezję. W sprawie papieża-heretyka kard. Journet: przede wszystkim donosi myśl św. Roberto Bellarmino i inni, którzy twierdzą, że papież-heretyk został w związku z tym obalony, relacjonuje następnie myśl Gaetano i Giovanniego di s. Thomas, który potwierdza potrzebę złożenia oświadczenia.
Precyzyjnie opisując myśl tych dominikańskich teologów, Journet stwierdza: „Z jednej strony uwaga, że w prawie Bożym Kościół ma być zjednoczony z Papieżem tak, jak ciało ma się z głową; a z drugiej strony, zgodnie z prawem Bożym, ten, kto okazuje się heretykiem, powinien być unikany po jednym lub dwóch napomnieniu (Tt 3). Istnieje zatem absolutna sprzeczność między faktem bycia papieżem a faktem wytrwania w herezji po jednym lub dwóch upomnieniach. Działanie Kościoła jest po prostu deklaratywne, wyjaśnia, że istnieje nieodwracalny grzech herezji; wówczas autorytatywne działanie Boga odłącza papiestwo od podmiotu, który trwając w herezji po upomnieniu, staje się w prawie Bożym niezdolnym do dalszego jego utrzymania. Na mocy zatem Pisma Świętego Kościół wyznacza, a Bóg znosi. Bóg działa z Kościołem – powiada Jan od św. i; disp. 10, a. 2, nr 3, t. VII, s. 29) "(Charles Journet" Kościół Słowa Wcielonego "t. 264, Sheed and Ward London and New York 1 s. 1955ss) Na mocy prawa Bożego Kościół musi być zjednoczony z Papieżem, tak jak ciało jest zjednoczone z głową; ale według tego samego prawa Bożego, kto okazuje się heretykiem, musi być wystrzegany po jednym lub dwóch napomnieniu (Tyt. 482, 3); istnieje zatem absolutna sprzeczność między byciem papieżem a wytrwaniem w herezji po jednym lub dwóch upomnieniach. Działanie Kościoła w tym przypadku jest po prostu deklaratywne: wyjaśnia, że istnieje nieodwracalny grzech herezji; wówczas autorytatywne działanie Boga uwalnia papiestwo od podmiotu, który trwając w herezji po upomnieniu, na mocy prawa Bożego nie jest w stanie go zachować. Dlatego na mocy Pisma Świętego Kościół wyznacza, a Bóg poniża. Bóg działa z Kościołem – mówi Jan od św. Tomasza – trochę tak, jak postąpiłby Papież, gdyby zdecydował się udzielić odpustom jakiemuś miejscu pielgrzymek, pozostawiając jednak wybór takich miejsc podwładnemu.
Należy jednak zauważyć, że w historii Kościoła zdarzały się przypadki detronizacji papieży, co dokładnie wyjaśnia profesor Sol: Jan XII został formalnie usunięty 4 grudnia 963 r. w następstwie oskarżenia o świętokradztwo, symonię, żądzę, przemoc. , gry, pijaństwo, wniesione przeciwko niemu przez synod św. Piotra, papież Leon VIII wybrany po tym zeznaniu w 963 r. jest wskazany na stronie internetowej Stolicy Apostolskiej wśród papieży (https://www.vatican.va/content/ watykan/it/ojciec-swiety/leone-viii.html); Benedykt IX zrezygnował, gdy został oskarżony o sprzedaż pontyfikatu swojemu następcy Grzegorzowi VI, który został uznany za winnego symonii. Grzegorz VI został oskarżony na synodzie w Sutri w 1046 r.; synod odnotował rezygnację Benedykta IX, zdetronizował Sylwestra III (wybranego po rezygnacji Benedykta IX i był on także symoniakiem), synod przyjął rezygnację lub zdetronizował (nie wiadomo co się naprawdę stało) Grzegorza VI i wreszcie wybrał nowego papieża, który przyjął imię Klemens II. [196]
W ostatnim czasie różni autorzy zajmowali się tematem obalenia heretyckiego papieża.[197]
Papież, który popada w notoryczną i jawnie ujawnioną herezję, ipso facto i przed jakimkolwiek deklaratywnym wyrokiem, jak mówi cytowany powyżej słynny tekst Wernza i Vidala, jest pozbawiony władzy jurysdykcyjnej; czysto deklaratoryjny wyrok papieskiej herezji nie czyni papieża heretykiem, który ma być osądzony, ale pokazuje go osądzonym, to znaczy deklaruje fakt zbrodni, za którą jest heretykiem i oddzielił się od Kościoła.
Bóg z pewnością nie chce, aby papież-heretyk w widoczny sposób kierował swoim Kościołem i dawał Kościołowi narzędzia do interwencji w takim przypadku.
Wszystko to bardzo jasno pokazuje, że zasada: „Prima Sedes a nemine iudicatur” nie oznacza, że Papież nigdy nie może być przez nikogo absolutnie osądzany.
Bóg osądza Papieża, a ci, którzy mają Ducha Świętego jednakowo w świetle Boga i Jego Prawdy, mogą osądzać działania Papieża, a tym samym mogą twierdzić, że jest on w błędzie, grzech, a nawet, że jest heretykiem lub schizmatykiem i może dojść do uświadomić sobie, że upadła ze swojej funkcji właśnie z powodu herezji lub schizmy; historia Kościoła, afirmacje wielkich teologów, afirmacje Wernza Vidala, Ghirlandy itd. są o tym bardzo jasne.
Zwracam też uwagę, że Papież również się spowiada, a spowiedź jest właśnie osądem, któremu Papież się poddaje…
Z drugiej strony, jeśli papież nie zawsze jest nieomylny, oczywiste jest, że można podać przypadek papieża, który popełnia błąd, a błąd może być również poważny i sprzeciwiać się salus animarum, które jest najwyższym prawem kanonicznym. zamówienie.[198]
Kanon 1752 jest bardzo jasny: „Kan. 1752 Dyspozycje kan. 1747, przestrzegając zasad słuszności kanonicznej i mając na uwadze zbawienie dusz, które zawsze musi być najwyższym prawem Kościoła”.
Oczywiście, zbawienie dusz obejmuje badanie i osąd, w świetle Ducha Prawdy, także afirmacji Papieża i wiąże się z radykalnym sprzeciwem wobec Papieża, który szerzy błędy i podważa to zbawienie dusz, jak widzieliśmy, i taką opozycję może dojść do uznania rzeczywistego upadku Papieża z jego urzędu z powodu herezji lub schizmy.
Bóg oświeca nas gruntownie w tej kwestii.
Kończąc ten paragraf i rozwijając to, co mówią wielcy cytowani teologowie, możemy stwierdzić, że w obliczu naprawdę poważnych błędów papieża w dziedzinie doktryny, wierni muszą najpierw zrozumieć, że mogą te błędy, prowadzeni przez Ducha Świętego, uświadomić sobie. i może je źle osądzać, wypowiedzi Papieża, a przede wszystkim mają moc modlitwy o zmianę sytuacji. Modlitwę należy tutaj rozumieć w szerokim znaczeniu, to znaczy jako życie pod przewodnictwem Ducha Świętego; proszę, w tym wierszu, nie tylko podczas świętowania s. Msza czy Liturgia Godzin, ale także pod przewodnictwem Ducha Świętego działamy dla dobra Kościoła, aby zwalczać te błędy poprzez konferencje, książki, spotkania z biskupami, intelektualistami itp. Duch Święty z pewnością nie chce, aby Jego widzialna Głowa szerzyła błędy w Kościele, ale w niektórych przypadkach nie chce interweniować bezpośrednio, chce nas wykorzystać i właśnie naszą modlitwą musi być danie się prowadzonym we wszystkim właśnie przez tego Ducha, aby wypełniła się Jego wola i ustało rozprzestrzenianie się wypaczonych nauk w Kościele. Przede wszystkim konieczna jest interwencja u samego Papieża, aby się poprawił, jednak w przypadku, gdy Papież publicznie zagroził zbawieniu dusz, można dokonać publicznej korekty (por. Św. Tomasz z Akwinu Super Gal., C. 2 l. 3); jeśli Papież pokazuje, że nie chce przyjąć sprostowania, konieczne jest obranie innych dróg. Jeśli sytuacja na to pozwala, a biskupi i kardynałowie są zgodni, można dojść do oświadczenia o przepadku papieża za herezję, ale w różnych przypadkach może to być trudne lub niemożliwe, w tych przypadkach należy postępować bardziej zdecydowanie inne sposoby: przede wszystkim celebracja św. Umieszczone w tym celu błagania do Boga w różnych formach, praktyki pokutne, rekolekcje, spotkania modlitewne z grupami wiernych, konferencje dobrze wyjaśniające błędy, w jakie popadł Papież, katechezy, filmy itp.; Duch Święty jest niezwykle „twórczy” i mądry w tym, abyśmy odkrywali skuteczne działania w tym celu, jeśli pozwalają nam być prowadzonymi przez Niego. Modlitwa w tym celu jest szczególnie silna, powszechna i natarczywa.
Trzeba zdać sobie sprawę, że jeśli Bóg pozwala papieżowi popełniać błędy, a nawet poważne, nie chodzi o potępienie wiernych, ale dlatego, że dają się prowadzić Bogu i z Bożą pomocą wzrastają w świętości i gorliwości, a właśnie z ich intensywne modlitwy, do których docierają, wyjednają łaskę wyzwolenia Kościoła z takich błędów.
8) Co się stało, gdy papież pomylił się w kwestii doktryny?
Ale zadajmy sobie pytanie: co się stało, gdy Papież pomylił się co do doktryny?
Powiedzmy przede wszystkim, że w tych przypadkach obowiązuje oczywiście biblijna zasada wyraźnie ustanowiona w Dziejach Apostolskich: „Musimy być bardziej posłuszni Bogu niż ludziom” (Dz 5,29).
I znowu: „Musimy być posłuszni Bogu zamiast ludziom. Bóg naszych ojców wzbudził Jezusa, którego zabiłeś, wieszając go na krzyżu. Bóg podniósł go na swoją prawicę jako głowę i zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i przebaczenie grzechów. A tych faktów my i Duch Święty jesteśmy świadkami, których Bóg dał tym, którzy są Mu posłuszni” (Dz 4n).
Jeśli przełożony, nawet papież, myli się i sprzeciwia się Prawdzie, konieczne jest podążanie za Prawdą, a nie za przełożonym. Prawdziwe posłuszeństwo jest Bogu i tym, którzy zgodnie z Prawem Bożym słusznie nakazują, jak stwierdza św.
Po pierwsze, na polecenie większego autorytetu. W istocie, komentując powiedzenie Apostoła: „Ci, którzy się opierają, sprowadzają na siebie potępienie”, Glossa komentuje: „Jeżeli zarządca coś rozkaże, to może będziesz musiał to zrobić, jeśli rozkaże wbrew rozkazom prokonsula ? A jeśli sam prokonsul nakazuje ci jedną rzecz, a cesarz drugą, to czy jest jakaś wątpliwość, że musimy być posłuszni temu drugiemu niezależnie od tego pierwszego? Dlatego jeśli cesarz nakazuje jedno, a Bóg nakazuje coś przeciwnego, należy być Bogu posłusznym niezależnie od cesarza”.
Po drugie, podmiot nie jest zobowiązany do posłuszeństwa przełożonemu, jeśli rozkazuje mu rzeczy, w których nie jest mu podporządkowany”. [199]
Ordunque, kiedy papieże popełniali w przeszłości oczywiste błędy, niektórzy prałaci, prowadzeni przez Ducha Świętego, jak św. Paolo, zauważyli i potępili te błędy.
A co ci papieże zrobili w obliczu takich donosów? Niektórzy papieże z pokorą przyjęli sprostowanie i zmienili swoje wypowiedzi [200]… Wydaje się, że inni papieże nie przyjęli tej korekty z pokorą, pomyślmy o przypadku Pasquale II w obliczu korekty dokonanej przez św. Bruno z Segni[201], pomyślmy o przypadku Jana XXII w obliczu sprostowania dokonanego przez ks. Waleys op; pamiętamy, że ten dominikanin został nawet potępiony przez s. Biuro Obrony Prawdy przed błędami Papieża.[202] W tych przypadkach, w których papieże nie zaakceptowali z pokorą poprawnej korekty, słynne stwierdzenie św. Antoniego z Padwy, dla którego: Prawda rodzi nienawiść. Mówi dokładniej s. Antoni: „Chrystus mówi: „Ja jestem prawdą” (J 14,6, XNUMX). Kto głosi prawdę, wyznaje Chrystusa. Z drugiej strony ci, którzy milczą w głoszeniu prawdy, zaprzeczają Chrystusowi. „Prawda rodzi nienawiść” (Terentius), dlatego niektórzy, aby nie narażać się na nienawiść niektórych ludzi, zakrywają usta płaszczem milczenia. Gdyby głosili prawdę, gdyby mówili rzeczy takimi, jakimi są, jak sama prawda tego wymaga i jak wyraźnie nakazuje Pismo Święte, popadliby - jeśli nie byłbym zwiedziony - w nienawiść cielesną i być może to by ich wypędziło ich synagogi; ponieważ idą za przykładem ludzi, boją się zgorszenia ludzi, podczas gdy nie wolno wyrzekać się prawdy z obawy przed zgorszeniem.” [203] Prawdziwi ludzie Boży nie dali się zastraszyć możnym i ich zwolennikom i jasno mówili prawdę nawet o błędach papieży; W ten sposób pozostawili nam również wspaniały przykład odwagi i siły, do naśladowania których jesteśmy wezwani w Duchu Świętym dla prawdziwego dobra dusz i samego Papieża.
Zadajmy sobie ponownie pytanie: a dobrzy i światli teologowie, którzy sprzeciwiali się twierdzeniom Papieża, jak zrozumieli, że Papież się mylił? Prowadzeni przez Ducha Świętego, w oparciu o Biblię i Tradycję; w rzeczywistości Papież, jak widzieliśmy, nie może sprzeciwić się Biblii i Tradycji… Papież nie jest Bogiem i nie może sprzeciwić się Bogu, który przemawia…
Na koniec zadajmy sobie pytanie: ale kiedy papieże zbłądzili, byli teologowie, którzy bronili tego błędu? Oczywiście byli i prawdopodobnie nie było ich niewielu… bo w chwilach, w których „wielcy” atakują zdrową doktrynę, nie jest dziwne, że tak wielu podąża za „wielką” a nie za Prawdą!
W tym wersecie istotne jest, że: „Kardynał Wolsey z Anglii, wraz ze wszystkimi biskupami kraju, z wyjątkiem biskupa Rochester, Johna Fishera, poparli próbę króla anulowania jego pierwszego i prawowitego małżeństwa. Podobnie jak Fisher, Thomas More, świecki i kanclerz króla, również odmówił jego poparcia. Obaj zostali zamęczeni, a później kanonizowani”.[204]
Następnie Henryk VIII podążał w swoich błędach za przytłaczającą większością biskupów angielskich… tylko biskup Rochester sprzeciwił się i zmarł jako męczennik… W przypadku błędu Pasquale II z „pravilegium” bardzo interesujące jest to, że po silny początkowy kontrast wielu biskupów z papieskim błędem w końcu pozostał prawie sam s. Bruno di Segni, aby przeciwstawić się tej „herezji” [205]
Nawet w przypadku błędu Jana XXII wielu biskupów stanęło po jego stronie, a Thomas Waleys i Durand de Saint-Pourçain zostali osądzeni i skazani za sprzeciw wobec tego błędu… jak widać w artykule Trottmanna na to pytanie.[206]
9) Rozpatrzenie kilku interesujących wypowiedzi ks. Fernández, rzekomy ghostwriter Amoris Laetitia, w sprawie zmiany doktryny dokonanej przez papieża w tej adhortacji.
W komentarzu do Amoris Laetitia, zatytułowanym „El capítulo VIII de Amoris Laetitia: lo que queda después de la tormenta”.[207] ks. Fernández, rzekomo ukryty autor tej samej adhortacji, potwierdził, że zmiana dokonana przez papieża Franciszka jest możliwa i akceptowalna, ponieważ możliwa jest ewolucja rozumienia Kościoła na temat jego własnej doktryny i jej konsekwencji dyscyplinarnych. Następnie podał kilka przykładów historycznych: Sobór Watykański II istotnie zmodyfikował mocne idee (por. DH 2-3) wyrażone przez papieża Grzegorza XVI w Mirari vos (MV 15) oraz w Syllabusie Piusa IX (1864), w na który wolność religijna jest skazana jako jeden z głównych „błędów”; ewolucja w kwestii możliwości zbawienia poza Kościołem katolickim; ewolucja w kwestii niewolnictwa, biorąc pod uwagę wypowiedzi papieża Mikołaja V, a więc bullę Romanus Pontifex z 1455 r. Te zmiany doktrynalne przyniosły różne zmiany w dyscyplinie (s. 460).
W obliczu tych przykładów, które pokazałyby, że ewolucja nie przebiegała „po tej samej linii”, jak wspomniano wcześniej, prałat stwierdził, że ci, którzy utrzymują, że te porównania nie są przekonujące i nalegają na fakt, że jakakolwiek ewolucja musi przebiegać w tym samym kierunku jak powiedział wcześniej Kościół (por. s. 461)… wkrótce po ks. Fernández musi jednak stwierdzić, że Amoris laetitia powoduje nową zmianę, która nie oznacza sprzeczności z poprzednim nauczaniem, ale harmonijną ewolucję i twórczą ciągłość (por. s. 462).
To oczywiste, że Kościół wzrasta w znajomości i akceptacji Ewangelii, ale według ks. Fernández, niektórzy mają ogromne trudności z przyznaniem, że pewna ewolucja może nastąpić w rzeczach związanych z seksualnością (por. s. 461)…
W tym samym artykule ks. Fernández atakuje tych, którzy „sueñan con una doctrina monolítica defenseida por todos sin matices” (EG 40), to znaczy marzą o monolitycznej doktrynie bronionej przez wszystkich bez niuansów (por. s. 465). Więc ks. Fernández atakuje przeciwników papieża Franciszka, którzy jego zdaniem próbują zmusić innych do przyjęcia pewnej logiki, z której nie ma wyjścia i dlatego poddają Ewangelię rodzajowi teologicznej i moralnej matematyki, aby jej nie było. nie ma innego wyjścia, jak zaakceptować całą logikę i konsekwencje tego sposobu używania rozumu; kanonizują, według Fernándeza, „rozum”, pewien typ rozumowania, filozofię, której musi podporządkować się Ewangelia i cały Kościół; dla nich pewien rozum zajmuje miejsce Ewangelii i działania Ducha w jego Kościele, a Pismo Święte służy jedynie zilustrowaniu logiki „tego” rozumu, którym kieruje oligarchiczna grupa etyków (por. s. 465s).
Ewangelia jednak kontynuuje prałata, nie jest zamknięta w filozofii i jeśli pewien sposób posługiwania się rozumem zostanie zabsolutyzowany, tylko ci, którzy posiadają tę strukturę mentalną, będą mogli interpretować tę doktrynę i to Objawienie, a także znajdują się poza Papież, ale w ten sposób zostałaby utracona nadprzyrodzona wizja Kościoła i posługi Piotrowej (por. s. 465).
Poniżej przeanalizuję wypowiedzi ks. Fernández, rzekomo ukryty autor Amoris Laetitia, podejmujący to, co powiedziałem w tym rozdziale; to badanie wydaje się ważne właśnie dlatego, że jest to rzekomy ukryty autor tej adhortacji papieża Franciszka.
a) Arcybiskup Fernández nie ustala odpowiednio kwestii prawowitości lub bezprawności zmian dokonanych przez Papieża.
W liście do Galatów czytamy: „Dziwię się, że tak szybko od Tego, który was powołał z łaską Chrystusa, przechodzicie do innej ewangelii. Ale nie ma innego, poza tym, że są tacy, którzy cię denerwują i chcą obalić ewangelię Chrystusa. Ale nawet jeśli my sami lub anioł z nieba głosimy wam inną ewangelię niż ta, którą głosiliśmy, niech będzie to przekleństwo! Już to powiedzieliśmy, a teraz powtarzam: jeśli ktoś głosi wam ewangelię inną niż ta, którą otrzymaliście, niech będzie wyklęty!” (Gal 1, 6n.)
Jak powiedzieli biskupi niemieccy: „Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem, jaki Jezus Chrystus dał swemu Kościołowi. Papież nie może modyfikować konstytucji, którą Kościół otrzymał od swego Założyciela…. Konstytucja Kościoła opiera się na fundamencie pochodzącym od Boga i dlatego nie może być zdana na łaskę ludzkiej woli…. Jak Sobór Watykański wyjaśnił w jasnych i zrozumiałych słowach i jak sama natura rzeczy przejawia się, nieomylność jest właściwością, która odnosi się tylko do najwyższego Magisterium Papieża; a to jest właśnie zbieżne ze sferą nieomylnego Magisterium Kościoła w ogólności i jest związane z tym, co zawiera Pismo Święte i Tradycja, jak również z definicjami już wydanymi przez Magisterium Kościoła”. [208]. Podkreślam: Papież podlega prawu Bożemu i jest związany nakazem nadanym przez Jezusa Chrystusa swojemu Kościołowi… Papież nie może modyfikować konstytucji, którą Kościół otrzymał od swego Założyciela…. Konstytucja Kościoła opiera się na fundamencie pochodzącym od Boga i dlatego nie może być zdana na łaskę ludzkiej woli; nieomylność ... odnosi się tylko do najwyższego Magisterium Papieża i jest to związane z tym, co zawiera Pismo Święte i Tradycja, jak również z definicjami już wydanymi przez Magisterium Kościoła.
Kongregacja Nauki Wiary stwierdziła: „Biskup Rzymski jest – jak wszyscy wierni – podporządkowany Słowu Bożemu, wierze katolickiej i jest gwarantem posłuszeństwa Kościoła i w tym sensie servus servorum . Nie decyduje według własnej woli, ale daje głos woli Pana, który przemawia do człowieka w Piśmie Świętym przeżytym i interpretowanym przez Tradycję; innymi słowy, episkope prymatu ma granice, które wynikają z prawa Bożego i nienaruszalnego boskiego ustroju Kościoła zawartego w Objawieniu. (Por. Deklaracja zbiorowa biskupów niemieckich, styczeń-luty 1875: Denz-Hün, n. 3114.) Następca Piotra jest skałą, która wbrew arbitralności i konformizmowi gwarantuje ścisłą wierność Słowu Bożemu: Następuje również martyrologiczny charakter jego Prymatu.”[209]
Biskup Rzymu podlega Słowu Bożemu, wierze katolickiej. Nie może decydować według własnej woli, ale musi dać głos woli Pana, który przemawia do człowieka w Piśmie Świętym przeżywanym i interpretowanym przez Tradycję; innymi słowy, episkope prymatu ma granice, które wynikają z prawa Bożego i nienaruszalnego boskiego ustroju Kościoła zawartego w Objawieniu. Papież musi być wierny Słowu Bożemu, a Pan przemawia do człowieka w Piśmie Świętym przeżywanym i interpretowanym przez Tradycję.
Ta sama Kongregacja kontynuuje: „Ze względu na najwyższy charakter władzy prymatu nie ma żadnego przypadku, na który Biskup Rzymski musiałby prawnie odpowiadać za korzystanie z otrzymanego daru… Nie oznacza to jednak, że Papież władza absolutna."[210]
Papież nie ma władzy absolutnej, ale ma władzę ograniczoną prawem Bożym i nienaruszalną boską konstytucją Kościoła zawartą w Objawieniu. Magisterium musi być wierne Pismu Świętemu i Tradycji. Nawet papież nie może zdeformować ani zniszczyć świętego depozytu!
„… Magisterium … nie jest ponad Słowem Bożym, ale służy mu, nauczając tylko tego, co zostało przekazane, o ile z nakazu Bożego i z pomocą Ducha Świętego pobożnie go słucha, pobożnie strzeże go i wiernie obnaża iz tego jedynego depozytu wiary czerpie wszystko, w co chce uwierzyć, jako objawione przez Boga”.[211]
Papież jest zatem w służbie Słowa Bożego, Benedykt XVI powiedział: „Władza nauczania w Kościele obejmuje zobowiązanie do służby posłuszeństwa wierze. Papież nie jest suwerenem absolutnym, którego myślenie i wola są prawem. Wręcz przeciwnie: posługa Papieża jest gwarancją posłuszeństwa Chrystusowi i Jego Słowu. Nie może głosić własnych idei, ale musi nieustannie wiązać siebie i Kościół w posłuszeństwie Słowu Bożemu w obliczu wszelkich prób adaptacji i rozwadniania, jak w obliczu wszelkiego oportunizmu”.[212]
Papież jest i musi być świadomy, że w swoich wielkich decyzjach jest związany z wielką wspólnotą wiary wszystkich czasów, z wiążącymi interpretacjami, które wyrosły na pielgrzymkowej drodze Kościoła, to znaczy z dogmatami i ostatecznymi afirmacje ustanowione przez Kościół na przestrzeni wieków. Moc Papieża nie leży ponad Słowem Bożym, ale jest na jego służbie i spoczywa na nim odpowiedzialność, aby to Słowo Boże nadal było obecne w swojej wielkości i rozbrzmiewało czystością swojej Prawdy, tak aby nie jest rozdarty przez błędy. Krzesło jest symbolem mocy nauczania, ale ta nauka musi być prowadzona w głębokim posłuszeństwie Prawdzie, która objawia się w tym Słowie, aby ta Prawda mogła świecić między nami i wskazywać nam drogę do Nieba.[213]
To, co zostało powiedziane w tym akapicie, a bardziej ogólnie to, co widzieliśmy w tym rozdziale, pozwala nam stwierdzić, że ks. Fernández w swoim artykule przede wszystkim nie ustala odpowiednio kwestii zasadności lub bezprawności zmian dokonanych przez Papieża, a dokładniej nie podaje fundamentalnych danych, takich jak te przedstawione powyżej i w niniejszym rozdziale, aby odpowiedzieć na to pytanie z precyzją. W omawianym artykule ks. Fernández nigdy nie używa słowa Tradycja i nie określa jasno granic, w jakich musi odbywać się działanie papieża.
Jego stwierdzenie, że Amoris laetitia nie oznacza sprzeczności z poprzednim nauczaniem, ale harmonijną ewolucję i twórczą ciągłość jest bardzo niejasne, jak możemy się już domyślać i jak zobaczymy lepiej w następnych akapitach, a dokładnie nie podaje precyzyjnych podstawowych danych na których oprzeć, właśnie w Tradycji, granice działania Papieża na polu doktrynalnym.
Zasadność lub bezprawność zmian dokonanych przez Papieża za pośrednictwem Amoris laetitia musi być dokładnie oceniona przede wszystkim, wychodząc z tych fundamentalnych danych, które wskazałem w tym akapicie i w tym rozdziale. To właśnie te podstawowe dane, pod przewodnictwem Ducha Świętego, sprawiły, że niektórzy wierni katolicy na przestrzeni wieków sprzeciwiali się błędom papieży. I to właśnie te fundamentalne dane, jak zobaczymy w tej książce, pokazują wielkie błędy, jakie papież szerzy poprzez Amoris laetitia i wyjaśniają, że praca papieża Franciszka pod różnymi względami jest prawdziwym wywrotem, a nie ewolucją zdrowa doktryna.
b) Arcybiskup Fernández nie precyzuje podstawowych aspektów prawdziwego rozwoju zdrowej doktryny, które pozwalają nam odróżnić ją od jej zmian.
Ponadto wypowiedzi ks. Fernándeza należy zbadać, biorąc pod uwagę doktrynę Kościoła o prawdziwym rozwoju doktryny i jej zmianach...
Jak widzieliśmy w tym rozdziale, w liście do Galatów czytamy: „Dziwię się, że tak szybko od Tego, który was powołał z łaską Chrystusa, przechodzicie do innej ewangelii. Ale nie ma innego, poza tym, że są tacy, którzy cię denerwują i chcą obalić ewangelię Chrystusa. Ale nawet jeśli my sami lub anioł z nieba głosimy wam inną ewangelię niż ta, którą głosiliśmy, niech będzie to przekleństwo! Już to powiedzieliśmy, a teraz powtarzam: jeśli ktoś głosi wam ewangelię inną niż ta, którą otrzymaliście, niech będzie przeklęty!” (Gal 1, 6n.)
św. To jest prawdziwie i właściwie katolickie… Ale to z pewnością się stanie, jeśli będziemy podążać za uniwersalnością, starożytnością, konsensusem.
W ten sposób będziemy podążać za uniwersalnością: jeśli wyznajemy jako prawdziwą i jedyną wiarę to, co cały Kościół wyznaje na całym świecie; (będziemy podążać za) starożytnością w ten sposób: jeśli w ogóle nie wycofamy się z wyroków, które ewidentnie głosili nasi święci przodkowie i ojcowie; (będziemy śledzić) podobnie konsensus: jeśli w tej samej starożytności przyjmiemy definicje i doktryny wszystkich lub prawie wszystkich biskupów i mistrzów” (moje tłumaczenie z Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium” PL 50, 640 ) .
Tekst s. Wincenty dodaje również, że jeśli część Kościoła odchodzi od powszechnej wiary, konieczne jest przedkładanie zdrowia całego Kościoła nad jakąś grupę, która uległa wypaczeniu; jeśli herezja chce zarazić cały Kościół, chrześcijanin musi zobowiązać się do trzymania się starożytnej doktryny, która jest niepodważalna przez herezję; jeśli okaże się, że w przeszłości błąd został rozprzestrzeniony przez dużą grupę ludzi, należy przeciwko niemu wyegzekwować dekrety soboru powszechnego; jeśli pojawi się nowa opinia, z którą nigdy wcześniej nie mieli do czynienia uczeni Kościoła, konieczne jest pozostanie stanowczym w tym, co zostało jednogłośnie potwierdzone przez wszystkich prawdziwych Ojców Kościoła, aprobowane przez nich (por. Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium” PL 50, 640 s).
Nadal potwierdza s. Vincenzo di Lerins, że „Dlatego ogłaszanie katolickim chrześcijanom czegoś innego niż to, co otrzymali, nigdy nie było zgodne z prawem, jest absolutnie niezgodne z prawem i nigdy nie będzie zgodne z prawem; a wyklinanie tych, którzy ogłaszają coś innego niż to, co kiedyś zostało odebrane, było zawsze konieczne, jest absolutnie konieczne i zawsze będzie konieczne” (moje tłumaczenie z Sancti Vincentii Lirinensis „Commonitorium”, PL 50, 649).
Ten sam święty wyjaśnił dalej, że postęp w zdrowej doktrynie katolickiej będzie i będzie również bardzo duży, ale…: „Jednakże musimy być bardzo ostrożni, aby był to prawdziwy postęp wiary, a nie zmiana. Prawdziwy postęp następuje poprzez rozwój wewnętrzny. ... Jednak gatunek doktryny, sama doktryna, jej znaczenie i treść muszą zawsze pozostawać takie same. … Nawet dogmat religii chrześcijańskiej… Postępuje…. Jednak zawsze musi pozostać całkowicie nienaruszone i niezmienione.
… Rzeczywiście słuszne i całkiem logiczne jest wykluczenie wszelkich sprzeczności między tym, co przedtem i potem. "[214]
W Konstytucji dogmatycznej „Dei Filius” czytamy: „Doktryna wiary objawionej przez Boga nie jest przedstawiana umysłom ludzkim jako wymysł filozoficzny do udoskonalenia, ale została przekazana Oblubienicy Chrystusa jako boski depozyt, aby niech wiernie go strzeże i naucza z nieomylnym magisterium. Dlatego to znaczenie świętych dogmatów, ogłoszone przez Świętą Matkę Kościół, musi być na zawsze zatwierdzone i nigdy nie można od niego wycofywać się pod pretekstem lub z pozorami pełniejszej inteligencji. Niech zatem w ciągu wieków i wieków inteligencja i mądrość wzrastają i rozwijają się energicznie, zarówno w ciągu wieków, jak i ludzi, jak całego Kościoła, ale tylko w ich własnym sektorze, to znaczy w tym samym dogmacie, w tym samym znaczeniu., w tym samym stwierdzeniu [Vinc. Lir. Wspólne., N. 28] ”. [215]
Zgodnie z tymi stwierdzeniami pamiętamy, że modernizm z jego błędami został potępiony przez Kościół, a antymodernistyczna przysięga mówi m.in.: „Po czwarte: szczerze witam naukę wiary przekazaną nam przez apostołów za pośrednictwem prawosławnych ojcowie „w tym samym sensie i zawsze w tej samej treści”; i z tego powodu całkowicie odrzucam heretycki wynalazek ewolucji dogmatów, które przechodzą od jednego znaczenia do drugiego, odmiennego od tego, w co wcześniej wierzył Kościół”. [216].
Rozwój doktryny implikuje, że wiara pozostaje zasadniczo ta sama i że doktrynę należy rozumieć „w tym samym sensie i zawsze w tej samej treści”… w przeciwnym razie nie ma rozwoju, tylko deformacja i zdrada doktryny… .
Wciąż pamiętam, że Międzynarodowa Komisja Teologiczna w ważnym dokumencie sprzed około 30 lat przypomniała, że św. prawda rozpowszechniana przez Chrystusa: "
1) Zachowanie typu ...
2) Ciągłość zasad ...
3) Moc asymilacji...
4) Logiczna konsekwencja ...
5) Przewidywanie przyszłości ...
6) Konserwatywny wpływ przeszłości ...
7) Trwały wigor ... ”[217]
Prawdziwa ewolucja odbywa się zgodnie z tym, co zostało powiedziane powyżej… w przeciwnym razie następuje perwersja i zmiana doktryny…
Niestety wypowiedzi ks. Fernández wydaje się być pozbawiony, w rzeczywistości, z jednej strony ogólnie atakuje rzekomych „fiksatorów magisterium”, którzy powtarzają, że rozwój musi przebiegać w tym samym kierunku, co w przeszłości, z drugiej strony twierdzi, że Amoris Laetitia daje początek nowej zmianie, co nie oznacza sprzeczności z poprzednim nauczaniem, ale harmonijną ewolucję i twórczą ciągłość ... ale nie określa wyraźnie podstawowych aspektów prawdziwego rozwoju zdrowej doktryny, które odróżniają ją od zmiany tego samego i tego zamiast tego widzieliśmy bardzo dobrze wskazane przez fundamentalne teksty, o których wspomniałem w tym rozdziale iw tym akapicie… Termin twórcza ciągłość użyty przez ks. Fernández jest dość znaczący w niejasności swoich wypowiedzi ...
Mons.Fernández mówi (s. 452s) o ewolucji, jaka miała miejsce z Janem Pawłem II, ale nie wskazuje, że ewolucja została przygotowana przez studia moralistów i została już kilka lat wcześniej przedstawiona przez Kongregację Nauki Wiary , podczas pontyfikatu Pawła VI… z drugiej strony błędy, przed którymi otwiera drzwi papież Franciszek, zwłaszcza niektóre, są radykalnie odrzucane przez poprzednią doktrynę rozpowszechnianą przez Kongregację Doktryny Wiary i przez papieży. Jak zobaczymy, arcybiskup Hamer w swoim liście z 1975 r.[218], mówiąc o małżeństwach rozwiedzionych, które zawarły ponowne małżeństwa, których małżeństwa nie uznano za nieważne, kiedy stwierdził, że mogą być dopuszczeni do sakramentów „… jeśli starają się żyć zgodnie ze wskazaniami chrześcijańskich zasad moralnych”, miał na myśli nic innego jak że wstrzymują się od głosu, jak s. Jan Paweł II, z „uczynków właściwych małżonków” … ta surowa norma jest proroczym świadectwem nieodwracalnej wierności miłości, która wiąże Chrystusa z Jego Kościołem, a także pokazuje, że miłość małżonków jest włączona w prawdziwą miłość Chrystusa (Ef 5, 23-32). A „zatwierdzona praktyka” Kościoła, o której mówi Kongregacja Nauki Wiary w dokumencie z 1973 r. przez kard. rozwiedziony i ponownie zamężny chce przyjąć sakramenty, w przypadku, gdy z ważnych powodów nie może zaprzestać wspólnego pożycia, musi pokutować za swoje grzechy i zaproponować, aby więcej nie grzeszyć, a zatem powstrzymać się od czynów właściwych żonie i mężowi, a także unikać każdy skandal. [219] … Ta zatwierdzona praktyka została następnie ponownie podjęta w Familiaris Consortio da s. Jana Pawła II.[220]
Mons. Fernadez mówi o ewolucji osiągniętej w odniesieniu do niewolnictwa i potrzebie bycia częścią Kościoła w celu zbawienia, ale nie wskazuje, że ta ewolucja miała miejsce w wierności Tradycji i poprzez wiele wieków pogłębionych studiów również dokonywane przez świętych, przez doktorów Kościoła itp. a nie za kilka miesięcy iz „zmanipulowanymi” synodami i dokładnie wbrew jasnym danym Tradycji, jak zobaczymy, że zrobił to papież Franciszek; w tym wierszu zauważam w odniesieniu do wolności religijnej, że dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej stwierdza, że przez 130 lat (no dobrze, 130 lat) studiów teologicznych, a także w bardzo różnych sytuacjach polityczno-teologicznych przeszliśmy od Mirari Vos do twierdzeniach Soboru Watykańskiego II i określa tę jednorodną ewolucję”[221] … I należy zauważyć, że ten dokument mówi o ewolucji homogenicznej… a nie o ewolucji twórczej, jak ks. Fernándeza.
Ponadto, gdy ks. Fernández stwierdza, że Amoris laetitia osiąga harmonijną ewolucję i twórczą ciągłość w stosunku do poprzedniej doktryny, przedstawia tekst R. Buttiglione (por. s. 462); w tej mojej książce zobaczymy pewne błędy tego włoskiego profesora, które wyłaniają się z różnych jego pism. W tym miejscu wydaje mi się interesujące zauważyć, że, jak zobaczymy, w przeciwieństwie do tego, co wynika z wypowiedzi Buttiglione, zmiana zdrowej doktryny z papieżem Franciszkiem została również osiągnięta poprzez celowo nieprecyzyjną doktrynę o okolicznościach łagodzących i sumieniu moralnym, która prowadzi do fałszywie usprawiedliwiać prawdziwe grzechy, poważne, praktycznie zrezygnować z prawa Bożego, a zatem nawet udzielać sakramentów tym, którzy są w notorycznym grzechu ciężkim z wielkim zgorszeniem. Dokument Papieskiej Rady ds. Interpretacji Tekstów Legislacyjnych w sprawie Komunii świętej grzesznikom bardzo jasno określił, co stwierdza prawo Boże… czego nawet Papież nie może zmienić… [222]
Nie widzę jednak u ks. Fernández w artykule przytoczył kilka poważnych słów o męczeństwie… Veritatis Splendor mówi o męczeństwie, którego chrześcijanin musi być gotów nie ulegać grzechowi… Prawo Boże jest niezbędne, dlatego doktryna katolicka zobowiązuje nas raczej do śmierci niż grzechu miłość przygotowuje ich do męczeństwa, jak zobaczymy, ale ks. Fernández nie mówi o tym, a zamiast tego pośrednio, ale wyraźnie stwierdza, że ewolucja spowodowana przez Amoris Laetitia dotyczy seksualności, ponieważ twierdzi, że ewolucja podobna do tej, która miała miejsce w przypadku niewolnictwa itp. niektórym bardzo utrudnia to występowanie w sferze seksualnej (por. s. 461). Jak zobaczymy, w rzeczywistości dzięki tej adhortacji prawdziwe ciężkie grzechy przeciwko szóstemu przykazaniu są usprawiedliwione, a dyspensa od niego praktycznie autoryzowana, wbrew temu, co stwierdza Tradycja i z wielkim zgorszeniem. Poprzez to wezwanie, wbrew Tradycji, notorycznie grzesznicy, którzy żyją w grzechach wbrew temu przykazaniu, otrzymują sakramenty bez proponowania niegrzeszenia i unikania kolejnych grzechów, to znaczy bez proponowania życia zgodnie z prawem Bożym. zobaczą... Poprzez to wezwanie otwierają się, jak zobaczymy, drzwi do uprawomocnienia poważnych grzechów i poważnych błędów teologicznych...
Dobrze rozumiemy, że w tej sytuacji ulegania niemoralności ks. Fernandez nie krytykuje i wobec czego nie wykazuje sprzeciwu, ale który w pewien sposób popiera, nie mówi o męczeństwie…
Niewątpliwie pod słowami harmonijna ewolucja i twórcza ciągłość, używanymi przez ks. Fernández to po prostu zmiana i zdrada zdrowej doktryny.
Należy również zauważyć, że ogólny atak ks. Fernández dla rzekomych „fiksatorów” nie precyzuje, kim są ci, których chce zaatakować, kim są ci, którzy mówią to, co mówi, a zatem nie precyzuje, co mówią; Z drugiej strony prałat Fernández nie bada dokładnie i nie odrzuca oświadczeń, które zostały wygłoszone publicznie przeciwko twierdzeniom papieża ... więc jego odpowiedź na nie jest niejasna i niespójna ...
c) Arcybiskup Fernández nie porusza w najmniejszym stopniu kwestii granic posługi Papieża i nieomylności, ani błędów Papieży w historii.
Jak widzieliśmy w tym rozdziale, pasterze, a zwłaszcza Papież, poprzez urząd nauczania, muszą pracować i czuwać, aby lud Boży pozostał w Prawdzie, która wyzwala i uświęca, a dokładnie: „Aby pełnić tę posługę, Chryste obdarzył Pasterzy charyzmatem nieomylności w sprawach wiary i moralności.” (Katechizm Kościoła Katolickiego n. 890) Jak czytamy w „Lumen gentium”: „Biskup Rzymski, głowa Kolegium Biskupów, korzysta z tej nieomylności na mocy swego urzędu, gdy jako najwyższy proboszcz i doktor wszystkich wierny, który utwierdza swoich braci w wierze, głosi ostatecznym aktem naukę dotyczącą wiary lub obyczajów. [...] Nieomylność obiecana Kościołowi znajduje się również w Ciele Biskupim, kiedy ten sprawuje najwyższe Magisterium wraz z Następcą Piotra” [223]
Nieomylność, o której mówimy: „… którą Boski Odkupiciel chciał, aby jego Kościół zapewnił przy określaniu doktryny wiary i moralności, rozciąga się tak samo, jak depozyt Bożego Objawienia…”[224]
Jednakże, jak podkreśliliśmy w tym rozdziale, Papież nie zawsze jest nieomylny, ale tylko w niektórych przypadkach: „Zadanie biskupie, które Biskup Rzymski… jest funkcją, która zakłada charyzmat: szczególną asystę Ducha Świętego dla Następca Piotra, który w niektórych przypadkach określa również przywilej nieomylności (por. tamże: Denz-Hün, nn. 3073-3074; Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna Lumen gentium, 21.11.1964, n. 25). 749; KPK kan. 1 § 597; KPK kan. 1 § XNUMX.) "[225]
Dokładniej, charyzmat nieomylności działa w Papieżu, gdy przemawia ex cathedra: „Dlatego my... za aprobatą świętego Soboru głosimy i definiujemy objawiony przez Boga dogmat, że Biskup Rzymski, przemawiając ex cathedra, że jest, gdy sprawuje swój najwyższy urząd pasterza i doktora wszystkich chrześcijan i mocą swojej najwyższej władzy apostolskiej określa doktrynę o wierze i moralności, wiąże cały Kościół, dla Bożej pomocy obiecanej mu w osobie Błogosławionego Piotra cieszy się tą nieomylnością, z jaką Boski Odkupiciel chciał, aby jego Kościół towarzyszył w określaniu doktryny dotyczącej wiary i zwyczajów: dlatego te definicje Biskupa Rzymskiego są niezmienne same w sobie, a nie za zgodą Kościoła”. [226]
Sobór Watykański II nawiązuje do dogmatycznych stwierdzeń Soboru Watykańskiego I i stwierdza: „Biskup Rzymski, głowa Kolegium Biskupów, korzysta z tej nieomylności na mocy swego urzędu, gdy jako najwyższy proboszcz i doktor wszystkich wiernych, którzy utwierdza swoich braci w wierze (por. Łk 22,32), sankcjonuje definitywnym aktem naukę dotyczącą wiary i obyczajów [por. Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna. „Pastor aeternus”: Dz 1839 (3074) [Collantes 7.198]]. Dlatego jego definicje słusznie nazywa się niereformowalnymi, a nie na mocy zgody Kościoła, ponieważ są one ogłaszane z asystencją Ducha Świętego obiecanego mu w osobie św. inni, ani nie dopuszczają odwołania się do innego wyroku”.[227]
Niektóre kanony Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz różne dokumenty Urzędu Nauczycielskiego Papieża i Kongregacji Nauki Wiary wyjaśniają dalej różne poziomy zaangażowania władzy, które można znaleźć w dokumentach Urzędu Nauczycielskiego [228]
Trzeba jednak bardzo jasno powiedzieć, że: „…nieomylność w sprawach wiary i moralności jest dana tylko wtedy, gdy papież proponuje objawioną doktrynę wiary wierze całego Kościoła. Nie może jednak przedstawiać wierze Kościoła – jak mu się objawił – swoich osobistych doświadczeń życiowych, swoich subiektywnych ocen czy pewnych teorii filozoficznych czy teologicznych. Ponieważ objawienie w swej konstytutywnej rzeczywistości zakończyło się definitywnie wraz ze śmiercią ostatniego apostoła”.[229]
Papież jest nieomylny w niektórych przypadkach, nie zawsze, w innych może popełniać błędy… i rozpowszechniać błędy, które są oczywiście sprzeczne z rozsądną interpretacją Słowa Bożego. Widzieliśmy w tym rozdziale różne przypadki, w których niektórzy papieże, niestety, stwierdzali złe rzeczy z ewidentnym skandalem. Szczególnie znany jest przypadek papieża Honoriusza, który został nawet potępiony i wyklęty przez papieża Leona II, a więc przez innych papieży i sobory ekumeniczne po jego śmierci. [230].
Widzieliśmy też przypadek błędu papieża Liberiusza.[231]
Zbadaliśmy przypadek błędu papieża Jana XXII[232]
Dalej widzieliśmy przypadek błędu Paschała II.
S. Bruno di Segni zdefiniował: „…traktat z Ponte Mammolo, podpisany przez Pasquale II jako „herezja”, przywołujący postanowienia wielu soborów:„ Kto broni herezji – pisze – jest heretykiem. Nikt nie może powiedzieć, że to nie jest herezja „”.[233] Kongregacja Nauki Wiary przyznała się do błędów papieży „W historii papiestwa nie brakowało ludzkich błędów, a nawet poważnych zaniedbań: sam Piotr przyznał się bowiem do grzesznika ( Por. Łk 5,8.). Piotr, człowiek słaby, został wybrany jako skała właśnie po to, aby było jasne, że zwycięstwo jest tylko Chrystusem, a nie wynikiem ludzkiej siły. Pan chciał nieść w czasie swój skarb w kruchych naczyniach (por. 2 Kor 4,7, 25.5.1995): W ten sposób ludzka słabość stała się znakiem prawdy Bożych obietnic i Bożego miłosierdzia (por. Jan Paweł II, Lett . Zał. "Ut Unum Sint", z 91, nn. 94-XNUMX.)"[234]
Papież jest zatem nieomylny w pewnych momentach i nie zawsze, jego Magisterium musi być wierne Pismu Świętemu i Tradycji, nie ma władzy nad naturalnym ani pozytywnym prawem Bożym i nie może modyfikować konstytucji, którą Kościół otrzymał od swojego Założyciela… . kiedy papieskie Magisterium nie jest wierne Pismu Świętemu i Tradycji, kiedy przekracza granice wyznaczone przez Kościół dla swojej działalności, to jest to błąd papieski, który oczywiście ma bardzo szczególną wagę…
Arcybiskup Fernández całkowicie odrzucił te bardzo ważne prawdy, które właśnie powtórzyliśmy, nie porusza on w najmniejszym stopniu kwestii granic nieomylności papieskiej i błędów papieży w historii. Prałat argentyński w analizowanym przez nas artykule w niektórych fragmentach wyjmuje ją z oponentów papieża, którzy jego zdaniem poddają Ewangelię rodzajowi teologicznej i moralnej matematyki, dla nich pewna racja zajmuje miejsce Ewangelii a działanie Ducha w jego Kościele i Pismo Święte służą jedynie do zilustrowania logiki „tego” rozumu, którym kieruje oligarchiczna grupa etyków, którzy jako jedyni potrafią interpretować doktrynę i Objawienie, a także stoją ponad Papieżem i dlatego tracą nadprzyrodzoną wizję Kościoła i posługi Piotrowej. Mons. Fernández nie precyzuje, o kim mówi i co tak naprawdę mówią ci, których atakuje, a dokładnie nie określa granic władzy papieskiej… jego atak jest niejasny i pozostawia wypowiedzi tych, którzy na podstawie zdrowej doktryny , całkowicie nienaruszone iw pełni ważne, a historia Kościoła ostro zaatakowała roszczenia papieskie. Fakt, że ten artykuł nie mówi precyzyjnie o granicach działania papieskiego i błędach papieży w historii, a z drugiej strony, że ci, którzy sprzeciwiają się papieżowi, są atakowani przez stawianie się ponad nim, generuje lub może generować niewiele w czytelniku idea, że zawsze należy podążać za papieżem i że jest on praktycznie zawsze nieomylny, a zatem absurdem jest stawiać się ponad nim, przeciwnie, ci, którzy sprzeciwiają się błędom papieża, wydają się chcieć postawić się ponad nim , dlatego chcą zająć miejsce, które nie ma ... Papież jest nieomylny w niektórych przypadkach, ale nie zawsze i dokładnie z przypadków nieomylności może popełnić błąd, mówi zdrowa doktryna, a oczywiście, gdy popełni błąd, nie należy iść za nim w błędzie, ale trzeba z mądrością i odwagą przeciwstawić się mu i historii Kościoła, której ks. Fernández stanowi mocne odniesienie, uczy nas wyraźnie.
Duch Święty, który kieruje Kościołem, daje wiernym światło do rozpoznawania błędów w wypowiedziach Papieża lub innych Pasterzy oraz daje siłę i mądrość do przeciwstawiania się im; Św. Tomasz z Akwinu stwierdza w tym wersecie: „[wierzący] nie powinien wyrażać zgody na prałata, który grzeszy przeciwko wierze (…). Nie jest całkowicie usprawiedliwione ignorancją, ponieważ habitus wiary ma tendencję do odrzucania takiego przepowiadania, ponieważ uczy wszystkiego, co jest konieczne do zbawienia. Podobnie, ponieważ nie należy zbyt łatwo przypisywać zasługi żadnemu duchowi, nie będzie on musiał wyrażać zgody, gdy głosi się coś niezwykłego, ale zamiast tego będzie musiał zapytać lub po prostu uwierzyć w Boga, nie próbując zapuszczać się w boskie tajemnice ”. .[235]
d) Arcybiskup Fernández w żaden sposób nie porusza sprawy papieża-heretyka.
W dotychczasowej linii ks. Fernández milczy w kwestii papieża-heretyka...
W związku z papieskimi błędami widzieliśmy, że papież Adrian II już stwierdził, że papież nigdy nie był osądzany, z wyjątkiem przypadku herezji, ponieważ herezja papież Honoriusz został w rzeczywistości osądzony i potępiony post mortem, w rzeczywistości do niższych , kontynuował papież Adrian, wolno opierać się przełożonym w przypadku herezji i odrzucać ich złe wyroki [236] Puszka. Si Papa (s. I, dyst. 40, c. 6) dekretu Gracjana [237] wyraźnie mówi, że papieża nie wolno sądzić, jeśli nie odejdzie od wiary; w Corpus Iuris Canonici [238] określono, że kanon ten opiera się na niektórych stwierdzeniach s. Bonifacy, które zostały potwierdzone przez Nauclerusa i opisane w tekście kard. Deusdedit opublikowanym w czasach papieża Wiktora III [239]
W krytycznym wydaniu tej książki po kard. Deusdedit, napisany przez V. Wolfa von Glanvella, interesujący nas tekst s. Bonifacio znajduje się w innym numerze, w porównaniu z edycją Martinucciego, w rzeczywistości jest on zawsze umieszczony w pierwszej księdze, ale pod numerem. CCCVI, a nie w n. CCXXXI [240]
Właśnie w krytycznym wydaniu tekstu kard. Deusdedit [241] należy zauważyć, że afirmacje św. Bonifacio nie jest znane z jakiegoś źródła, że zostali zabrani. Jednak podążają za doktryną katolicką, w rzeczywistości podążają za tym, co już powiedział Hadrian II [242] a po nim s. Izydor [243], jak widzieliśmy powyżej.
Papież Innocenty III wykazał, że w pełni zaakceptował twierdzenie, że papieża odchodzącego od wiary można sądzić w rzeczywistości, powiedział: „In tantum enim fides mihi necessari est, ut cum de ceteris peccatis solum Deum judicem habeam, propter solum peccatum quod in fide committitur possem ab Ecclesia judicari. Nam qui non credit, jam judicalus est (Jan. III).”[244] Dla nas ważne jest, aby przetłumaczyć w szczególności niektóre słowa tego stwierdzenia: „tylko za grzech, który popełniłem w sprawach wiary, mógłbym być osądzony przez Kościół” ukazany jako osądzony, jeśli go brakuje do herezji, bo kto nie jest wierzyć, że zostało już osądzone ”. [245]
Katolicka doktryna katolicka przewiduje również przypadek, w którym papież potwierdza herezje iz tego powodu odstępuje od swojego stanowiska.
Św. Alfons przewiduje możliwość obalenia papieża-heretyka przez sobór: „63… Odpowiadamy, nie wątpimy, że w niektórych przypadkach sobór może być sędzią papieża, ale kiedy? Tylko w dwóch przypadkach: gdy papież jest ogłoszonym heretykiem lub gdy jest to wątpliwe, jak widzieliśmy, że postępowały sobory w Pizie i Konstancji; ale poza tymi dwoma przypadkami sobór nie ma władzy nad papieżami, ale sobór jest zobowiązany do posłuszeństwa papieżowi, jak wykazaliśmy powyżej przy pomocy tak wielu świadectw z tych samych soborów. ...67 ...Ale odpowiadamy, że nie ma wątpliwości, że papież mógł zostać usunięty przez sobór, gdy został uznany za heretyka, jako ten, który zdefiniował jako doktrynę przeciwną prawu Bożemu ...68 Co więcej, z pewnością Innocenty nie zamierzał tymi słowami powiedzieć, że papież, poza przypadkiem herezji, był także poddany soborowi wbrew autorytetowi wielu papieży jego poprzedników, którzy deklarowali coś przeciwnego. Św. Bonifacy napisał: A nemine (pontifex) est iudicandus, nisi deprehendatur a fide Devius (Can. 6. Si papa dist. 4.).” [246]
Publicznie heretycki papież musi zostać pozbawiony władzy, mówi tekst Wernza Vidala i określa „ut omnes fere admittunt” [247] ...
G. Ghirlanda napisał, jak widzieliśmy powyżej, interesujący artykuł, który zawiera kilka dość poważnych nieścisłości[248]. Niektóre z dokładnych wypowiedzi prof. Ghirlanda zostały omówione w artykule prof. Romano, który stwierdził: „W doktrynie rozważana jest również możliwość wakatu w związku z notoryczną apostazją, herezją lub schizmą papieża... Tak jest w przypadku notorycznej apostazji, herezji i schizmy, jak to zostało przyjęte w doktrynie, w które może wpaść Biskup Rzymski, ale jako „prywatny lekarz”, który nie wyraża zgody wiernych, ponieważ przez wiarę w osobistą nieomylność, jaką ma Biskup Rzymski w wykonywaniu swego urzędu, a zatem w pomoc Ducha Świętego, musimy powiedzieć, że nie może on czynić heretyckich twierdzeń, chcąc związać swoją władzę prymatu, ponieważ gdyby to uczynił, ipso jure utraciłby swój urząd „”. [249]
Oczywiście to na podstawie Tradycji Papież jest uznawany za heretyka.
Papież może popaść w herezję i na podstawie dokładnych danych s. Tradycja na kilka tygodni przed publikacją tego artykułu ks. Fernández duża grupa katolickich biskupów, teologów i intelektualistów oskarżyła papieża Franciszka o szerzenie herezji… kwestia nie dotyka.
Mons.Fernández nie mówi, że wśród papieży z przeszłości są tacy, którzy popełnili kolosalne błędy teologiczne (Liberiusz, Honoriusz, Jan XXII, Pasquale II itd.) i że jeden z nich również został uznany za heretyka po śmierci w pewnym Sobór Ekumeniczny (Honorius I)… i w najmniejszym stopniu nie zajmuje się kwestią papieża heretyka…
Mons. Fernández mówi o Ewangelii, ale nie precyzuje, że Pismo Święte odnosi się do Tradycji… i że w Tradycji Pismo Święte jest naprawdę znane; dokładnie wzmocnieni wskazaniami Tradycji, a więc i Pisma Świętego, święci i teologowie w przeszłości przeciwstawiali się błędom Papieży i na ich podstawie potwierdzali w niektórych przypadkach herezję jakiegoś Papieża, a także oczywiście na podstawie Tradycji można ogłosić heretyka papieżem, co jasno wynika z tego, co widzieliśmy w tym akapicie i bardziej ogólnie w tym rozdziale!
A Tradycja, a więc i s. Pismo Święte wyraźnie sprzeciwia się błędom papieża Bergoglio, jak tak wielu katolickich teologów i intelektualistów stwierdziło w odniesieniu do Amoris laetitia i jak wyraźnie mówię w tej książce.
Artykuł ks. Fernández nie przedstawia pełnej historycznej i teologicznej prawdy o rzeczach, jest teologicznie powierzchowny i zawiera także kilka wyraźnych błędów, które będę badał w mojej książce. Artykuł tego rodzaju nie tylko nie jest w stanie obronić papieża, ale skłania nas do myślenia, że za błędami Amoris laetitia kryje się również powierzchowność, słabość teologiczna i błędy, które ten artykuł oznacza…
Bóg zainterweniował i już wkrótce!
10) Poważny obowiązek przełożonego, a zwłaszcza Papieża, korygowania niższego, który grzeszy lub rozpowszechnia błędy na polu doktrynalnym.
Przyjdź Duchu Święty,
wyślij do nas z nieba
promień twojego Światła.
Błędy, które ks. Fernández szerzył w artykule analizowanym w poprzednich akapitach, że nie zostali potępieni przez Papieża… to prowadzi nas do kilku ważnych refleksji na temat korekty, którą przełożeni muszą zastosować wobec swoich poddanych i działań papieża Franciszka w tym zakresie.
Św. Tomasz stwierdza: „… są dwa rodzaje sprostowania. Pierwsza, która jest aktem miłosierdzia i zmierza głównie do poprawy brata, który zgrzeszył, przez zwykłe napomnienie. A ta korekta należy do każdego, kto ma miłosierdzie, poddany lub prałata. - Dalej jest drugie skarcenie, które jest aktem sprawiedliwości, w którym dąży się do dobra wspólnego, które osiąga się nie tylko przez upominanie, ale czasami także przez karę, aby inni, którzy się boją, zaniechali grzeszenia. A ta korekta należy tylko do prałatów, którzy są odpowiedzialni nie tylko za upominanie, ale także za korygowanie przez karanie.” (IIª-IIae q. 33 a. 3 co. Moje tłumaczenie)
Jest więc dwojakie napomnienie, takie, które pochodzi bardziej bezpośrednio z miłości i wszyscy są do niej zobowiązani, i takie, które wynika bardziej bezpośrednio ze sprawiedliwości i należy do prałatów. Ta poprawka dotyczy zarówno grzechów, jak i błędów doktrynalnych, jak zobaczymy później. Szczególne znaczenie ma odpowiedzialność prałatów za naprawienie podwładnych, jak wskazuje Doktor Anielski: „Nawet w przypadku upomnienia braterskiego, którego każdy może dokonać, obowiązek prałatów jest poważniejszy, jak mówi św. Augustyn. Rzeczywiście, tak jak człowiek musi przede wszystkim dawać doczesne korzyści tym, nad którymi sprawuje doczesną opiekę, tak samo jest bardziej zobowiązany do dawania duchowych korzyści, takich jak poprawianie, nauczanie itp., osobom powierzonym jego duchowej opiece. Dlatego św. Hieronim nie oznacza, że przykazanie braterskiego napomnienia dotyczy tylko kapłanów; ale to dotyczy ich w szczególny sposób.” (IIª-IIae q. 33 a. 3 ad 1 moje tłumaczenie) Kapłani, a zwłaszcza Papież, ponoszą szczególną odpowiedzialność za korygowanie swoich poddanych, którzy grzeszą.
S. Alfonso, wznawiając s. Tomasz w odniesieniu do napomnienia braterskiego stwierdza, że jest to napomnienie, za pomocą którego próbuje się nawrócić człowieka z grzechu, w którym się znajduje. Wszyscy jesteśmy członkami ciała i musimy pomagać sobie nawzajem w miłości, także poprzez poprawianie siebie. Upomnienie braterskie dotyczy w szczególności grzechu śmiertelnego, w którym dana osoba żyje, i chociaż obowiązek takiego upomnienia dotyczy wszystkich, w szczególności spoczywa na prałatach. [250]
Niech święty krzyż będzie naszym światłem.
Św. Jan Paweł II stwierdza: „A zatem w przypadkach poważnych niedociągnięć, a tym bardziej zbrodni, które szkodzą samemu świadectwu Ewangelii, zwłaszcza gdy dokonuje się ono ze strony sług Kościoła, biskup musi bądź silny i zdecydowany, sprawiedliwy i spokojny. Jest on zobowiązany do niezwłocznej interwencji, zgodnie z ustalonymi normami kanonicznymi, zarówno w celu poprawy i dobra duchowego wyświęconego szafarza, jak również dla naprawienia zgorszenia i przywrócenia sprawiedliwości, jak również w odniesieniu do ochrony i pomocy ofiary. " [251] Te same s. Jan Paweł II, mówiąc o biskupie jako słuchaczu i stróżu Słowa, stwierdził, że misja: „…nauki właściwej biskupom polega na zachowywaniu świętości i odważnym głoszeniu wiary.[252] […] W rzeczywistości znaczenie biskupiego munus docendi wynika z samej natury tego, co należy zachować, to znaczy depozytu wiary”.[253] Biskup musi z miłością strzec słowa i bronić go z odwagą, a to oznacza, że musi czuwać i korygować szerzące się błędy. Trwa. Jan Paweł II: „...przekazywane Słowo Tradycja stawało się coraz bardziej świadomie Słowem życia, a tymczasem stopniowo wypełniało się zadanie jego głoszenia i troski...” [254] Chrystus w szczególny sposób powierzył swoje słowo pasterzom, aby było ono przechowywane w sposób właściwy i prawidłowy, bez błędów! Biskup musi zatem czuwać nad katechezą, za którą jest przede wszystkim odpowiedzialny w diecezji: „Nawet w dziedzinie katechezy jest oczywiste, że Biskup jest katechistą par excellence. ... obowiązkiem biskupa jest zawsze przejęcie nadrzędnego kierunku katechezy.) "[255]
Niech święty krzyż będzie naszym światłem.
W Kodeksie Prawa Kanonicznego czytamy w kan. 436: „- §1. W diecezjach sufragańskich do Metropolity należy: 1) zapewnienie starannego zachowywania wiary i dyscypliny kościelnej oraz informowanie Biskupa Rzymskiego o wszelkich nadużyciach...”
W kan. 810 czytamy, że kompetentna władza musi działać tak, aby na uniwersytetach katolickich: „… mianowani byli nauczyciele, którzy oprócz przydatności naukowej i pedagogicznej wyróżniają się integralnością doktryny i prawością życia… Konferencje Episkopatów i Biskupi diecezjalni zainteresowani mają obowiązek i prawo do zapewnienia, że zasady doktryny katolickiej są wiernie przestrzegane na tych samych uniwersytetach.”
I ten sam Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza w odniesieniu do władzy Papieża w kan. 331 - Biskup Kościoła Rzymu... na mocy swego urzędu ma najwyższą, pełną, bezpośrednią i powszechną władzę zwyczajną nad Kościołem..."
Wszystko to pozwala nam zrozumieć, że przełożony, a przede wszystkim Papież, musi skorygować swój poddany, który popełnia błędy w doktrynie, zwłaszcza jeśli takie błędy są publiczne z ewidentnym zgorszeniem wiernych, o czym mówi Dyrektorium o życiu biskupów w nn. 123.124 i 126 w odniesieniu do zadania biskupa nadzorowania integralności doktrynalnej: „Zadaniem biskupa jest nie tylko osobiście zajmować się głoszeniem Ewangelii, ale także przewodniczyć całej posłudze przepowiadania w diecezji, a przede wszystkim czuwać nad integralnością doktrynalną jego owczarni i starannym przestrzeganiem norm kanonicznych w tej dziedzinie (por. Codex Iuris Canonici, kan. 386 § 1; 756 § 2 i 889; Jan Paweł II, Posynodalna adhortacja apostolska Pastores Gregis, 29 ; 44.). […] Biskup jest odpowiedzialny za nadzór nad zdatnością szafarzy słowa i ma uprawnienia do narzucania szczególnych warunków wykonywania przepowiadania (por. Codex Iuris Canonici, kan. 764). […] Głównym obowiązkiem biskupa jest czuwanie nad ortodoksją i integralnością nauczania doktryny chrześcijańskiej, bez wahania się przed skorzystaniem ze swojego autorytetu, gdy wymaga tego sprawa. ... 126. ... jest obowiązkiem biskupa, na mocy władzy otrzymanej od samego Chrystusa, czuwanie, aby stanowczo bronić integralności i jedności wiary, w taki sposób, aby depozyt wiara jest wiernie zachowywana i przekazywana, a szczegóły pozycji są zjednoczone w integralności Ewangelii Chrystusa. " [256] Jeśli to mówi się o biskupach, tym bardziej należy to stwierdzić w odniesieniu do Papieża… Dlatego biskupowi bardzo brakuje w swoim zadaniu, a tym bardziej Papieżowi, który nie naprawia błędów, które szerzą się wśród jego wiernych. W tej książce zobaczymy, jak papież Franciszek radykalnie zlekceważył ten podstawowy obowiązek nie tylko nie potępiając oczywistych błędów, ale także wychwalając i wspierając na różne sposoby tych, którzy je wdrażają, aby w pełni wykorzystać „zmianę paradygmatu”, jaką jest radykalna zmiana doktryny, którą wprowadza ten Papa. Papież Franciszek nie interweniował, aby skorygować wypowiedzi ks. Fernández… i zobaczymy, jak nie poprawi wielu innych oświadczeń i dokumentów biskupów; dokładniej, nie tylko nie potępiał oczywistych błędów, ale także chwalił i wspierał na różne sposoby tych, którzy je wdrażają, jak np. Fernández, dla pełnego wykorzystania tzw. „zmiany paradygmatu”.
W Biblii czytamy o księdzu Helu, który został ukarany przez Boga za to, że pozwolił swoim dzieciom czynić zło (por. 1 Sm 2 i 3), mam szczerą nadzieję, że Papież naprawi jako swój obowiązek tych, którzy popełniają błędy i naprawiają błędy, które on szerzy, aby Bóg nie musiał interweniować w swojej niezwyciężonej sprawiedliwości, jak to zrobił w przypadku Heliego i jego synów.
Niech Bóg powstanie i rozproszą się jego wrogowie (Ps. 68)
11) Moja odpowiedź na artykuł Fastiggi i Goldsteina dotyczący publicznej krytyki błędów Papieża.
To, co napisałem i co przeczytasz w tej książce, pozwala mi skutecznie odpowiadać na afirmacje prof. Fastiggi i dr Dawn Goldstein zebrane w artykule opublikowanym w La Stampa [257]; ta odpowiedź wydaje mi się ważna, bo co prof. Fastiggi i dr Goldstein twierdzą, że Correctio Filialis można również skierować przeciwko tej mojej książce.
Artykuł stwierdza, że różni krytycy Amoris laetitia, w przeciwieństwie do wypowiedzi papieża Franciszka, nie stosują się do wytycznych dla teologów opublikowanych przez Kongregację Nauki Wiary w 1990 r. w dokumencie „Donum Veritatis” [258] w różnych aspektach ich działań, jak zobaczymy poniżej;
1) „Correctio Filialis” przedstawia komentarze papieża Franciszka na konferencjach prasowych, prywatnych listach itp., nie biorąc pod uwagę autorytetu tych deklaracji i ich kontekstu;
2) krytyka, zgodnie z którą Papież Franciszek nie chce ortodoksji, opiera się zatem na subiektywnych wrażeniach wywodzących się z przeważnie nieautorytatywnych wypowiedzi Papieża, a nie na prawdziwym Magisterium tego Papieża;
3) autorzy „Correctio Filialis” pomijają dowody podważające ich twierdzenie, że Franciszek otwiera drzwi błędom;
4) wielu wybitnych krytyków Amoris laetitia działa przeciwko jedności miłości i przeciwko potrzebie unikania pochopnych osądów, ponieważ dają najgorsze możliwe interpretacje wypowiedzi i działań papieża Franciszka;
5) autorzy „Correctio Filialis” również przedstawiają swoje opinie tak, jakby były niekwestionowanymi faktami, a nie osobistymi opiniami, gdy mówią, że „słowa, czyny i zaniechania” papieża Franciszka, w połączeniu z niektórymi fragmentami z Amoris laetitia „służą szerzeniu herezji w Kościele”.
7) zwolennicy „Correctio filialis” tworzą rodzaj „równoległego magisterium” teologów, które może wyrządzić wielkie szkody duchowe w przeciwieństwie do Magisterium Pasterzy; taka postawa wskazywałaby na poważną utratę poczucia prawdy i poczucia Kościoła u takich zwolenników;
8) niektórzy krytycy Amoris laetitia prezentują się jako rzecznicy wspólnoty autonomicznej, która sprzeciwia się ortodoksyjnemu odczytywaniu słów papieża Franciszka w dokumencie o wysokim poziomie magisterium i działa poza habitusem teologicznym;
9) wysyłanie petycji oskarżających Ojca Świętego o bezpośrednie lub pośrednie propagowanie herezji, jak czynią niektórzy krytycy Amoris laetitia, nie wydaje się odbywać w linii „intensywnej i cierpliwej refleksji” otwartej na korektę przez kolegów teologów; krytycy Amoris laetitia zdają się nie witać z zadowoleniem konstruktywnej krytyki ich wypowiedzi.
Pozwalam sobie odpowiedzieć prof. Fastiggi podkreślając przede wszystkim, że „Donum veritatis” należy czytać w świetle całej Tradycji, należy je czytać w szczególności w świetle podstawowej zasady Kościoła, jaką jest zbawienie dusz.
Jeśli Papież wyraźnie działa na rzecz bezpośredniego lub pośredniego szerzenia błędów, które wyraźnie zagrażają zbawieniu dusz, to oczywiście wierni, właśnie dla zbawienia dusz, muszą również publicznie przeciwstawić się mu i ujawnić jego błędy.
Św. Tomasz stwierdza: „...ubi immineret periculum fidei, etiam publice essent praelati a subditis argumentandi” (II-II q. 33, a. 4 ad 2) Gdy niebezpieczeństwo dla wiary jest bliskie, poddani powinni wyrzucać ich prałaci także publicznie.
Św.
Kiedy błędy Papieża zagrażają duszom, Bóg prowadzi nas do działania nawet publicznie w celu zdemaskowania i potępienia błędów właśnie po to, by ostrzec i zbawić te dusze.
Św. Paweł działał w ten sposób przeciwko św. Piotra, który był wówczas papieżem, jak mówi list do Galatów.
Niestety błędy papieża Franciszka są niezwykle zgubne dla zbawienia dusz, dlatego konieczne jest ich zdemaskowanie i publiczne potępienie, aby wszyscy wiedzieli i zdystansowali się od takich doktrynalnych odchyleń.
Co więcej, wielu próbowało prywatnie skorygować tego papieża, niektórzy kardynałowie przedstawili Dubia[259] ... ale Papież nalega, aby nie odpowiadać.
Mamy do czynienia z niewypowiedzianym zachowaniem tego papieża, zachowaniem, które jest bardzo dobrze wyjaśnione, jednak biorąc pod uwagę, że Franciszek rozpowszechnia błędy bezpośrednio i pośrednio, ale z „dyskrecją” również przez swoich zwolenników… i oczywiście jeśli odpowiedział bezpośrednio, na na podstawie linii, którą pokazuje, aby podążać, tym, którzy prosili o wyjaśnienie lub tym, którzy pozwolili sobie na poprawienie go, jego błędy zostałyby ujawnione w bardziej ewidentny sposób, a to sprawiłoby mu duże kłopoty i mogłoby poprowadzić część Kościół odwrócił się od niego właśnie z powodu tak oczywistych odchyleń od zdrowej doktryny.
Odpowiadając w sposób bardziej bezpośredni na uwagi Fastiggi i Goldsteina skierowane do krytyków Amoris Laetitia, stwierdzam, że wypowiedzi różnych krytyków, w tym moja, jak zobaczymy, nie opierają się na subiektywnych wrażeniach wywodzących się z przeważnie nieautorytatywnych wypowiedzi Papieża, ale „wraz z jego słowami i czynami, co do których wyraźnie widzimy ewidentne błędy szerzące się w Kościele w różnych formach także przez biskupów i znacząco nie korygowane przez Papieża.
Obecny Papież działa w sposób „dyskretny”, powodując poważne szkody duszom i poważne skandale swoimi bezpośrednimi i pośrednimi działaniami, co wyraźnie pokazuje moja książka; bardzo istotny w tym względzie jest fakt, że ważni współpracownicy Papieża mówili, w odniesieniu do jego działań na polu doktrynalnym, o „zmianie paradygmatu” [260], bardzo mocne wyrażenie, które właściwie zinterpretowane w świetle tego, co dzieje się w Kościele, wskazuje właśnie nie na ewolucję, ale na zmianę doktryny, czyli zdradę zdrowej doktryny poprzez szerzenie bardzo poważnych błędów.
Sytuacja, która pojawiła się w tych czasach, oczywiście nie wydaje się być rozważana przez „Donum Veritatis” właśnie dlatego, że ten Papież rozpowszechnia bezpośrednio lub pośrednio, jak można przeczytać w tej mojej księdze, bardzo poważne błędy, które oprócz popełniania Sakramenty nieważne, w różnych przypadkach, sprawiają, że wierni sądzą, iż popełnienie prawdziwych grzechów ciężkich, a nawet przyjmowanie sakramentów, przy jednoczesnym dalszym popełnianiu takich grzechów i bez proponowania ich więcej, stało się praktycznie zgodne z prawem, w tym sensie zbawienie wieczne dusz jest w poważnym niebezpieczeństwie, a Duch Święty zachęca wiernych, którzy są świadomi takich błędów, aby działali, powtarzam, sprzeciwiali się im i wyraźnie je zdemaskowali, aby wszyscy wierni zdecydowali się zdystansować od takich doktrynalnych odchyleń i iść dalej linia zdrowej doktryny w kierunku zbawienia; jak powiedzieliśmy: zbawienie dusz jest najwyższym prawem Kościoła, a zatem każdego wierzącego.
Poważna krytyka pod adresem Amoris laetitia, o czym przekonacie się czytając tę książkę, uwzględnia, wbrew temu, co mówi ten artykuł, autorytatywność dokumentów Kościoła i właśnie na ich podstawie uznaje jasne błędy, które Papież Franciszek rozpowszechnia bezpośrednio lub pośrednio, w sposób „dyskretny”, ale skuteczny!
Poważna krytyka pod adresem Papieża uwzględnia, jak wspomniano, to, co on swoimi słowami i czynami określa w Kościele; fakt, że Papież mógł powiedzieć coś słusznego, nie przekreśla faktu, że pracuje w różnych formach, aby szerzyć poważne błędy; właściwe stwierdzenia, które mógł wypowiedzieć lub powiedzieć Papież, nie są poparte, jak zobaczycie, zobowiązaniem do ich przestrzegania i dlatego pozostają martwą literą! Ponadto przemówienie Papieża ze stycznia 2016 r. do Roty Rzymskiej, o którym mówi artykuł Goldsteina i Fastiggi:
1) został ogłoszony przed Amoris Laetitia;
2) jest mową, a więc nie ma autorytetu papieskiej adhortacji;
3) można łatwo zinterpretować w sensie zgodnym z Amoris laetitia i błędami, którym otworzyła drzwi, w rzeczywistości dyskurs ten nie jest wyraźnie przeciwny błędom szerzonym przez Amoris laetitia, to znaczy nie afirmuje że do spowiedzi potrzebne jest postanowienie, by nie grzeszyć, nie twierdzi, że cudzołóstwo jest zakazane zawsze i na zawsze, nie twierdzi, że sumienie nie może szczerze uznać, że Bóg pozwala mu dalej łamać przykazania obiektywnie poważnymi czynami… itd.
Poważni krytycy Amoris laetitia nie wydają pochopnych osądów, jak mówi ten artykuł, ale, jak zobaczycie czytając tę książkę lub analizując inne teksty z tej linii, sądy oparte na słowach i czynach Papieża. jak wyraźnie pokazuję w tej mojej książce, co Papież Franciszek osiąga w Kościele bezpośrednio lub pośrednio, to znaczy także dzięki współpracownikom, którzy właśnie zgodnie z jego kierunkiem rozpowszechniają błędy i wywołują skandale, bez interwencji Papieża w zablokuj je!
Co więcej, poważni krytycy Amoris laetitia przedstawiają swoje opinie jako niekwestionowane fakty, a nie osobiste opinie, właśnie dlatego, że opierają się nie tylko na deklaracjach Papieża, ale na tym, co konkretnie osiąga on bezpośrednio i pośrednio w Kościele, także przy pomocy jego współpracowników, których błędów oczywiście nie koryguje, ponieważ podążają za „zmianą paradygmatu”, którą on sam dokonuje.
Poważni krytycy Amoris laetitia, działając również na stronach internetowych, nie tworzą równoległego Magisterium, ale wbrew temu, co mówi ten artykuł, powtarzają w dyskretny, ale wyraźny sposób dwutysięczne Magisterium, któremu Papież się sprzeciwia , bezpośrednio lub pośrednio, jak pokazują jego działania; „równoległe magisterium” jest zatem tworzone przez papieża, a nie przez poważnych krytyków Amoris laetitia…
Takie zachowanie krytyków Amoris laetitia, wbrew temu, co stwierdza omawiany artykuł, nie wskazuje na poważną utratę poczucia prawdy i sensu Kościoła, ale manifestuje się dokładnie odwrotnie, czyli przywiązanie do Prawda i prawdziwy sens Kościoła, a bardziej konkretnie ukazuje, że Duch Święty nadal przemawia w Kościele nawet wtedy, gdy Papież szerzy oczywiste i bardzo poważne błędy, pokazuje również, że jeśli Papież swoimi błędami zagraża wiecznemu zbawieniu dusz, Duch Święty nakazuje przeciwstawić mu się w sposób jasny i publiczny właśnie po to, by zbawić dusze zwiedzione takimi błędami, s. Tomasz, prowadzony przez Ducha Świętego, mógł zatem stwierdzić, jak widać: „… ubi immineret periculum fidei, etiam publice essent praelati a subditis argumentandi” (II-II q. 33, a. 4 ad 2) Kiedy niebezpieczeństwo zagrażało wierze, poddani powinni nawet publicznie wyrzucać swoim prałatom.
Joseph Ratzinger, późniejszy Benedykt XVI, napisał, co następuje: „Wiara jest unormowana na podstawie obiektywnych danych Pisma Świętego i dogmatów… krytyka wypowiedzi papieskich będzie możliwa, a nawet konieczna, o ile brakuje jej poparcia w Piśmie Świętym i w Credo czyli w wierze całego Kościoła.
Gdy nie jest możliwa zgoda całego Kościoła ani jasne dowody źródeł, nie jest możliwa ostateczna wiążąca decyzja. Gdyby takie zdarzenie formalnie miało miejsce, brakłoby przesłanek do takiego czynu, a zatem należałoby zadać pytanie o jego zasadność”. [261]
W niektórych więc wypadkach konieczna jest krytyka wypowiedzi papieskich... aw niektórych wypadkach krytyka ta musi być wygłoszona publicznie.
Ci poważni krytycy Amoris laetitia, wbrew temu, co stwierdza artykuł, prezentują się jako rzecznicy tego, co Kościół potwierdził z najwyższym autorytetem w 2000 roku chrześcijaństwa i działają zgodnie ze wskazaniami słusznej wiary i słusznej teologii w linii działania prowadzone także przez pasterzy i teologów w innych momentach historycznych w obliczu wyraźnych błędów popełnionych przez papieży.
Historia, jak widzieliśmy, zna różne przypadki błędów papieskich i nawet wtedy ludzie Kościoła, stając się rzecznikami zdrowej doktryny, poruszyli te błędy.
W omawianym artykule krytykowani są komentatorzy Amoris laetitia, którzy twierdzą, że mają prawo wypowiadać się przeciwko Amoris laetitia, ponieważ papież nie wyraził wystarczająco jasno swojego zdania, nie wiem, do jakich krytyków tu chodzi dr Goldstein i prof. Fastiggi, ale z pewnością ja i różni inni krytycy wypowiadamy się po tym, jak bardzo dobrze zrozumieliśmy, co Papież robi bezpośrednio lub pośrednio… dowody są bardzo jasne, a moja książka, wraz z pismami innych krytyków, uwypukla je; to, co właśnie zostało powiedziane, obala stwierdzenia zawarte w artykule, zgodnie z którymi postawa krytyków Amoris laetitia nie wydaje się odzwierciedlać postawy „intensywnej i cierpliwej refleksji”, która jest otwarta na korektę przez kolegów teologów, w rzeczywistości poważna krytyka oparta na Amoris laetitia nie opiera się na doktrynach, które należy interpretować, ale na faktach i słowach, które je wspierają i które jasno pokazują, jak Papież wyraźnie zdradza zdrową doktrynę i niestety na różne sposoby rozpowszechnia kolosalne i zgubne błędy!
Bóg interweniować!
12) Moja odpowiedź na kolejny artykuł prof. Fastiggi, który nie wskazuje, że Papież może popełniać błędy, a nawet popadać w herezję, jak uczy zdrowa doktryna i historia Kościoła.
Jeśli chodzi o to, co mówi Fastiggi, w innym artykule, aby bronić obecnego Papieża [262] wydaje mi się, że w tej mojej książce można znaleźć skuteczną i udokumentowaną odpowiedź na twierdzenia amerykańskiego teologa...
Oprócz prawdy, którą przedstawił Fastiggi, zgodnie z którą Papież w niektórych przypadkach jest nieomylny i innych prawd o Papieżu i naszej relacji z nim, dobrze, że Fastiggi zwraca uwagę, że w historii pamiętamy także Papieży, którzy popełnili skandaliczne błędy, jak wyjaśniłem we wstępie do mojej książki; wskazują na przykład, że papież Honoriusz został skazany za herezję [263] ...co s. Bruno di Segni wyraźnie przeciwstawił się błędom Pasquale II[264]mówisz o Papieżu Liberiuszu, Papieżu Janie XXII itd. itp. ...i powiedzieć, że doktryna wyraźnie uwzględnia możliwość popadnięcia papieża w herezję” [265] ... zwracają również uwagę, że Kongregacja Nauki Wiary przyznała się do błędów papieży „W historii papiestwa nie brakowało ludzkich błędów, a nawet poważnych zaniedbań: uznał, że jest grzesznikiem (por. Łk 5,8.). Piotr, człowiek słaby, został wybrany jako skała właśnie po to, aby było jasne, że zwycięstwo jest tylko Chrystusem, a nie wynikiem ludzkiej siły. Pan chciał nieść w czasie swój skarb w kruchych naczyniach (por. 2 Kor 4,7, 25.5.1995): W ten sposób ludzka słabość stała się znakiem prawdy Bożych obietnic i Bożego miłosierdzia (por. Jan Paweł II, Lett . Zał. "Ut Unum Sint", z 91, nn. 94-XNUMX.)"[266] ... oczywiście jeśli prof. Fastiggi będzie chciał dogłębnie studiować historię, będzie pamiętał, że kiedy papieże popełniali „ludzkie błędy, a nawet poważne niedociągnięcia” nawet na polu doktrynalnym, często było niewielu, którzy zwracali na nie uwagę i bezpośrednio im się sprzeciwiali[267] … Widzę, że prof. Fastiggi często cytuje „Veritatis Donum”, ale zachęcam go do rozważenia tego tekstu w świetle Biblii i całej Tradycji… Przypominam mu jednak, że w przypadku skandalu z powodu błędów szerzonych przez papieża lub biskupów jest całkowicie uzasadnione, aby teologowie ostrzegali wiernych przed błędami, a zatem interweniowali publicznie, jak powiedziałem powyżej, ponieważ podstawową zasadą doktryny katolickiej jest zbawienie dusz! Zgodnie z Prawem Chrystusowym, jak wyjaśnia św. Tomaszu, naprawienie jest dziełem miłosierdzia, które należy do wszystkich wobec każdej osoby, wobec której jesteśmy zobowiązani mieć miłość, gdy znajdujemy w niej coś do naprawienia; przełożony musi być skarcony z należytym szacunkiem, ale sprostowanie to może być również uczynione publicznie, wskazuje Akwinata, gdy istniało niebezpieczeństwo dla wiary, poddani musieliby nawet publicznie czynić wyrzuty swoim prałatom. Paweł, który był także poddanym św. Piotra, ze względu na niebezpieczeństwo zgorszenia w wierze, zganił go publicznie w Antiochii (Ga 2). Św. Tomasz z Akwinu zauważa, że ta publiczna wyrzuta osoby niższej od przełożonego była słuszna ze względu na bezpośrednie niebezpieczeństwo zgorszenia wiary (por. II-II, q. 33, a. 4 ad 2)
Mówi dokładniej s. Tomasz: „...ubi immineret periculum fidei, etiam publice essent praelati a subditisarndi” (II-II q. 33, a. 4 ad 2) W obliczu niebezpieczeństwa dla wiary poddani powinni nawet czynić wyrzuty swoim prałatom. publicznie. Zbawienie dusz jest najwyższym prawem Kościoła.
… Dobrze wiemy, że s. Tomasz był dobrze zaznajomiony z tym, co mówi Biblia... i nie wydaje mi się, żeby jego doktryna na temat poprawiania przełożonego była kiedykolwiek uważana za heretycką.
Joseph Ratzinger, późniejszy Benedykt XVI, napisał, co następuje: „Wiara jest unormowana na podstawie obiektywnych danych Pisma Świętego i dogmatów… krytyka wypowiedzi papieskich będzie możliwa, a nawet konieczna, o ile brakuje jej poparcia w Piśmie Świętym i w Credo czyli w wierze całego Kościoła.
Gdy ani zgoda całego Kościoła nie jest możliwa, ani nie ma jasnych dowodów na dostępne źródła, ostateczna wiążąca decyzja nie jest możliwa. Gdyby takie zdarzenie formalnie miało miejsce, brakłoby przesłanek do takiego czynu, a zatem należałoby zadać pytanie o jego zasadność”. („Das neue Volk Gottes: Entwürfe zur Ekklesiologie”, (Düsseldorf: Patmos, 1972) s. 144; „Wiara, rozum, prawda i miłość”, (Lindau 2009), s. 400.)
Widzieliśmy, że s. Roberto Bellarmino stwierdził, że: „Ponieważ uzasadnione jest sprzeciwianie się Papieżowi, który atakuje ciało, tak samo jest uzasadnione sprzeciwianie się Papieżowi, który atakuje dusze lub przeszkadza państwu, a nawet więcej, jeśli próbuje on zniszczyć Kościół; uzasadnione jest sprzeciwianie się takiemu papieżowi, nie wykonując jego poleceń i uniemożliwiając wykonanie jego woli…” [268]
Niestety papież Franciszek, jak pokazuję w tej książce, stara się podważyć zdrową doktrynę i popełnił wiele błędów… Nie wiem, czy prof. Fastiggi jest bardziej zainteresowany obroną Papieża lub zbawieniem dusz i Prawdy Chrystusa ...
Jeśli do prof. Fastiggi jest zainteresowany obroną Prawdy Chrystusa. Zapraszam go, aby usłyszał swój głos przeciwko błędom i związanym z nimi skandalom, którym ten Papież otwiera drzwi i o których obficie mówię w tej mojej dość obszernej księdze...
Jeśli natomiast prof. Zmartwić się, że dzięki pracy tego Papieża, jak pokażemy w tej książce, cudzołożnicy pozostają w swoim grzechu i przyjmują sakramenty bez skruchy i bez proponowania przestrzegania całego Prawa Bożego, a tym samym przyjmowania Komunii, jeśli są zainteresowani ci, którzy praktykują homoseksualizm, pozostają w swoim grzechu i przystępują do sakramentów bez skruchy i bez proponowania przestrzegania całego Prawa Bożego, a tym samym przyjmowania Komunii, jeśli są zainteresowani dalszym szerzeniem błędów: o miłości, o sumieniu moralnym, o prawdziwej doktrynie z s. Tomasza o prawie Bożym i prawie naturalnym; jeśli obchodzi go, że Bonino, słynny antykatolik i aborcjonista, jest uważany za wielkiego Włocha, jeśli obchodzi go, że zauważa osoby LGBT czytające u s. Msze św. itp. ... krótko mówiąc, prof. Fastiggi interesuje, że „zmiana paradygmatu”, ze wszystkimi błędami, które ze sobą niesie i z poważnymi szkodami dla dusz, nadal posuwa się do przodu, kontynuuje prof. Spieszysz się bronić błędów tego Papieża.
Papież Franciszek, w rzeczywistości, jak wykażę w tej mojej książce:
- poprzez Amoris laetitia otworzył drzwi sakramentów cudzołożnikom i aktywnym homoseksualistom, którzy nie mają celu życia według prawa Bożego i dlatego nie mają skruchy;
- poprzez Amoris laetitia szerzy „zmianę paradygmatu” z błędami: o miłości, o sumieniu moralnym, o prawdziwej doktrynie św. Tomasz, o prawie Bożym i prawie naturalnym itp.
- uważany za Bonino, słynnego antykatolika i aborcjonistę, wielkiego Włocha[269], ...
- ewidentnie pozwoliła osobom LGBT czytać na s. Msze papieskie [270]
-itd itd.
Przypominam wszystkim, że chrześcijanin idzie za Chrystusem, który wzywa: do czystości, a nie do cudzołóstwa, do życia zgodnego z naturą, a nie do grzechów nienaturalnych, takich jak homoseksualizm, do skruchy, a więc do celu zmiany życia, a nie do wytrwania w grzechu, do doktryny katolickiej, a nie do LGBT, do prawego sumienia, a nie do pobłażliwości, do prawa Bożego, a nie do niejasnego prawa naturalnego, do prawdziwego „prawa stopniowania”, a nie do „stopniowości Prawa” , Chrystus wzywa, aby powiedzieć prawdę niewygodnie i nie milczeć w obliczu występków reżimów komunistycznych ... jak chiński reżim komunistyczny ... itd.itd.
Na koniec przypominam wszystkim, że to nie Papież będzie nas sądził, ale sam Chrystus, który z pewnością dał nam Papieża jako swojego Wikariusza, ale nie dał go nam jako nieomylnego Boga ... zamiast tego Chrystus dał nam Ducha Świętego jako nieomylny pomocnik, który prowadzi nas do całej prawdy…
W sądzie nie wystarczy po prostu podążać za Papieżem i wspierać go, ale konieczne będzie podążanie i wspieranie Prawdy Chrystusa, która uczy prawdziwej czystości, prawdziwej miłości, prawdziwej roztropności… itd. itp. Z drugiej strony nie na darmo. Paweł napisał: „Dziwię się, że tak szybko od Tego, który was powołał z łaską Chrystusa, przechodzicie do innej ewangelii. Ale nie ma innego, poza tym, że są tacy, którzy cię denerwują i chcą obalić ewangelię Chrystusa. Ale nawet jeśli my sami lub anioł z nieba głosimy wam inną ewangelię niż ta, którą głosiliśmy, niech będzie to przekleństwo! Już to powiedzieliśmy, a teraz powtarzam: jeśli ktoś głosi wam ewangelię inną niż ta, którą otrzymaliście, niech będzie przeklęty!” (Gal 1, 6n.)
... jeśli my sami, to jest Apostoł, albo Papież, albo anioł z nieba ... głosiliśmy wam ewangelię inną niż ta, którą wam głosiliśmy, niech będzie to przekleństwo!
Bóg oświeca nas coraz lepiej.
Uwagi
[1]Paweł VI „Przemówienie Papieża do Kolegium Świętego”, poniedziałek, 18 maja 1970, www.vatican.va,
http://www.vatican.va/content/paul-vi/it/speeches/1970/documents/hf_p-vi_spe_19700518_sacro-collegio.html
[2]Kongregacja Nauki Wiary „List do Biskupów Kościoła w sprawie duszpasterstwa osób homoseksualnych”, 10.1.1986 n. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19861001_homosexual-persons_it.html
[3]Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja „Donum Veritatis” z 24.5.1990, nn. 1-3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theologan-vocation_it.html
[4]J. Ratzinger, „Wstęp”, w Kongregacji Nauki Wiary, „O duszpasterstwie rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach”, LEV, Watykan 1998, s. 20-29., www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19980101_ratzinger-comm-divorced_it.html#_ftn1
[5]„Epistula XXIII”, www.augustinus.it, https://www.augustinus.it/latino/lettere/lettera_023_testo.htm
[6]Tłumaczenie zaczerpnięte ze strony internetowej www.augustinus.it publikującej prace wydawnictwa Città Nuova w Internecie https://www.www.augustinus.it .it / english / letters / index2.htm
[7]Św. Grzegorz Wielki „Reguła duszpasterska” s. II, przyp. 4, w Wielkiej, Grzegorz. „Homilie o Ewangeliach. Reguła duszpasterska ”(Klasyka religii) (Wydanie włoskie) (lokalizacja w Kindle 7926ss). UTET, wydanie 2013 Kindle.
[8]Zob. „Reguła duszpasterska” św. Grzegorza Wielkiego, s. II, przyp. 4, w Wielkiej, Grzegorz. „Homilie o Ewangeliach. Reguła duszpasterska ”(Klasyka religii) (Wydanie włoskie) UTET, wydanie 2013 Kindle.
[9]Zob. „Reguła duszpasterska” św. Grzegorza Wielkiego, s. II, przyp. 4, w Wielkiej, Grzegorz. „Homilie o Ewangeliach. Reguła duszpasterska ”(Klasyka religii) (Wydanie włoskie) UTET, wydanie 2013 Kindle.
[10] „Kodeks Prawa Kanonicznego”, kan. 212, § 2 i 3
[11]„Correctio Filialis De Haeresibus Propagatis”, http://www.correctiofilialis.org/it/; http://www.correctiofilialis.org/wp-content/uploads/2017/08/Correctio-filialis_Italiano.pdf
[12]S. Agostino, „Discorso 162/C”, tłumaczenie zaczerpnięte ze strony internetowej www.augustinus.it publikującej w Internecie dzieła wydawnictwa Città Nuova, http://www.augustinus.it/italiano/discorsi/discorso_575_testo.htm
[13]„Kodeks Prawa Kanonicznego”, kan. 212, § 2 i 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/cod-iuris-canonici/ita/documents/cic_libroII_208-223_it.html#TITOLO_I
[14]Zobacz „Katechizm Trydencki”, wyd. Cantagalli 1992, przyp. 112 https://www.maranatha.it/catrident/13page.htm
[15]Sobór Watykański II, dek. „Apostolicam actuositatem”, 2: AAS 58 (1966) 838-839.
[16]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[17]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 przyp. 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[18]Zobacz św. Jan Paweł II, Encyklika Lett. "Ut unum sint" z 25.5.1995, sygn. lata 90., www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html
[19]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[20]N. Cipriani „Prymat biskupa Rzymu w pierwszym tysiącleciu” w Credere Oggi, Edizioni Messaggero Padova, strona konsultowana 27.10.2020 https://www.credereoggi.it/upload/1998/ Articolo103_35.asp
[21]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła "31.10.1998 n.4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[22]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. "Lumen gentium", 21.11.1964, przyp. 20
[23]Wspólny komitet koordynacyjny ds. dialogu teologicznego między Kościołem rzymskokatolickim a Kościołem prawosławnym „Rola Biskupa Rzymu w komunii Kościoła w pierwszym tysiącleciu” 3.10.2008, www.chiesa.espressonline.it, http: // Kościół express.repubblica.it/article/1341814.html.
[24]Por. Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna. „Pastor aeternus”, przedmowa; Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003, nr 3051; Św. Leon I Wielki, „Tractatus in Natale eiusdem”, IV, 2: CCL 138, s. 19; Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła "31.10.1998 n.4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html)
[25]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 22: AAS 57 (1965) 26., www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[26]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. Lumen gentium, 23: AAS 57 (1965) 27 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[27]Por. J 17,21, 23-1; Sobór Watykański II, dek. „Unitatis redintegratio”, przyp. 8; Paweł VI, Adhortacja ok. Evangelii nuntiandi, 1975 grudnia 77, nr. 68: AAS 1976 (69) 25.5.1995; Jan Paweł II, Encyklika "Ut unum sint", 98, przyp. 31.10.1998; Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”4 n.e. 19981031, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_XNUMX_primato-successore-pietro_it.html
[28]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, n.27, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[29]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 19: AAS 57 (1965) 22, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[30]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[31]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[32]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, 27, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[33]Jan Paweł II, Encyklika "Ut Unum Sint", z 25.5.1995, nr. 95, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html
[34]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 22: AAS 57 (1965) 26, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[35]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 6, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[36]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 6, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[37]Św. Jan Paweł II, Encyklika "Ut unum sint", 25.5.1995, przyp. 93, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html
[38]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[39]Św. Jan Paweł II „Ut unum Sint”, 25.5.1995, nr. 94, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html#$46
[40]Por. św. Jan Paweł II „Ut unum Sint”, z 25.5.1995, n. 94, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html#$46
[41]Por. św. Jan Paweł II „Ut unum Sint”, z 25.5.1995, n. 93s, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/john-paul-ii/it/encyclals/documents/hf_jp-ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html#$46
[42]Sobór Watykański II, dek. „Presbyterorum ordinis”, 4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_decree_19651207_presbyterorum-ordinis_it.html
[43]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html; por. „Katechizm Kościoła Katolickiego” nr. 888
[44]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła „31.10.1998 n.9, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[45]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. "Lumen gentium", 21.11.1964 n.e. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[46]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. "Lumen gentium", 21.11.1964 n.e. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html#_ftn77; por. Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna. Dei Filius, 3: Dz 1792 (3011) [Collantes 1.070]; por. także nuta dodana do Schema I De Eccl. (zaczerpnięte z S. Rob. Bellarmino): Mansi 51, 579C; oraz zreformowany Schemat Konstytucji II De Ecclesia Christi, z komentarzem Kleutgen: Mansi 53, 313AB. Pius IX, Lett. Tuas libenter: Dz 1683 (2879) [Collantes 7.174].]; por. KPK, kan. 1322-1323 [w nowym Kodeksie: kan. 747-750]
[47]Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 25: AAS 57 (1965) 30, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[48]S. Paciolla, „Kart. Müller: żaden papież nie może przedstawić swoich subiektywnych punktów widzenia wierze całego Kościoła ”, www.sabinopaciolla.com 30.10.2020 https://www.sabinopaciolla.com/card-muller-nessun-papa-puo-propose- do-wiary-caly-kościoła-jego-subiektywnych-punktów-widzenia /
[49]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 27 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[50]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 10, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[51]Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 26 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[52]Sobór Watykański II, Dekret Christus Dominus czytamy nr. 15, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_decree_19651028_christus-dominus_it.html
[53]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 11, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[54]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[55]Konc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 7; Konst. Dekret Dz., P. 428, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[56]Zobacz Conc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html) „(Święta Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[57]Por. Sobór Watykański II: Konst. Dogm. o kościele "Lumen gentium", nr. 25; Konst. Decr Dec., P. 139) „(Święta Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973 n. 3, www.vatican.va, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/ zbory /cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[58]Konc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 10, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html)
[59]Por. Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 12 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[60]Por. Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 12 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[61]Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 8
[62]Por. Święta Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973 n. 2, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[63]Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, nr. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[64]Por. Święta Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973 n. 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[65]Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna „Pastor aeternus” c. IV, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-pastor-aeternus-18-iulii-1870.html
[66]Por. Sobór Watykański I: Konstytucja dogmatyczna. „Pastor aeternus”, rozdz. 4; Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003, n. 3070; Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 25 i Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 4.
[67]Por. Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 11; Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973 n. 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html)
[68]Pius IX, Konstytucja dogmatyczna „Pastor Aeternus” c. IV, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-pastor-aeternus-18-iulii-1870.html)
[69]Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, nr. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[70]S. Paciolla, „Kart. Müller: żaden papież nie może przedstawić swoich subiektywnych punktów widzenia wierze całego Kościoła „www.sabinopaciolla.com 30.10.2020 https://www.sabinopaciolla.com/card-muller-nessun-papa-puo-propose-alla - Wiara-całego-kościoła-jego-subiektywnych-punktów-widzenia /
[71]Kongregacja Nauki Wiary Instrukcja „Donum Veritatis” z 24.5.1990 n.e. 18, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theologan-vocation_it.html
[72]Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele "Lumen gentium", 21.11.1964 n.e. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[73]Por. Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 22 i 25; Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” 24.6.1973 n. 3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[74]Kongregacja Nauki Wiary „Ilustracyjna nota doktrynalna formuły końcowej Professio fidei” 29.6. 1998, www.vatican.va, https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_1998_professio-fidei_it.html
[75]Kongregacja Nauki Wiary „Ilustracyjna nota doktrynalna formuły końcowej Professio fidei” 29.6.1998, www.vatican. , https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_1998_professio-fidei_it.html
[76]Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z 5.7.1973, nr. 4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[77]Zob. Pius IX, Brief Eximiam tuam, AAS nr. 8 Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 2831; Encyklika Pawła VI Let. „Mysterium Fidei” 3.9.1965 n.e. 24s, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/paul-vi/it/encyclals/documents/hf_p-vi_enc_03091965_mysterium.html; Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z 5.7.1973, nr. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[78]Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z 5.7.1973, nr. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[79]Encyklika św. Pawła VI Let. "Mysterium Fidei", 3.9.1965 n.e. 24s, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/paul-vi/it/encyclals/documents/hf_p-vi_enc_03091965_mysterium.html
[80] Encyklika św. Pawła VI Let. „Mysterium Fidei” 3.9.1965 n.e. 24s, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/paul-vi/it/encyclals/documents/hf_p-vi_enc_03091965_mysterium.html
[81]Sobór Watykański I, Konstytucja "Dei Filius", 24.4.1870, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-dei-filius-24 - kwiecień-1870.html; Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 3020
[82]Por. Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z 5.7.1973, nr. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[83]Jan XXIII, „Przemówienie Ojca Świętego Jana XXIII”, AAS 54 (1962), s. 792, sygn. 5,1. 6,5, www.vatican.va, Uroczyste otwarcie Soboru Watykańskiego II (11 października 1962) | Jana XXIII
[84]Por. Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z 1973, nr. 5, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[85]Kongregacja Nauki Wiary „Ilustracyjna nota doktrynalna formuły końcowej Professio fidei” 29.6.1998, www.vatican.va, https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_1998_professio- fidei_it.html
[86]Instrukcja Kongregacji Nauki Wiary „Donum Veritatis” z 24.5.1990, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theolog-vocation_it.html
[87]Kongregacja Nauki Wiary Wychowania „Donum Veritatis” z 24.5.1990 http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theologan-vocation_it.html
[88]Sup. III Sententiarum, zm. 25, q. 2,a. 1, rozdz. 4 do 3; tekst cytowany w (Międzynarodowa Komisja Teologiczna, „Sensus fidei w życiu Kościoła” z 10.6.2014 r. przyp. 78, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/ rc_cti_20140610_sensus- fidei_it.html # _ftnref68
[89]Konc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[90]Zobacz Conc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 7s, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[91]Konc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[92]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 1,2,1, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[93]Konc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[94]Międzynarodowa Komisja Teologiczna: „Teologia dzisiaj. Perspektywy. Zasady i kryteria ”. n. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_doc_20111129_teologia-oggi_it.html
[95]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 nr 3,2,2, 1989, XNUMX www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_XNUMX_interpretation-dogmi_it.html
[96]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 2,3,1, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[97]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 nn 2,2,1, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[98]Zob. 2003, 600 s., 602
[99]Zob. 2003
[100]Zob. 2003s.)
[101]Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna. o wierze katolickiej Dei Filius, rozdz. 4, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/i-vatican-council/documents/vat-i_const_18700424_dei-filius_it.html
[102]Zobacz Conc. Vat, II: Konstytucja dogmatyczna. o Objawieniu Bożym „Dei Verbum” 18.11.1965, n. 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[103]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 2,2,2 http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[104]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. Dei Verbum 18.11.1965, 9: AAS 58 (1966) 821.
[105]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. Dei Verbum 18.11.1965, 9: AAS 58 (1966) 821, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[106]Zobacz Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 9: AAS 58 (1966) 821., www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html.
[107]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3.1.2 http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[108]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 12, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[109]Zobacz Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 12, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[110]Benedykt XVI, „Mowa św. Ojciec Benedykt do członków Papieskiej Komisji Biblijnej”, 23.4.2009, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/it/speeches/2009/april/documents/hf_ben- xvi_spe_20090423_pcb.html
[111]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3,2,1, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[112]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3,2,2, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[113]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[114]Międzynarodowa Komisja Teologiczna: „Teologia dzisiaj. Perspektywy. Zasady i kryteria ”. 29.11.2011, przyp. 25, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_doc_20111129_teologia-oggi_it.html
[115]Międzynarodowa Komisja Teologiczna: „Teologia dzisiaj. Perspektywy. Zasady i kryteria.”, 29.11.2009, nr. 26, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_doc_20111129_teologia-oggi_it.html
[116]Międzynarodowa Komisja Teologiczna: „Teologia dzisiaj. Perspektywy. Zasady i kryteria.”, 29.11.2009, nr. 32, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_doc_20111129_teologia-oggi_it.html
[117]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 3, 2,2, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[118]Patrz Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”, 1990 n.3,2,2, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[119]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3,2,3, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[120]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3,3,6, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html)
[121]Por. Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990 n. 3,3,6, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[122]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 8, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[123]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[124]Por. Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 10, www.vatican.va, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html)
[125]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[126]Por. Deklaracja zbiorowa biskupów niemieckich, styczeń-luty. 1875: Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003, n. 3114; Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[127]Por. J 17,21, 23-2003; Sobór Watykański I, Konstytucja dogmatyczna. „Pastor aeternus”, przedmowa: Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Dehoniane Editions Bolonia, 3051, n. 2. Por. św. Leon I Wielki, Tractatus in Natale eiusdem, IV, 138: CCL 19, s. 1; Sobór Watykański II, dek. „Unitatis redintegratio”, przyp. 8; Paweł VI, Adhortacja ok. Evangelii nuntiandi, 1975 grudnia 77 r., nr. 68: AAS 1976 (69) 25.5.1995; Jan Paweł II, Encyklika "Ut Unum Sint", z dnia 98, przyp. 31.10.1998; Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła „4, I, 19981031, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_XNUMX_primato-successore-pietro_it.html)
[128]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 10: AAS 58 (1966) 822, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[129]Benedykt XVI, „Homilia z 7 maja 2005”, www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/it/homilies/2005/documents/hf_ben-xvi_hom_20050507_san-giovanni-laterano.html
[130]Zob. Benedykt XVI, „Homilia z 7 maja 2005 r.”, www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/it/homilies/2005/documents/hf_ben-xvi_hom_20050507_san-giovanni-laterano. html.
[131]Deklaracja Biskupów Niemieckich 1875, Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 3114; tekst pochwalony i zatwierdzony przez papieża Piusa IX „Mirabilis illa Constantia” z 1875 r., Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 3117
[132]„Przemówienie Jana Pawła II do urzędników i prawników Trybunału Roty Rzymskiej na inaugurację roku sądowego” z 21.1.2000, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john -paul -ii / it / przemówienia / 2000 / jan-mar / dokumenty / hf_jp-ii_spe_20000121_rota-romana.html
[133]Kongregacja Nauki Wiary „List do Biskupów Kościoła Katolickiego w sprawie przyjmowania Komunii eucharystycznej przez wiernych rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach” z 14.9.1994, www.vatican.va,
http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_14091994_rec-holy-comm-by-divorced_it.html
[134]S. Alfonsa. M. de Liguori "Prawda wiary" s. IIIc. IX ‚§. 4 rz. 63, 67,68 w „Dziełach S. Alfonso Maria de Liguori”, Pier Giacinto Marietti, Turyn 1880, t. VIII, s. 753–755, www.intratext.com, http://www.intratext.com/IXT/ITASA0000/_P3BI.HTM#-M5R
[135]Kard. L. Müller „Przedmowa” w R. Buttiglione „Przyjazne odpowiedzi dla krytyków Amoris Laetitia”, wyd. Ares, 2017, s. 12
[136]Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja „Mysterium Ecclesiae” o doktrynie katolickiej o Kościele, aby bronić go przed niektórymi błędami dnia dzisiejszego, z dnia 5.7. 1973, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html
[137]S. Paciolla, „Kart. Müller: żaden papież nie może przedstawić swoich subiektywnych punktów widzenia wierze całego Kościoła „www.sabinopaciolla.com 30.10.2020 https://www.sabinopaciolla.com/card-muller-nessun-papa-puo-propose-alla - Wiara-całego-kościoła-jego-subiektywnych-punktów-widzenia /
[138]S. Paciolla, „Kart. Müller: żaden papież nie może przedstawić swoich subiektywnych punktów widzenia wierze całego Kościoła „www.sabinopaciolla.com 30.10.2020 https://www.sabinopaciolla.com/card-muller-nessun-papa-puo-propose-alla - Wiara-całego-kościoła-jego-subiektywnych-punktów-widzenia /
[139]Zobacz „Primo Commonitorio” Vincenta de Lérins, rozdział 23; PL 50, 667-668; Oficjum Czytań Piątkowych XXVII tygodnia czasu zwyczajnego Konferencji Episkopatu Włoch „Liturgia Godzin według Rytu Rzymskiego” wyd. LEV 1993 (przedruk) tom. IV s. 323s https://www.maranatha.it/Ore/ord/LetVen/27VENpage.htm
[140]Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 2802
[141]Tekst zaczerpnięty z www.totustuus.it, http://www.totustuustools.net/magistero/p9ineffa.htm
[142]Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 3020
[143]Pius IX, Konstytucja dogmatyczna „Dei Filius” 24.4.1870, www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-dei-filius-24-aprilis -1870.html
[144]Pius X, Motu proprio „Sacrorum antistitum”, przysięga antymodernistyczna, Heinrich Denzinger
„Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003, n. 3541
[145]Patrz, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730705_mysterium-ecclesiae_it.html)
[146]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[147]Patrz S. Agostino, „Discorso 162/C”, www.augustinus.it, http://www.augustinus.it/italiano/discorsi/discorso_575_testo.htm
[148]Zob. Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bologna, 2003 nn 550 ff. 561 i następne; R. De Mattei „Honorius I: kontrowersyjny przypadek papieża-heretyka”, Korespondencja rzymska 30 https://www.corrispondenzaromana.it/onorio-i-il-caso-controverso-di-un-papa- heretyk /; Antonio Sennis „Honorius” w Encyclopedia of the Popes, (12), www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/onorio-i_%2015Encyclopedia-dei-Papi%2000/
[149]HG Berg „Spadkobiercy Justyniana – Monergetism i monoteletyzm” w H. Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 2006 tom. III s. 46-50)
[150]Por. R. De Mattei „Honorius I: kontrowersyjny przypadek papieża heretyka”, Corrispondenza Romana 30-12-2015 https://www.corrispondenzaromana.it/onorio-i-il-caso-controverso-di-un-pope -heretyk /
[151]Zob. 2003 i następne; Manlio Simonetti „Liberio” w Encyklopedii Papieży, www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/liberio_%138Encyclopedia-dei-Papi%28/; Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 29 tom. II s. 2007ss, 44s, 67s)
[152]Manlio Simonetti „Liberio” w Encyklopedii Papieży, www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/liberio_%28Encyclopedia-dei-Papi%29/
[153]Zob. R. De Mattei „Filiski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san - brown -ze-znaków-do-papieza-paschala-ii /
[154]Zob. R. De Mattei „Filiski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san - brown -ze-znaków-do-papieza-paschala-ii /
[155]Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 990 s.
[156]Zob. R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiająca wizja sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana – Tygodnik, 28 stycznia 2015, https://www.corrispondenzaromana.it/unpope- kto-upadł-w-nelleresii-john-xxii-i-uszczęśliwiająca-wizja-sprawiedliwych-po-śmierci /)
[157]Christian Trottmann „Giovanni XXII”, w Encyklopedii Papieży (2000), www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/giovanni-xxii_(Encyclopedia-dei-Papi)/
[158]Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 2011 tom. 2 pkt. 28
[159]Zobacz R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiającą wizję sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana – Tygodnik, 28 stycznia 2015 r. https://www.corrispondenzaromana.it/un-papa - który-upadł-w-świecie-jana-xxii-i-uszczęśliwiającej-wizji-sprawiedliwych-po-śmierci /
[160]Zobacz R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiająca wizja sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana – Tygodnik, 28 stycznia 2015 https://www.corrispondenzaromana.it/un-papa -that -upadł-w-nelleresia-john-xxii-i-uszczęśliwiajaca-wizja-sprawiedliwych-po-śmierci /)
[161]Simon Tugwell „Waleys [Wallensis], Thomas” w Oxford Dictionary of National Biography https://www.oxforddnb.com/view/10.1093/ref:odnb/9780198614128.001.0001/odnb-9780198614128-e-28554
[162]Christian Trottmann „Giovanni XXII”, w Encyclopedia of the Popes, Institute of the Italian encyclopedia, Rzym, (2000), http://www.treccani.it/encyclopedia/giovanni-xxii_(Encyclopedia-dei-Papi)/
[163]KA Fink, E. Iserloh, J. Glazik „Od Jana XXII do Klemensa VI” w Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 2011 V. V, 2 s. 28
[164]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła”, 1998, n. 15, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html.
[165]Papież Adrian II, „Przemówienie wygłoszone na IV Soborze Konstantynopolitańskim”, Mansi, XVI, 126 http://mansi.fscire.it/ immagine/29623.
[166]S. Roberto Bellarmino „De Romano Pontifice” w „Disputationes Roberti Bellarmini politiani…”, Ex Officina Typographica Davidis Sartorii, Ingolstadii MDLXXXVI, l. IIc. 30, s. 835ss https://play.google.com/books/reader?id=xy5XAAAAcAAJ&hl=it&pg=GBS.PA903
[167]„List VI” 3, PL 83, 903 https://books.google.it/books?id=_FpkNlIY3LoC&redir_esc=y
[168]Ae. Friedberg, „Corpus iuris canonici” editio lipsiensis secunda post Ae. L. Richteri curas ad librorum manu scriptorum et editionis romanae fidem recognovit et krytyczne adnotatione instruxit ”, Graz, Akademische Druck- u. Verlagsanstalt, 1959, s. ja, s. 495s, s. IIc. II q.7 dpc39 dostępny online na stronie Columbia University, skonsultowany 8.6.2021 http://www.columbia.edu/cu/lweb/digital/collections/cul/texts/ldpd_6029936_001/pages/ldpd_6029936_001_00000131.html?toggle = obraz i menu = maksymalizuj i góra = i po lewej =
[169]P. I, dal. 40, ok. 6; por. Ae. Friedberg, „Corpus iuris canonici” editio lipsiensis secunda post Ae. L. Richteri curas ad librorum manu scriptorum et editionis romanae fidem recognovit et krytyczne adnotatione instruxit ”, Graz, Akademische Druck- u. Verlagsanstalt, 1959, s. ja, s. 145s, dostępne online na stronie Columbia University, skonsultowane 6.6.2021 http://www.columbia.edu/cu/lweb/digital/collections/cul/texts/ldpd_6029936_001/pages/ldpd_6029936_001_00000131.html?toggle=image&menu=maximize& = i lewy =
[170]Zob. Nauclerus, Johannes „Chronica Johannis Navcleri… succinctim comprehendentia res memorabiles secvlorvm omnium ac gentium, ab initio mundi usque ad annum Christi M.CCCC” Coloniae Agripp. 1675 https://digital.slub-dresden.de/werkansicht/dlf/667/64604/52/
[171]Deusdedit „Collectio Canonum” i Kodeks Watykański pod redakcją Pio Martinucci Venetiis, Ex Typographia Aemiliana, 1869 s. 160ss l. I, CCXXXI, dostępne online na archive.org, https://archive.org/details/deusdeditcardin00canogoog (dostęp 7.6.2021)
[172]V. Wolf von Glanvell „Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit”, Paderborn 1905, s. 177, l. I, tekst CCCVI dostępny online pod adresem archive.org, https://archive.org/details/diekanonessammlu01deus/page/n5/mode/2up (dostęp 7.6.2021)
[173]V. Wolf von Glanvell „Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit”, Paderborn 1905, s. 177, l. ja, CCCVI
[174]Papież Adrian II, Przemówienie wygłoszone na IV Soborze Konstantynopolitańskim, Mansi, XVI, 126 http://mansi.fscire.it/ immagine/29623
[175]"Epistola VI" 3, PL 83, 903 dostępna online na tej stronie https://books.google.it/books?id=_FpkNlIY3LoC&redir_esc=y
[176]S. Isidoro „Sententiae” l. IIIc. XXXIX, PL LXXXIII, 709s
[177]V. Wolf von Glanvell „Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit”, Paderborn 1905, przypis 31 s. 178
[178]V. Wolf von Glanvell „Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit”, Paderborn 1905, s. 189ss l. W. CCCXXVII
[179]Papae Innocentii III „Sermo II w przeciw. Pon. " PL 217,656 XNUMX https://books.google.it/books?id=egkRAAAAYAAJ&redir_esc=y
[180]„Sermo IV w kons. Papież ”. PL 217, 670 https://books.google.it/books?id=egkRAAAAYAAJ&redir_esc=y
[181]J. Grohe, „Składania, abdykacje i wyrzeczenia do pontyfikatu w latach 1046-1449” w: Church and History. Dziennik Włoskiego Stowarzyszenia Profesorów Historii Kościoła 4 (2014), s. 58
[182]S. Roberto Bellarmino „De Romano Pontifice” w „Disputationes Roberti Bellarmini politiani…”, Ex Officina Typographica Davidis Sartorii, Ingolstadii MDLXXXVI, l. IIc. 29, s. 834 https://play.google.com/books/reader?id=xy5XAAAAcAAJ&hl=it&pg=GBS.PA903
[183]S. Alfonso M. de Liguori „Prawda wiary” s. IIIc. IX ‚§. 4 rz. 63, 67,68 w „Dziełach S. Alfonso Maria de Liguori”, Pier Giacinto Marietti, Turyn 1880, t. VIII, s. 753-755, www.intratext.com, http://www.intratext.com/IXT/ITASA0000/_P3BI.HTM#-M5R
[184]S. Alfonso M. de Liguori „Prawda wiary” s. IIIc. IX ‚§. 4 rz. 63, 67,68 w „Dziełach S. Alfonso Maria de Liguori”, Pier Giacinto Marietti, Turyn 1880, t. VIII, s. 754-755, www.intratext.com, http://www.intratext.com/IXT/ITASA0000/_P3BI.HTM#-M5R
[185]Wernz „Ius canonicum / auctore P. Francisco Xav. Wernz SJ ad codicis normam perfectum opera Petri Vidal SJ”, Romae, apud aedes Universitatis Gregorianae, 1943, editio tertia, tomus II, s. 518
[186]Wernz „Ius canonicum / auctore P. Francisco Xav. Wernz SJ ad codicis normam perfectum opera Petri Vidal SJ”, Romae, apud aedes Universitatis Gregorianae, 1943, editio tertia, tomus II, s. 517
[187]Wernz „Ius canonicum” / auctore O. Francisco Xav. Wernz SJ ad codicis normam perfectum opera Petri Vidal SJ”, Romae, apud aedes Universitatis Gregorianae, 1943, editio tertia, tomus II, s. 518
[188]A. Xavier da Silveira „Hipoteza teologiczna papieża heretyka” Solfanelli 2016, w szczególności s. 79ss
[189]Ghirlanda SJ „Wypowiedzenie urzędu Biskupa Rzymskiego”, www.chiesa.espressonline.it, 2.3.2013 http://chiesa.espresso.repubblica.it/ Articolo/1350455.html
[190]Zob. Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bologna, 2003 nn 550 ff. 561 i następne; R. De Mattei „Honorius I: kontrowersyjny przypadek papieża heretyka”, Corrispondenza Romana - Tygodnik informacyjny 30 https://www.corrispondenzaromana.it/onorio-i-il-caso-controverso-di - a-papież-heretyk /; Antonio Sennis „Honorius” w Encyklopedii Papieży (12), www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/onorio-i_%2015Encyclopedia-dei-Papi%2000/
[191]Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 2006 v. III s. 46-50)
Również s. Fois podkreśla w artykule „granice immunitetu papieskiego” (M. Fois „Papież i kardynałowie w XI wieku” w „Archivum Historiae Pontificiae” 14, 1976, s. 397ss
[192]F. Romano „Co odpowiedzieć sedewakantystom?”, Www.toscanaoggi.it, 19.6.2016, http://www.toscanaoggi.it/Rubriche/Risponde-il-teologo/Cosa-rispondere-ai-sedevacantisti
[193]Charles Journet, Oeuvres complètes tom X: 1938-1943 (Théologie) (wydanie francuskie) (s. 346). Edycje Lethielleux. 2010. Wydanie Kindle.
[194] Karol Journet,. „Oeuvres complètes” tom X: 1938-1943 (Théologie) (wydanie francuskie) (s. 347). Edycje Lethielleux. Wydanie 2010 Kindle.
[195]Charles Journet „Kościół Słowa Wcielonego” t. 1, Sheed and Ward Londyn i Nowy Jork 1955 s. 425ss
[196]Zob. T. Sol „Nisi deprehendatur a fide Devius: immunitet Pape de Gratien à Huguccio” w Ius Ecclesiae tom. XXXI przyp. 1 2019 r. 181 DOI: 10.19272 / 201908601010; por. także J. Grohe, „Depozycje, abdykacje i wyrzeczenia do pontyfikatu w latach 1046-1449” w: Church and History. Dziennik Włoskiego Stowarzyszenia Profesorów Historii Kościoła 4 (2014), s. 55-72
[197]L. Fontbaustier „La deposition du Pape heretique” Mare i Martin, 2016; Boris Bernabé, Cyrille Dounot i Nicolas Warembourg, „La déposition du pape hérétique. Lieux théologiques, modèles canoniques, enjeux constitutionnels” (Paryż: Mare i Martin, 2019).
[198]Kard. J. Herranz „Zasada Salus animarum porządku kanonicznego” www.vatican.va, 6.4.2000 https://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/intrptxt/documents/rc_pc_intrptxt_doc_20000406_salus-animarum_it.html
[199]IIª-IIae q. 104a. 5 groszy. przekład z wydania 2001 Somma Theologica na CD Rom, pod redakcją Edizioni Studio Domenicano
[200]Por. R. De Mattei „Czy można dyskutować o aktach rządzenia papieża?”, Corrispondenza Romana – Tygodnik Informacyjny, 18 września 2015 r. https://www.corrispondenzaromana.it/si-possono-discutere-gli-atti-of-government -papieża /
[201]Zob. R. De Mattei „Filiski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san - brown -ze-znaków-do-papieza-paschala-ii /
[202]Zobacz R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiającą wizję sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana – Tygodnik, 28 stycznia 2015 r. https://www.corrispondenzaromana.it/un-papa - który-upadł-w-świecie-jana-xxii-i-uszczęśliwiającej-wizji-sprawiedliwych-po-śmierci /
[203]„Kazanie” XNUMX niedziela po Wielkanocy, www.santantonio.org, https://www.santantonio.org/it/sermoni/sermoni-domenicali/domenica-vi-dopo-pasqua
[204]S. Aquila „Drodzy niemieccy kardynałowie, czy Thomas More i John Fisher zginęli na próżno?”, www.tempi.it, 23.10.2015 https://www.tempi.it/cari-cardinali-tedeschi-tommaso-moro-e - john-fisher-umarł-na próżno /?fbclid = IwAR0W6I05pbtLHHGi5q4Dh6wtTmIKSVlZ0EuvsaXVflCTF6OLD1pkLK6Y6RY
[205]Patrz Glauco Maria Cantarella „Pasquale II” Biograficzny Słownik Włochów – Tom 81 (2014), www.treccani.it, https://www.treccani.it/encyclopedia/papa-pasquale-ii_%28Dtionary-Biografico%29/
[206]Patrz Christian Trottmann „Giovanni XXII” Biograficzny Słownik Włochów – Tom 55 (2001), www.treccani.it, https://www.treccani.it/encyclopedia/papa-giovanni-xxii_%28Dtionary-Biografico%29/
[207]Mons. VM Fernández: „El capítulo VIII de Amoris Laetitia: lo que queda después de la tormenta”. w Medellin, tom. XLIII / nr 168 / Mayo - sierpień (2017) / s. 463s www.archidiocesisgranada.es, http://www.archidiocesisgranada.es/images/pdf/Amoris-Laetitia.-Articulo-Buenos-Aires.pdf (dostęp 29.5.2021)
[208]Deklaracja Biskupów Niemieckich 1875, Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 3114; tekst pochwalony i zatwierdzony przez papieża Piusa IX „Mirabilis illa Constantia” z 1875 r., zob. 2003
[209]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 7, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[210]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998 n.e. 10, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[211]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Dei Verbum” 18.11.1965, 10: AAS 58 (1966) 822, www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19651118_dei-verbum_it.html
[212]Benedykt XVI, „Homilia” z 7 maja 2005 r., www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/it/homilies/2005/documents/hf_ben-xvi_hom_20050507_san-giovanni-laterano.html
[213]Zob. Benedykt XVI, „Homilia” z 7 maja 2005 r., www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/benedict-xvi/it/homilies/2005/documents/hf_ben-xvi_hom_20050507_san-giovanni-laterano . html
[214]Z „Primo Commonitorio” Vincenta de Lérins, rozdział 23; PL 50, 667-668; Oficjum Czytań Piątkowych XXVII tygodnia czasu zwyczajnego Konferencji Episkopatu Włoch „Liturgia Godzin według Rytu Rzymskiego” wyd. LEV 1993 (przedruk) tom. IV s. 323s https://www.maranatha.it/Ore/ord/LetVen/27VENpage.htm
[215]Pius IX, Konstytucja dogmatyczna „Dei Filius” 24.4.1870, www.vatican.va, https://w2.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-dei-filius-24-aprilis -1870.html
[216]Motu proprio Sacrorum antistitum, przysięga antymodernistyczna, Heinrich Denzinger
„Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003, n. 3541
[217]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Interpretacja dogmatów”. 1990, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_cti_1989_interpretation-dogmi_it.html
[218]Kongregacja Nauki Wiary „Littera circa partecipationem” dostępna w J. Ochoa „Leges Ecclesiae post Codicem iuris canonici editae”, Ediurcla, t. VI 1987 n. 4657, s. 7605
[219]Kongregacja Nauki Wiary, „List w sprawie nierozerwalności małżeństwa” 11.4.1973, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19730411_indissolubilitate-htmlrimonii_it.
[220]Jan Paweł II „Familiaris Consortio” 22.11.1992, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_19811122_familiaris-consortio.html
[221]Międzynarodowa Komisja Teologiczna „Wolność religijna dla dobra wszystkich”. 26.4.2019 kwietnia 14, nr. 2019ss, www.vatican.va, Wolność religijna dla dobra wszystkich. Teologiczne podejście do współczesnych wyzwań (XNUMX) (vatican.va)
[222]Papieska Rada ds. Tekstów Ustawodawczych, Deklaracja o dopuszczalności rozwiedzionych żyjących w nowych związkach do Komunii Świętej, z 24 czerwca 2000 r., nn. 1 i 4, www.vatican.va, https://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/intrptxt/documents/rc_pc_intrptxt_doc_20000706_declaration_it.html
[223]Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 25: AAS 57 (1965) 30 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[224]Por. Sobór Watykański II, Konstytucja dogmatyczna. „Lumen gentium”, 21.11.1964, 25: AAS 57 (1965) 30 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[225]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła „n. 9, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[226]Pius IX, Konstytucja dogmatyczna „Pastor Aeternus” c. IV, 18.7.1870, www.vatican.va, http://www.vatican.va/content/pius-ix/it/documents/constitutio-dogmatica-pastor-aeternus-18-iulii-1870.html
[227]Sobór Watykański II: Konstytucja dogmatyczna. o kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, n. 25 www.vatican.va, http://www.vatican.va/archive/hist_councils/ii_vatican_council/documents/vat-ii_const_19641121_lumen-gentium_it.html
[228]Por. kanony 750 i następne Kodeksu Prawa Kanonicznego; por. List apostolski Jana Pawła II w formie motu proprio "Ad tuendam fidem", z 30 czerwca - 1 lipca 1998, www.vatican.va, https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/ rc_con_cfaith_doc_1998_professio-fidei_it.html; por. Kongregacja Nauki Wiary „Wyznanie wiary i przysięga wierności w przyjmowaniu urzędu w imię Kościoła”, opublikowana 9 stycznia 1989 r., www.vatican.va, https://www.vatican .va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_1998_professio-fidei_it.html; por. Kongregacja Nauki Wiary „Ilustracyjna nota doktrynalna formuły końcowej Professio fidei” 29.6.1998 nn. 5-10, www.vatican.va, https://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_1998_professio-fidei_it.html; por. Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja „Veritatis donum”, 24.5.1990, nn. 15-18, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theologan-vocation_it.html
[229]S. Paciolla, „Kart. Müller: żaden papież nie może przedstawić swoich subiektywnych punktów widzenia wierze całego Kościoła „www.sabinopaciolla.com 30.10.2020 https://www.sabinopaciolla.com/card-muller-nessun-papa-puo-propose-alla - Wiara-całego-kościoła-jego-subiektywnych-punktów-widzenia /
[230]Patrz Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bologna, 2003 nn 550 ff. 561 i następne; R. De Mattei „Honorius I: kontrowersyjny przypadek papieża-heretyka”, Corrispondenza Romana - Tygodnik informacyjny 30 https://www.corrispondenzaromana.it/onorio-i-il-caso-controverso-di - a-papież-heretyk /; Antonio Sennis „Honorius” w Encyklopedii Papieży (12), www.treccani.it http://www.treccani.it/encyclopedia/onorio-i_%2015Encyclopedia-dei-Papi%2000/
[231]Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 138 i następne; Manlio Simonetti „Liberio” w Encyklopedii Papieży (2000), www.treccani.it http://www.treccani.it/encyclopedia/liberio_%28Encyclopedia-dei-Papi%29/; Jedin (reż.) „Historia Kościoła”, Jaca Book 2007 v. II s. 44ss 67s 272s
[232]Heinrich Denzinger „Enchiridion symbolorum, definitionum et Declarationum de rebus fidei et morum” pod redakcją P. Hünermanna, Edizioni Dehoniane Bolonia, 2003 n. 990 s.; R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiająca wizja sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 28 stycznia 2015 https://www.corrispondenzaromana.it/un-papa-che - upada-w-nelleresii-jana-xxii-i-upieszczajacej-wizje-sprawiedliwych-po-smierci/; Christian Trottmann „Giovanni XXII”, w Encyklopedii Papieży (2000), www.treccani.it, http://www.treccani.it/encyclopedia/giovanni-xxii_(Encyclopedia-dei-Papi)/
[233]Zob. R. De Mattei „Filiski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san - brown -ze-znaków-do-papieza-paschala-ii /
[234]Kongregacja Nauki Wiary „Pimat Następcy Piotra w tajemnicy Kościoła” 15, 31.10.1998, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[235]Sup. III Sententiarum, zm. 25, q. 2,a. 1, rozdz. 4 do 3; tekst cytowany w (Międzynarodowa Komisja Teologiczna, „Sensus fidei w życiu Kościoła”, 10.6.2014 przyp. 78, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/ rc_cti_20140610_sensus -fidei_it.html # _ftnref68
[236]Papież Adrian II, Przemówienie wygłoszone na IV Soborze Konstantynopolitańskim, Mansi, XVI, 126 http://mansi.fscire.it/immagine/29623).
[237]Gratiani, „Concordia discordantium canonum”, PL 187 https://books.google.it/books?id=JsMGxm8mJeEC&redir_esc=y; https://geschichte.digitale-sammlungen.de//decretum-gratiani/online/angebot; http://gratian.org/
[238]Friedberg Ae. , „Corpus iuris canonici” editio lipsiensis secunda post Ae. L. Richteri curas ad librorum manu scriptorum et editionis romanae fidem recognovit et krytyczne adnotatione instruxit ”, Graz, Akademische Druck- u. Verlagsanstalt, 1959, s. 145s, dostępne online na stronie Columbia University, skonsultowane 6.6.2021 http://www.columbia.edu/cu/lweb/digital/collections/cul/texts/ldpd_6029936_001/pages/ldpd_6029936_001_00000131.html?toggle=image&menu=maximize& = i lewy =
[239]Deusdedit „Collectio Canonum” i Kodeks Watykański pod redakcją Pio Martinucci Venetiis, Ex Typographia Aemiliana, 1869 s. 160ss l. I, CCXXXI, dostępne online na archive.org, https://archive.org/details/deusdeditcardin00canogoog (dostęp 7.6.2021)
[240]V. Wolf von Glanvell „Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit”, Paderborn 1905, s. 177, l. I, tekst CCCVI dostępny online pod adresem archive.org, https://archive.org/details/diekanonessammlu01deus/page/n5/mode/2up (dostęp 7.6.2021)
[241]V. Wolf von Glanvell Die Kanonessammlung des Kardinals Deusdedit, Paderborn 1905, s. 177, l. ja, CCCVI
[242]Papież Adrian II, Przemówienie wygłoszone na IV Soborze Konstantynopolitańskim, Mansi, XVI, 126 http://mansi.fscire.it/ immagine/29623
[243]„List VI” 3, PL 83, 903 https://books.google.it/books?id=_FpkNlIY3LoC&redir_esc=y
[244]Papae Innocentii III „Sermo II w przeciw. Pon. " PL przeciwko 217, 656 https://books.google.it/books?id=egkRAAAAYAAJ&redir_esc=y
[245]Sermo IV konsek. Papieża PL przeciwko 217, 670 https://books.google.it/books?id=egkRAAAAYAAJ&redir_esc=y
[246]S. Alfonsa. M. de »Liguori„ Prawda Wiary ”str. IIIc. IX ‚§. 4 rz. 63, 67,68 w „Dziełach S. Alfonso Maria de Liguori”, Pier Giacinto Marietti, Turyn 1880, t. VIII, s. 753-755, www.intratext.com, http://www.intratext.com/IXT/ITASA0000/_P3BI.HTM#-M5R
[247]FJ Wernz P. Vidal „Ius canonicum”, Romae, apud aedes Universitatis Gregorianae, 1943, editio tertia, tomus II, s. 518
[248]Zob. Ghirlanda SJ „Wypowiedzenie z urzędu Papieża Rzymskiego”, www.chiesa.espressonline.it, 2.3.2013 http://chiesa.espresso.repubblica.it/ Articolo/1350455.html
[249]F. Romano „Co odpowiedzieć sedewakantystom?”, Www.toscanaoggi.it, 19.6.2016, http://www.toscanaoggi.it/Rubriche/Risponde-il-teologo/Cosa-rispondere-ai-sedevacantisti
[250]Zob. S. Alphonsi Mariae de Ligorio: „Theologia moralis” t. I, Romae, Typis Polyglottis Vaticanis MCCCCIX, Editio photomechanica. Sumptibus CssR, Romae, 1953, s. 331ss l. II, ok. II, dubium IV nn. 34.35.40
[251]Św. Jan Paweł II, Posynodalna Adhortacja Apostolska „Pastores Gregis”, 16.10.2003, nr. 21, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_20031016_pastores-gregis.html
[252]Por. Konstytucja dogmatyczna. o Kościele „Lumen gentium”, 21.11.1964, 25; Konstytucja Dogm. o objawieniu Bożym Dei Verbum, 10; Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 747 § 1; Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich, kan. 595 § 1
[253]Św. Jan Paweł II, Posynodalna Adhortacja Apostolska „Pastores Gregis” 16.10.2003 r. 28, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_20031016_pastores-gregis.html
[254]Św. Jan Paweł II, Posynodalna Adhortacja Apostolska „Pastores Gregis” 16.10.2003 r. 28, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_20031016_pastores-gregis.html
[255]Św. Jan Paweł II, Posynodalna Adhortacja Apostolska „Pastores Gregis” 16.10.2003 r. 29, www.vatican.va, http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_exhortations/documents/hf_jp-ii_exh_20031016_pastores-gregis.html
[256]Dyrektorium o życiu i posłudze biskupów „Apostolorum Successores”, 22.2.2004, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cbishops/documents/rc_con_cbishops_doc_20040222_apostolorum-successores_it.html
[257]„Krycy Amoris laetitia ignorują zasady Ratzingera dotyczące wiernego dyskursu teologicznego” La Stampa 5.7.2019 https://www.lastampa.it/vatican-insider/en/2017/10/13/news/critics-of-amoris-laetitia- ignoruj-ratzinger-s-zasady-wiernego-teologicznego-dyskursu-1.34396804
[258]Kongregacja Nauki Wiary, Instrukcja „Donum Veritatis”, 24.5.1990 www.vatican.va, http: //www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19900524_theologn-vocation_it.html
[259]C. Caffarra „Dubia, 4 kardynałowie: „Świętość, przyjmij nas „Ale tylko milczenie od Papieża” Nuova Bussola Quotidiana 20.6.2017 http://www.lanuovabq.it/it/dubia-i-4-cardinali- santita - przyjmij-nas-ale-od-papieża-tylko-cisza
[260]Zobacz Ureta, José Antonio. „Zmiana paradygmatu” papieża Franciszka: ciągłość czy zerwanie w misji Kościoła?: pięcioletni budżet jego pontyfikatu (wydanie włoskie) Kindle edition 2018; Alessandro Gisotti: „Kart. Parolin: Franciszek 2018 w imieniu młodzieży i rodziny”, Wiadomości Watykańskie, 11 https://www.vaticannews.va/it/vaticano/news/1-2018/card—parolin–il-2018 -of-francesco-allinsegna-di-mlodziez-i-rodzina.html
[261]„Das neue Volk Gottes: Entwürfe zur Ekklesiologie” (Düsseldorf: Patmos, 1972) s. 144, „Wiara, rozum, prawda i miłość” (Lindau 2009), s. 400.
[262]R. Fastiggi „Papież Franciszek i władza papieska pod ostrzałem” La Stampa 18.2.2019 https://www.lastampa.it/vatican-insider/en/2019/02/18/news/papież-francis-i-papieski-władza -pod atakiem-1.33681809
[263]Por. R. De Mattei „Honorius I: kontrowersyjny przypadek papieża-heretyka”, Corrispondenza Romana – Tygodnik 30 https://www.corrispondenzaromana.it/onorio-i-il-caso-controverso -of -a-heretyk-papiez /
[264]Zob. R. De Mattei „Filiski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Corrispondenza Romana - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san - brown -ze-znaków-do-papieza-paschala-ii /
[265]Por. FJ Wernz P. Vidal, „Ius canonicum”, t. II, „De Personis”, Romae, 1933, 517 f.; Ghirlanda SJ „Wypowiedzenie urzędu Biskupa Rzymskiego”, www.chiesa.espressonline.it, 2.3.2013 http://chiesa.espresso.repubblica.it/ Articolo/1350455.html
[266]Kongregacja Nauki Wiary „Prymat następcy św. Piotr w tajemnicy Kościoła ”31.10.1998, n. 15, www.vatican.va, http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19981031_primato-successore-pietro_it.html
[267]Zobacz R. De Mattei „Papież, który popadł w herezję Jana XXII i uszczęśliwiającą wizję sprawiedliwych po śmierci” Corrispondenza Romana – Tygodnik, 28 stycznia 2015 r. https://www.corrispondenzaromana.it/un-papa - który-spadł-w-świecie-jana-xxii-i-uszczęśliwiającej-wizji-sprawiedliwych-po-śmierci /; R. De Mattei „Synowski opór San Bruno di Segni wobec papieża Paschala II” Korespondencja rzymska - Tygodnik, 04 https://www.corrispondenzaromana.it/la-filiale-resistenza-di-san-bruno - znaków-do-papieza-paschala-ii /
[268]S. Roberto Bellarmino „De Romano Pontifice” w „Disputationes Roberti Bellarmini politiani…”, Ex Officina Typographica Davidis Sartorii, Ingolstadii MDLXXXVI, l. IIc. 29, s. 834 https://play.google.com/books/reader?id=xy5XAAAAcAAJ&hl=it&pg=GBS.PA903
[269]Radio Radicale, „Wywiad z Emmą Bonino po tym, jak papież Bergoglio umieścił ją wśród największych postaci politycznych w Europie i we Włoszech”, 8.2.2016 www.radioradicale.it http://www.radioradicale.it/scheda / 466164 / wywiad-z -emma-bonino-po-papież-bergoglio-wstawił-to-w-największych-; Rame „Papież wychwala Napolitano i Bonino: „Są oni dziś wielkimi Włochami”, il Giornale 08 http://www.ilgiornale.it/news/politica/papa-loda-napolitano-e-bonino - wielcy-wloch-dzisiaj-02.html
[270]Rame „Jeśli aktywista gejowski czyta na Mszy z papieżem Franciszkiem” il Giornale środa, 30 http://www.ilgiornale.it/news/mondo/se-attivista-gay-legge-messa-papa-francesco- 09.html